"MENU
POLITYKA
ADVERTISEMENT
Pawłowicz odpowiada na nieprawdziwe doniesienia medialne
opublikowano: 10 października 2019, 22:38
autor: FratriaTYLKO U NAS
autor: Fratria
"
Niektóre media donoszą, że rzekomo system trzy razy wylosował do prowadzenia spraw, w których jedną ze stron jest prof. Krystyna Pawłowicz, tego samego sędziego - Krzysztofa Świderskiego. Prof. Pawłowicz wystosowała do przewodniczącego KRS sędziego Leszka Mazura oświadczenie, w którym w sposób merytoryczny tłumaczy, dlaczego taka narracja jest nieprawdziwa. Poniżej publikujemy je w całości.
ADVERTISEMENT
Panie Przewodniczący,
w związku z falą dezinformacji medialnych na temat procesów, w których występuję: w dwóch sprawach cywilnych przeciw Jerzemu Owsiakowi i jednej sprawie cywilnej wytoczonej mi przez Sławomira Nitrasa, i w których bez jakiegokolwiek mego udziału, do prowadzenia tych spraw został w Sądzie Okręgowym w Warszawie wyznaczony Pan sędzia Krzysztof Świderski, informuję:
Sprawa cywilna wytoczona z powództwa Sławomira Nitrasa wniesiona została w 2017 r., gdy system losowania sędziów do spraw nie był jeszcze wprowadzony. Został on wprowadzony dopiero od 3 stycznia 2018 r. Sędziego Krzysztofa Świderskiego przydzielił do sprawy „Nitras przeciwko Pawłowicz” ówczesny Prezes lub Przewodniczący Wydziału w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Nie znam zasad ówczesnego przydzielania spraw. Na pierwszej rozprawie „Nitras przeciwko Pawłowicz” mój pełnomocnik wniósł o wyłączenie Pana sędziego Krzysztofa Świderskiego, który się nie wyłączył i sprawę prowadzi nadal. Proces przedłużał się, kolejno wzywani są świadkowie. Ani razu nie byłam obecna na rozprawach. Aż do piątku 4 października 2019 r. – nie wiedziałam też, że sprawę tę prowadzi sędzia Krzysztof Świderski. Sama do złożenia wyjaśnień nie byłam jeszcze wzywana. Na rozprawie 4 października 2019 r. – tym razem to Sławomir Nitras wniósł o wyłączenie sędziego. Nie znam powodów. W czasie głosowań w Krajowej Radzie Sądownictwa nad kandydaturami do Sądu Okręgowego w Warszawie w ubiegłym tygodniu nie miałam świadomości, iż „w trakcie” jest także inne jeszcze postępowanie sądowe w mojej sprawie z udziałem tego sędziego. Zapewne mając tę wiedzę wyłączyłabym się z głosowania w jego sprawie.
Dwie sprawy cywilne, które wytoczyłam z kolei Jerzemu Owsiakowi za zniewagi, około roku temu zostały w pierwszej instancji zakończone wyrokami wydanymi przez sędziego Krzysztofa Świderskiego. Oba wyroki, z których nie byłam zadowolona zaskarżyłam i obecnie czekam na rozprawy w Sądzie Apelacyjnym."
[ Ostatnio edytowany przez: cris82 11-10-2019 06:34 ]