te 17% z podstawowym glosujacych na PO to pewnie z kryminalow cala elita : ) gdzie jak wiadomo wybor jest tylko jeden 3x15 hehe

A co powiesz na 70% z podstawowym glosujacych na pis?
Mysle ze ci wszyscy inteligenci ktorych spotkales na urlopie to albo kupili dyplomy na bazarze albo sa z pisowskiego nadania

Lepiej niech uczciwy po podstawówce ma prawo wyborcze i jest częścią demokracji niż gwałciciel czy inny oprych głosujący zza krat na tych, co są przeciwni zaostrzaniu kar za przestępstwa.

Czaisz różnicę?

Zresztą ta narracja nie sprawdziła się po ostatnich wyborach, ludzi z wykształceniem podstawowym nie jest tyle, by zrobili różnicę w wyborach. Pod warunkiem że wykształcone magistery po socjologii ruszą tyłki do urn. A że im się nie chce oznacza, że ich wykształcenie to tylko brzużyteczny świstek papiurka skoro nie korzystają z prawa wyborczego i nie rozumieją jak działa demokracja. Są tym samym de facto głupsi niż bidusy z wioski po podstawówce, którzy lepiej rozumieją tę obywatelską powinnosc i konstytucyjny przywilej. Jedź do kraju i agituj wykształconych by poszli do urn. Inaczej będzie ten sam kwik i narracja co wybory - biedni i słabo wykształceni poszli do urn głosować na tych, którzy wyciągneli do nich reke, obiecali i im dali. Oh, jakie to niemoralne. Moralne to byly obietnice Tuska wiec ich nie spelnił.



I wlasnie wyksztalceni glosowali na tego ściemniacza. A pis obiecał i dał. Ludzie są pamiętliwi i się tak łatwo w wuja nie zrobią, zwłaszcza ci biedni i gorzej wykształceni. Wiec kluczem sukcesu pisu nie jest wyksztalcenie wyborcow tylko dotrzymywanie obietnic, ktorym zyskuje sie zelazny elektorat. Ludzi mozna kupic, taki jest urok demokracji - Kaczynski zasiłkami przybliżył Polskę do europy zachodniej zwinniej niz tusku przez 8 lat. W koncu na zachodzie zasilki sa dobrem dla biedniejszuch i gorzej wyksztalconych by nie czuli sie wykluczeni i mieli na browar i szlugi. Europejskie standardy, wrazliwość społeczna, pomoc ubogim, tyle lat w uk i dalej nie kminisz.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 28-05-2019 19:20 ]

W moim środowisku (rodzina bliższa i dalsza oraz znajomi) dużo ludzi wykształconych głosowało na PiS i akurat nie ze względu na jakąś pomoc socjalną bo tej akurat nie potrzebowali ani nie potrzebują. Ludzie zwyczajnie widzą po 4 latach rządów PiS (prawdopodobnie ci słabiej wykształceni również) w jakim stanie było polskie państwo za rządów poprzedniej ekipy. ”Pieniędzy nie ma i nie będzie”. Każdy chyba pamięta te słowa, a tu nagle okazało się, że pieniądze są tylko wystarczy ukrócić złodziejstwo i nie trzeba kończyć ekonomii na prestiżowej uczelni, żeby wnioski nasunęły się same

Usunięte

Chyba zartujesz. Sasina rzucili na odcinek fonansow? Oni to qrde maja wszechstronnych fachowcow. Niech sie PO schowa.

Andyopole sasin to dobry wybor. Mogli wybrac suskiego
Ale uwaga! Neokomunistyczne fora proponuja szmatke beatke na przyszla pania prezide europy. Powod-bo miala rekordowy wynik. Niby nic ale takie male brzescie a pol miliona poparcia w jednej urnie

Na razie to mamy z bardzo grubsza:
- mafia watowska
- mafia lekowa
- mafia reprywatyzacyjna
- i wiele, wiele innych
Ale przecież to tylko mafia prawda?
G*wno wam zależy na polskim państwie, co najwyżej na waszych sprawach
Bujajcie się !!!
I to Wam właśnie powiedzieli mniej lub bardziej wykształceni??? Chyba jednak gorzej wykształceni od Was skoro potrafią dodać 2+2, a wychodzi im 6????

W 2015 Kleszcz & Company przepowiadali, że do 2018 roku Polska zbankrutuje w wyniku 500+. Bo tak mówili eksperci wynajęci przez gw i tvn. I popacz - nie zbankrutowała. A czemu? Pisałem o tym na poprzedniej stronie - viceminister w rzadzie PO przyznała przed komisją, że system podatkowy został celowo rozszczelniony i mafiosi mogli trzepać miliardy, u Sowy ówcześni ministrowie się śmiali, że lepiej wyłudzać vat niż handlować narkotykami, że idioci robią za mniej noż 6000 tys itp. Oficjalnie Vincenty zapewniał, że pieniędzy nie ma - ani dla policjantów, dla niepełnosprawnych, dla najbiedniejszych, emerytów. PiS uszczelnił system i pieniądze się znalazły. Słabo wykształceni cały ten wałek zrozumielia ci po socjologii z dyplomem wciąż nie.

Dlatego pis wygrywa. Nie akceptuja farmazonow tuskowo-rostowskich, ze nie ma skoro finanse wielu krajow europejskich też kuleją a zasiłki płacą. Ludzie patrzą na polityków jako na takich co mają się dzielić dobrem wspólnym - ach ten kochany socjalizm w wersji pobożnej - i skoro sami biorą - niech też dzielą się. Schetyny, Kamysze, Lubnauery Kaczyńskiemu do pięt nie dorastają - spełnia najważniejsze obietnice.

Mnie osobiście rozczarował jedynym postulatem, którego nie spełnił a za który miałem do pisu troszku sympatii - że rozliczy złodziejskie po. I idzie mu słabo, komisje, pare płotek za kratkami. No ale układ się trzyma - jak rządzimy to większej krzywdy sobie nie robimy bo jak przegramy to tamci...

Śmieszne te Kurskie z GW czy Lisy co w sondażu na ich zamówienie już się cieszyli z wygranej KE, przecież miała 11% więcej niż pis. I znowu pompka, wykształceni od sojowego latte ich olali i w poczuciu wyższości z bycia socjologiem nad zwykłym rolnikiem czy bidusem do urn nie poszli. W ogóle ta pogarda z biedniejszych, gorzej wykształconych, wierzących jest ohydna. Tą narracją nigdy wyborów nie wygrają bo ludzie uczciwi i normalni nie trawią takich nadětych buców, których koledzy nie spełniali obietnic wyborczych.

Jasne i proste, koniec polaczka-bidusa co brał miesiąc urlopu i zamiast nad Bałtyk wypocząć jechał do niemieckiego pana zbierać szparagi doświadczając europy jednej prędkości, przy okazji zarabiając na podręczniki dla dzieci.

Tak to paczpan wygląda.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 29-05-2019 01:29 ]