To co powiesz na to
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
PSL odmawia dzielenia się subwencją z Kukiz’15 a SLD z Wiosną i Razem
"Jak informuje dzisiaj RMF FM, mniejsi koalicjanci dwóch partii politycznych, które były liderami koalicji w tegorocznych wyborach parlamentarnych, nie mogą liczyć na udział w subwencjach z budżetu.
Subwencje z budżetu państwa zostają przyznawane pod następującymi warunkami: aby uzyskać możliwość zasilania kont bankowych środkami budżetowymi partia musi uzyskać w wyborach do Sejmu, tworząc samodzielnie komitet wyborczy, co najmniej 3% ważnie oddanych głosów na jej okręgowe listy kandydatów w skali kraju bądź 6% ważnie oddanych głosów w skali kraju, jeżeli kandyduje w koalicji.
Wysokość rocznej subwencji dla danej partii politycznej albo koalicji wyborczej ustalana jest na zasadzie stopniowej degresji proporcjonalnie do łącznej liczby ważnych głosów oddanych na listy okręgowe kandydatów na posłów partii albo koalicji wyborczej, w rozbiciu na liczby głosów odpowiadające poszczególnym przedziałom. A ponieważ frekwencja w niedzielę była stosunkowo wysoka, to i pieniedzy komitety dostaną wiecej.
– Subwencja jest przynależna dla PSL-u, więc tu nie ma możliwości jakiegokolwiek transferu pieniędzy do Pawła Kukiza czy jego stowarzyszenia – powiedział szef tej partii, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Sytuację komplikuje fakt, że Kukiz’15, które oficjalnie nie jest partią, ale stowarzyszeniem.
– Subwencja nie ulega podziałowi, przepisy są jasne. My jesteśmy partią, która respektuje przepisy – utrzymuje Anna Maria Żukowska z SLD”
No i prawie wszystko jasne, ale prawie robi różnice, niekiedy zasadniczą.
Ciekawe co na to Kukiz?