MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Co z tą Polską? Będzie gdzie kiedyś wrócić?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 1399 z 2049 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 1398 | 1399 | 1400 ... 2047 | 2048 | 2049 ] - Skocz do strony

Str 1399 z 2049

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

4ary

Post #1 Ocena: 0

2019-07-22 20:50:32 (6 lat temu)

4ary

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-07-22 16:30:37, nEUROn napisał(a):
Nie wyszedł mediom narodowym wywiad na żywo.


Może bym nie wkleił gdyby nie poparcie kościoła polskiego dla bandytów.
"Ręce precz od naszych dzieci, kościół ochroni polskie dzieci pozwalając na bicie innych dzieci."
Ale te już się urodziły i do tego są kolorowe.

Obrazek

[ Ostatnio edytowany przez: <i>nEUROn</i> 22-07-2019 16:36 ]




Neuron kochanie :-* już ci to dawno miałem powiedzieć. Żałosny jesteś w tych swoich mądrościach [:-}
To pierwszy dzien reszty mojego zycia

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #2 Ocena: 0

2019-07-22 21:03:15 (6 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

Chciałbym tylko przypomnieć, że ten obrazek dla prostego ludu wkleja gość, który parę lat temu w wątku o islamizacji europy gardłował by powstrzymać zalew chrześcijańskich wartości przed ,,ciapakami" a nie tak dawno proponował, by feministkom w Szwecji tatuować czarne penisy na czołach bo sympatyzują z kolorowymi imigrantami.

Smutne i mało wesołe. Z Wiertniczej leci tala narracja no to co tu myśleć.

Jak w Niemczech środowiska lgbt zaatakowału ludzi w marszu dla żyvia i rodziny, doszło do pobić i zwykłego obrzucania kałem to na Wiertniczej cisza to i obrońca europy się nie przejął.
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #3 Ocena: 0

2019-07-22 21:07:43 (6 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Nie martwcie się tak o Neurona Panowie bo wam jeszcze zaszkodzi.


[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 22-07-2019 21:18 ]

Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

nEUROn

Post #4 Ocena: 0

2019-07-22 21:33:27 (6 lat temu)

nEUROn

Posty: 3102

Mężczyzna

Z nami od: 09-10-2015

Skąd: UK

Jurek ty też za żarcie broniłeś.
Ale chyba przestali cię dobrze karmić.
Coś jeszcze? Bo ciągle wracasz do starych dziejów które inaczej szły niż ty je przedstawiasz.
Coś w rodzaju- powtórzę znowu kolejny raz że jurek jest za pisem bo to jego matczyna formacja a on odpowie -ile razy będę powtarzał że nie jestem ani za pisem ani przeciw i może jeszcze doda "jestem bezpłciowy".

4ary coś osobiście dotknęło?
Bo jakoś zareagowałeś na rysunek i słowa a nie na to co się działo w Polsce w ostatnią sobotę.
I nie pisz w ten sposób bo mimo że jestem w tych sprawach tolerancyjny, to osobiście ta forma do mnie skierowana powoduje że zaczynam się bać.



Kiedyś ktoś coś wspominał o tablicach mendelejewa.
To pewnie ostatnie takie kontrole, potem będzie tylko wszędzie wspaniale.

NIK o NBP
Niezadowolenie budzi także kwestia wydania 144 tysięcy złotych na... „pokój zagadek”, który miał umilać czas czekającym na zwiedzanie Centrum Pieniądza – czytamy w „DGP”. Jak się okazało, nie ma jednak odpowiedniego pomieszczenia, w efekcie „pokój zagadek” złożony obrasta kurzem w magazynie.

Kontrolerzy zarzucają także brak oszczędności przy okazji organizacji międzynarodowej konferencji przez NBP, która w sumie kosztowała przeszło 0,5 mln zł. Bank zapłacił także 35,8 tys. złotych za 30-minutowy pokaz kulinarny.

[ Ostatnio edytowany przez: nEUROn 22-07-2019 21:40 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

4ary

Post #5 Ocena: 0

2019-07-22 22:02:35 (6 lat temu)

4ary

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-07-22 21:33:27, nEUROn napisał(a):


4ary coś osobiście dotknęło?
Bo jakoś zareagowałeś na rysunek i słowa a nie na to co się działo w Polsce w ostatnią sobotę.
I nie pisz w ten sposób bo mimo że jestem w tych sprawach tolerancyjny, to osobiście ta forma do mnie skierowana powoduje że zaczynam się bać.


[ Ostatnio edytowany przez: <i>nEUROn</i> 22-07-2019 21:34 ]



A co się działo ? Dzień jak co dzień w europie. Grupa legalnie zgromadzonych obywateli próbowała uchronić miejsce mające dla nich jakąś wartość przed zbeszczeszczeniem czy profanacją. Każdy normalny człowiek ma wszak swoje jakieś wartości, które chroni. Fakt,że było tam trochę mężczyzn, ktorzy na użycie siły przez policję reagują tak a nie inaczej nie robi z tego wydarzenia jakiegoś przykazania nauczanego w kościołach. Tak działa adrenalina u typowego młodego mężczyzny. Też kiedyś byłem młody i krzyczałem wyp... rzucając w milicję kamieniami a w dzienniku mówili ,że grupy młodocianych wyrostków znów wyszły na ulice podjudzane przez zachodnią propagandę.
Manipulowanie przekazem zawsze było jest i będzie. Twój rysunek to właśnie wynik typowego manipulowania a ty dałeś się złapać.

Nic się nie bój, nie jesteś w moim typie:-8
To pierwszy dzien reszty mojego zycia

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #6 Ocena: 0

2019-07-23 00:03:16 (6 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

,,Na Policję w Białymstoku zgłosili się poszukiwani przeciwnicy marszu LGBT, ale nie można ustalić tożsamości pobitych, bo się nie ujawniają, poza jedną dziewczyną z rozwalonym nosem, ale ona była przeciwniczką marszu i dostała łomot od policjantów.
Monty Python na tęczowo."

Tu kolejny fragment, dyskusyjny ale jakże trafny np. w tym co działo sie w trakcie protestu żółtych kamizelek we Francji - tam w wyniku walki były ofiary śmiertelne, setki rannych a policja pałowała nawet ludzi na wózkach inwalidzkich.

,,Przemoc jest integralnym elementem walki politycznej. Jest obecna w życiu politycznym USA, Francji, Włoch czy Hiszpanii od dziesiątek lat. Przemoc stosuje lewica i prawica, przemoc stosuje klasa robotnicza, przemoc stosują rolnicy. Przemocy nie stosuje klasa średnia, bo po pierwsze - zazwyczaj nie ma ku temu powodów, a po drugie wygląda tak jak na obrazku.

Przemoc musi istnieć w społeczeństwach pluralistycznych, ponieważ nie ma w nich miejsca na dyskusję. Nie da się przeprowadzić cywilizowanej dyskusji między katolikiem, a działaczem LGBT, chyba że któryś z nich zrezygnuje ze swojego środowiska. A to oznacza triumf tego drugiego.

A tam gdzie nie da się dogadać, przemoc jest nieunikniona. Dlatego albo my będziemy ją stosować albo będą ją stosować wobec nas. Zresztą i tak będą, choćby i instytucjonalną. Obrażanie się na to, to tak jak obrażanie się, że w dorosłym wieku trzeba pracować albo płacić rachunki.

Jeżeli ktoś dalej myśli, że w demokracji można walczyć o swoje za pomocą argumentów i dyskusji, to mentalnie zatrzymał się na poziomie lekcji WOSu, gdzie takie bzdury się wciska uczniom.

Jeszcze raz. Przemoc w demokratycznej polityce nie jest patologią. Jest normą. A im bardziej pogłębia się podział ideologiczny w społeczeństwie, tym bardziej codziennym zjawiskiem się ona staje. "

Albo starcia w USA snowflakes kontra protrumpowcy - tam lali sie po mordach a rannych wożono na oiomy.

I tak neuronie ckliwy i różowy, można nie być za pisem a nawet można być mu przeciwnym ale nie trzeba codziennie wklejać wybiórczych antypisowskich agitacji. Bo pamietaj - jak PO robilo walki to ty napierdzielales w pis a nie w rzadzacych. Wiec ci napisalem po wyborach - ty nawalaj na rzadzacych a ja na opozycje ktora jest na szczescie bylymi rzadzacymi. Juz dwoch ministrow z MF bedzie mialo zarzuty prokuratorskie za skrecenie 18 aktow prawnych by mafie vatowskie sobie chulaly. Ja o tym pisalem, gdy rzadzila PO a ty atakowales islamistow i feministki. Oraz pis. Mialo byc panstwo wyznaniowe, obowiazkowe pacieże, bankructwo Polski bo pińcet, nacjonalizm i izolacja. I co? Żadnego panstwa wyznaniowego nie ma, bankructwa nie ma, Polska za pisu sprowadzila najwięcej obcokrajowców do pracy niz poprzednicy i atakow na tle ksenofobivznym czy rasistowskim jest mnie niz w twojej ukochanej i tolerancyjnej wielokulturowej Wielkiej Brytanii.

Ja uważam, że państwem nie powinni rzadzic ,,zawodowi politycy" z po, pis, psl, onr, pps, konferderacji i innych tworow. Jakies Tuski z nocnej zmiany, bolki, kwachy, pawlowicze, niesioly zmieniajacy partie i opcje jak wiatr wieje. I jest mozliwe nie byc za pisem ale popierac niektore dzialania tak jak nie wszystkie za po byly zle.

Nie wiem czy to zrozumiesz odkad macierewicz siedzi ci w tej lodówce. Te akcje lgbt, antykoscielne prowokacje z symbolami katolikow odbija sie im czkawka. Nabija konserwatywnej czesci pisu pare punktow na plus. Polacy sa tolerancyjni dopoki ktos nie beszczesci ich tradycji, zwlaszcza syatszych pokolen ktore w kosciele i wierze przezyli wojne i komunizm.

Zmieniles orientacje po ostatniej wizycie w PL czy to trwalo już od dluższego czasu?
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

nEUROn

Post #7 Ocena: 0

2019-07-23 08:06:09 (6 lat temu)

nEUROn

Posty: 3102

Mężczyzna

Z nami od: 09-10-2015

Skąd: UK

Zdecyduj się.
Wcześniej pisałeś że za po nie zajmowałem się pisem tylko islamistami a po zmianie władzy przeszedłem na pis.
Może to kwestia priorytetów kto jest bliżej mnie i stwarza większe zagrożenie.
Przykład Białystok.

Tak Polacy są bardzo tolerancyjni i to ostatnio coraz częściej widać znów ostatnio Białystok.
taki dodatek...


Komuś coś popierniczyło sie co to są wartości.
W ramach tych wartości nadal oddadzą swoje dziecko księdzu i napoją kibola.

I w obronie swojej konserwatywnej wiary jak hipokryci ruszą na swoich przeciwników z okrzykiem -wypierdal..
To pewnie rozdział pierwszy z księgi wyjścia testamentu dla sebixów.

To że gdzie indziej jest argument siły zamiast słowa to wina polityków pokroju Kaczyński, Trump.

We Francji żółci zachowywali się jak lewicowe bojówki i dalej popłynęło ale to nie usprawiedliwia policji.
W Polsce milicja działa ostatnio podobnie.

Macierewicz, a on to jeszcze żyje?
A tak coś zrobił w tej kupie śmiechu komisji smoleńskiej jakieś przesłuchanie. Nic twojego wsparcia ostatnio nie dostaje mimo że tak go chwaliłeś i popierałeś.
Te sprawy prokuratorskie przeciw jego działalności to tylko do wyborów rozumiem a potem nie było tematu.
To takie poklepywanie przed wyborami gierkowych i braci rosjan.

Ostatni Płaszczak mówił o zakończeniu w armii czasu broni postsowieckiej na przykładzie zakupu f35 a odstawieniu mig29 które teraz tylko mogą kołować po pasie.
To po co ta modernizacja ruskich czołgów i takie święto w tvpis z tego powodu?
Już pisałem że na cokołach do modernizacji stoją jeszcze t34 do tego sami możemy je budować bez kodów źródłowych i startowych.
Damy karton gips i będzie t34/pl01 concept na miarę naszych możliwości.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

admiralbibol

Post #8 Ocena: 0

2019-07-23 08:15:31 (6 lat temu)

admiralbibol

Posty: 2306

Mężczyzna

Z nami od: 29-03-2015

Skąd: Warszawa

Macierewicz, wszedzie macierewicz
to juz troszke jakas obsesja traca.
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Jurny_Jurek

Post #9 Ocena: 0

2019-07-23 14:39:06 (6 lat temu)

Jurny_Jurek

Posty: 6620

Mężczyzna

Z nami od: 28-06-2016

Skąd: Faggot

No jak zwykle neuronowy elaborat to nieudolna obrona swoich pogĺądów względem uchodźców i feministek ,,a bo Jurek to i tamto". Internet nie zapomina, forum też, wrzucę parę cytatów przy okazji, dzisiejsi antypisowscy obrońcy tęczy niczym onrowcy, niemożliwe? Hue hue... i xabawnie żałosne - za pisu policja stała się milicją i mowi to ktoś, kto podobno byl żołnierzem zawodowym. Dowód, że w wojsku myślących nie poyrzeba a tych co bezmyślnie powtórzą za porucznikiem z soku z buraka.

Pobocie mlodego homoseksualisty w Bialymstoku? Okazuje sie, ze to ustawka jutjubera, stąd żaden cios naprawdę nie doszedł celu, wszystko to prowolacja a pobity nie zglosil sie na obdukcję ani policje. W tej wojnie wszystko dozwolone.

Pyszny z fejsa tak to widzi;

,,Pozwoliłem sobie poczekać kilka dni z komentarzem dotyczącym sobotniej Bitwy o Białystok. I dobrze, bo w ciągu tych trzech dób wyklarowało się sporo spraw. Ten wpis jednak będzie dużo szerszy niż sam komentarz zajść na Podlasiu. Język będzie często kolokwialny, po to bym nie musiał pewnych spraw tłumaczyć dwa razy. Dla tych, którzy nie mają czasu czytać, jest TLDR na samym końcu.

W sobotę doszło do - mówiąc językiem ulicy - napie***alanki marszu tęczowego przez kontrmarsz kibolski. Tyle z faktów. To nie rodzący się po raz setny faszyzm, tylko żenująca ustawka dwóch klubów, z których jeden był ogólnopolski i pachniał chęcią przylania komuś, a drugi tęczowy i pachniał chęcią męczeństwa.

Po pierwsze w Białymstoku, wbrew pozorom, nie starły się lewica z prawicą. Nie spotkały się dwie koncepcje tolerancyjnego świata i bezwzględnego faszyzmu reprezentatywne dla całego społeczeństwa podzielonego na pół. Zetknęły się dwie przeciwne, skrajne grupy, które roszczą sobie praw wyrażania zdania w imieniu znacznie większej grupy. I tu zaczyna się rodeo, bo z żadnej ze stron tak naprawdę tak nie jest.

Pogadajmy o wizerunku i tym, co mamy do powiedzenia sobie nawzajem i wewnątrz grup.

Mam ostatnio szczęście często rozmawiać z moimi znajomymi elgiebetami o marszach, prawach itp. i delikatnie mówiąc zdania są podzielone. A w zasadzie zdania są sceptyczne, bo umacnia się w nich przekonanie, że manifestacje pod tęczową flagą stały się manifestem politycznym i z fajną, radosną imprezą mają niewiele wspólnego (jak dla mnie nigdy nie były niczym innym niż manifestem politycznym, ale to osobny temat). Wręcz pojawiła się w naszych rozmowach - i to nie z mojej strony - teza, że tak naprawdę marsze tolerancji i parady równości powinny iść pod flagami biało-czerwonymi, a uczestnicy zamiast piór-wiadomo-gdzie powinni wyglądać przeciętnie, zwyczajnie, po prostu ucieleśniając komunikat, który rzekomo chcą wysyłać w świat - "jesteśmy tacy jak wy, jesteśmy pośród was". Wiele dziś wskazuje na to, że społeczeństwo okrzepło z myślą, że ludzi o różnej orientacji spotykamy w sklepie, pracy, autobusie i póki nie rozpowiadają na prawo i lewo szczegółów,o których nie chcemy wiedzieć, to ze sporą częścią z nich można koło siebie żyć całkiem spoko. Modląc się za nich, kto czuje potrzebę bożej interwencji. Wbrew pozorom jednak środowisko jest różnorodne, a najbardziej widoczną i krzykliwą grupę stanowią osoby chcące forsować ekstremę. I to oni stanowią tę grupę, która najmocniej wkurza umownie określoną prawicę. Dodajmy do tego, że spora część pozostałych bierze udział w paradach nieświadomie stanowiąc mięso armatnie i mamy dość wyraźny obraz sytuacji.

Niezwykły zachwyt działaniami kibiców jest dla mnie zaskakujący. Oczywiście jest to realizacja cichego pragnienia, żeby ktoś w końcu wziął sprawy w swoje ręce i zabrał się do pospolitego mordobicia. Wcale jednak nie dlatego, że "dobrzy kibice pobili złych elgiebetów", choć pewnie takie przekonanie panuje w większości odbiorców informacji o zajściach na Podlasiu. Otóż przypominam: grupa skrajna spuściła łomot innej grupie skrajnej, której towarzyszyło mięso armatnie tej drugiej.
W tym miejscu krótka dygresja. Nie dalej jak dwa tygodnie temu tłumaczyłem nad piwem jednemu znajomemu, dlaczego mordobicia z elgiebetami nie mają sensu - bo zabawa w mały Grunwald może ucieszyć zwycięzców wielkim sukcesem taktycznym, ale strategicznie to po prostu ślepa uliczka. Przemoc nie broni się wizerunkowo, jeśli dopuszczają się jej atakujący. Przemoc w obronie własnej broni się doskonale. Jeśli jednak jedynym na co stać polską prawicę jest przyklaskiwanie prymitywnym nawalankom, to można położyć się w dole i zacząć zakopywać. To kwestia czasu, nim polegniecie na froncie ideologicznym, koledzy i koleżanki. I nie jest to kwestia bycia "pipiprawicą", jak zostali określeni prawicowi sceptycy lania po pyskach. To kwestia patrzenia dalej niż czubek własnego nosa i jedna kartka w kalendarzu.

"Dlaczego, panie pipiprawaku?" - zapytacie. Spieszę z odpowiedzią, to bardzo proste: bo tak donikąd nie zajdziemy. Za aktywistami tęczowego środowiska stoją ogromne środki finansowe i wielka machina medialno-pijarowa. Z takim przeciwnikiem nie wygra się pięściami i kostką brukową. Nawet na poziomie państwowym wymaga to ogromnego wysiłku. Tu potrzebny jest właściwy język, właściwy przekaz skierowany do ludzi, którzy czują że to nie jest ich wojna - i to po obu stronach tego sporu. Tylko to wymaga zrozumienia, faktycznego chrześcijańskiego miłosierdzia, cierpliwości (którą wielu ma na wyczerpaniu) i przyjęcia do wiadomości, że poza najkrzykliwszymi grupami jest jeszcze środek, którego przychylność - podobnie jak na wyborach - pomaga zwyciężyć.

I nie mówię o ustępowaniu tutaj w polityce małych kroków, jaką forsują środowiska elgiebetowskie zaangażowane w polityczny projekt zmielenia społeczeństw. Mówię o pokazaniu, że parafrazując rozmowę Korwina z Biedroniem, części rowerowe od dawna były w społeczeństwie i nikomu nie przeszkadzały, natomiast tych-z-piórami przybyło bo taka jest agenda międzynarodowa. Pierwsi niech sobie spokojnie żyją i funkcjonują, jak to miało miejsce, drudzy niech wracają pod kamień, z którego wyleźli. Tylko na litość boską zamiast przystawiać tym pierwszym pięść do nosa, zacznijmy z nimi rozmawiać, to się zwyczajnie zrozumiemy i dogadamy za plecami aktywistów, którzy zostaną z zagranicznym hajsem do rozliczenia ze swoimi mocodawcami, za to bez rezultatów. Mówiąc wprost: prawico, stać cię by "ukraść" homoseksualistów lewicy. Do dzieła.

Jeszcze trochę co do samego zdarzenia z soboty.

Nie da się na nie patrzeć z rozumem bez perspektywy pi razy oko dziesięciu lat. To nie jest pierwsze mordobicie lewicy z prawicą i rykoszetowanie na postronnych ludzi. To prawica obrywała od lewicy podczas pierwszych Marszów Niepodległości, gdy rzucano brukiem, a zaproszona z Niemiec antifa tłukła nie tylko przypadkowych ludzi z flagami, ale nawet porwała się na rekonstruktorów epoki napoleońskiej. Dziś lewica chce zapomnieć o tamtych wydarzeniach, bo nie dopina się narracja o byciu ofiarami brunatnego terroru. Po prostu sami stosowali terror już lata temu.
Te zdarzenia są też pokłosiem ustawicznych prób środowiska aktywistów LGBT jak daleko można posunąć się w obrażaniu wiary i zwyczajnego dobrego obyczaju większości społeczeństwa. Prędzej czy później musiało dojść do eskalacji, bo zwyczajnie przelała się czara goryczy, a zareagowała grupa najżwawiej reagująca na zaczepki, czyli goście którym od bycia obrażonym do wyprowadzenia plomby wystarcza kilka sekund. Takie zachowanie to zimna kalkulacja obliczona na eskalację i forsowanie ideolo kosztem zdrowia i bezpieczeństwa osób ze środowiska LGBT. Organizatorzy musieli o tym doskonale wiedzieć, chyba że przyznają że są skończonymi kretynami.

Co ciekawe wczoraj na fb jedna z organizatorek z uporem obrażała ludzi o odmiennych poglądach za to, że nie stanęli w jej obronie. Ludzi, których uczucia jak sama przyznała obrażała też wcześniej, co po zajściach tylko zyskało na sile. Dla kontrastu dodam, że wedle mojej obserwacji moje znajome elgiebety nie obrażają religii ani światopoglądu, ja robię to samo i za to się wzajemnie szanujemy - polecam serdecznie takie podejście.

Wreszcie aspekt medialny. Przekaziory nadawały, że w bitwie zginęły cztery osoby, kilkadziesiąt było rannych, szczuto nawet zdjęciem pobitej kobiety która okazała się osobokonkubiną jednego z sebków, a zebrała w mazak od policji. Oczywiście wszystko okazało się nieprawdą, fejkniusem który żył może kilka godzin.

Jedno z nagrań prezentuje na przykład pobicie tęczowego chłopca przez kilku osobników, domyślnie kiboli. Internet jednak nie jest w ciemię bity i szybko okazało się, że na nagraniu puszczonym w zwolnionym tempie widać jak niemal żaden z ciosów nie dosięga glanowanego chłopca. Jakież było zdziwienie, gdy chłopiec nie zrobił obdukcji, nie zgłosił na policję, swoich oprawców ma na fejsie w znajomych i jest jutuberę, który po prostu potrzebował nabić fejmu bo jest atencjuszem. Szuka go policja i chce wyjaśnień, więc mam nadzieję że to nie ostatni rozdział tej szopki.

W międzyczasie jedna z przystawek Jurka Sorosza zebrała już 60 kafli na wsparcie dla jakiegoś tęczowego stowarzyszenia w Białymstoku. Wszystko zgodnie ze scenariuszem, można działać dalej, a kont fb które przelały hajs nikt nie zweryfkuje.

TLDR:

Jeśli idziecie lać bliźnich swoich, to nie róbcie tego z Bozią na ustach. Będę się za was modlić.

Jeśli idziecie na paradę nieświadomi, że jest ona manifestacją polityczną, to jesteście mięsem armatnim w wojnie ideologicznej. Przejrzyjcie na oczy.

Jeśli nie identyfikujecie się z żadną ze skrajnych stron sporu, to spotkajcie tę drugą przy piwie, kawie, podlewaniu kwiatków, w warzywniaku i spokojnie porozmawiajcie o tym że orientacja seksualna to nie wszystko. I zróbcie to spokojnie, z wzajemnym szacunkiem i wyrozumiałością. Z chrześcijańskim miłosierdziem/tolerancją, o których tyle mówimy, a mało praktykujemy dla tych z przeciwnej strony sporu.

Jeśli natomiast z tej lub innej strony szukacie za wszelką cenę konfrontacji z przeciwną grupą, to umówcie się w lesie i cokolwiek chcecie robić, róbcie to z dala od postronnych, niezainteresowanych tym ludzi. I też będę się za was modlić.

Jeśli jesteś Kapitanem Państwo, to zajmij się prześwietlaniem NGOsów, które ciągną kapitał z zagranicy do podsycania sporu.

Ten konflikt nie dzieli nas na pół, a podgrzewany jest sztucznie - nie dajcie się w niego wkręcić."



[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 23-07-2019 14:45 ]

I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2019-07-23 17:28:55 (6 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1399 z 2049 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 1398 | 1399 | 1400 ... 2047 | 2048 | 2049 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,