To byla odpowiedz do Twojego pytania o moja emigracje. Ciesze sie, ze wszystko jasne.

Nastepny list nasz Boleslaw wystosuje do ludowego zespolu piesni i tanca z Caracas.

Bez Sądu Najwyższego "pod butem" PiS wygra kolejne wybory w cuglach, co nawet obecnie przyznają "niezależne, wolne i jedynie słuszne media", jak tvn. Przykro, ale jakoś społeczeństwo niezbyt popiera totalnych... .

A tak odnosnie glosowania nad SN:

,,Widzę jak ostatnio Platforma w pierwszym szeregu broni Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego I przypomina mi się sytuacja, kiedy debatowaliśmy nad 47 poprawką do ustawy o SN. Chodziło w niej o to, by przechodzenie w stan spoczynku sędziów, którzy ukończyli 65 rok życia NIE DOTYCZYŁO Pierwszej Prezes SN.
Jak wówczas zagłosowała PO? Tak jak PiS, czyli PRZECIW!
Hipokryci, którym nie chodzi wcale o żadne sądy, interes obywatelski i spokój a jedynie o ugranie partykularnego, partyjnego interesu poprzez zadymy i szczucie Polaków na siebie..."

Ze PiS to wiadomo - ale PO? A potem na protest selfiki walic i bohaterow zgrywac.

,,To juz lepiej takie sady i kasta niz..."

Czyzby?

,,28 maja 1992 Sejm przyjmuje uchwałę nakazującą ujawnienie nazwisk posłów, senatorów, ministrów, sędziów i prokuratorów będących tajnymi współpracownikami UB i SB w latach 1945–1990.

19 czerwca 1992, trzy tygodnie później, Trybunał Konstytucyjny obwieścił: ,,Hola, hola! Demokracja demokracją, Polacy sobie wybrali rząd Olszewskiego, ale od rządzenia jesteśmy MY! Kasta! Nie po to Kiszczak się z Bolkiem i Adasiem ustawiali przy okrągłym stole i kartonie wódy, żeby rządzili ci, których wybrali Polacy! Decyzję Sejmu o ujawnieniu komunistycznych szpicli i kapusiów uznajemy za nieważną. Kapusie mają pozostać tajni, żeby mogli dalej robić kariery w III RP i być zapraszani w roli ekspertów do TVN."

No dobra, oficjalnie szanowny Trybunał ubrał to w inne słowa, ale sens zachowany bardzo wiernie. Pod orzeczeniem podpisało się - oprócz prezesa TK - 9 sędziów.

Wśród nich - Czesław Bakalarski. ,,W stanie wojennym jako pułkownik ludowego Wojska Polskiego i sędzia Izby Wojskowej Sądu Najwyższego w Warszawie rozpatrywał sprawy karne przeciwko działaczom podziemia". Potem na szczęście nastąpiła dekomunizacja Polski, więc Czesiek za karę został sędzią Trybunału Konstytucyjnego. I głosował za upier***eniem uchwały o ujawnieniu agentów komunistycznych.

Drugi z sędziów podpisanych pod orzeczeniem Trybunału - Henryk Groszyk. Ważny działacz PRON, czyli organizacji nawołującej Polaków do popierania stanu wojennego, czyli legalnego terroru na obywatelach, jeden z pomysłodawców utworzenia Trybunału Konstytucyjnego, czyli organu pełniącego funkcję bóstwa będącego ponad jakąkolwiek władzą i kontrolą, wymyśloną przez komunistów dla utrzymania wpływów w Polsce nawet w przypadku utraty formalnej władzy. W nagrodę za zasługi, Henryk Groszyk w ,,zdekomunizowanej Polsce" został sędzią tego Trybunału, a potem komunista Kwachu odznaczył go Orderem Odrodzenia Polski.

Trzeci ananas - Remigiusz Orzechowski. Od 1961 radca prawny w komunistycznym Urzędzie Rady Ministrów. W zdekomunizowanej Polsce - sędzia Trybunału, podpisujący się pod orzeczeniem o uwalenia uchwały o ujawnieniu agentów komunistycznych.

Wiceprezesem TK był podczas wydawania tego orzeczenia Leonard Łukaszuk. Od 1953 przez prawie 40 lat - lojalny funkcjonariusz w służbie komunizmu. Pułkownik SB, a potem wiceprezes instytucji przeciwnej ujawnianiu agentów SB. Cóż za niespodzianka! <3 Dwa lata temu, na zaproszenie prezydenta Adamowicza (z PO) balował u boku Rzeplińskiego na imprezie dla uczczenia powołania Trybunału.

11 lat później sędzią Trybunału został Adam Jamróz, dawny działacz PZPR, z akt IPN wynika, że był kontaktem operacyjnym SB.

Innym ekspertem do spraw Konstytucji (a w 1993, rok później, kolejnym sędzią Trybunału) był wtedy Wojciech Sokolewicz. Jak ujawnili Cenckiewicz i Gontarczyk - przez kilkadziesiąt lat (!) płatny kapuś UB i SB o pseudonimie ,,Wacław". Sprzedawał wrogich komunizmowi kolegów już jako nastolatek. Przestał dopiero kiedy osiwiał. Miał już wtedy ważniejsze sprawy na głowie - został sędzią Trybunału Konstytucyjnego w ,,zdekomunizowanej" Polsce.

A to tylko kilka przykładów.

Wydaje ci się, że idziesz bronić demokracji, Konstytucji, praworządności i wolnych sądów, a jedyne czego naprawdę bronisz to komuna i jej wierne sługusy.

Baranie."

I niewiele sie zmienilo. Ci kapusie i sedziowie stanu wojennego promowali tylko swoich kumpli, ,,apolitycznych i nie-huehue-zawislych". Magdalenka i wodka w niej wypita oraz obalenie rzadu Olszewskiego to najwiekszy dramat IIIRP ale w tvn ci tego nie powiedza bo wszystko firmowal Lech, TW Bolek Walesa. Komune sam obalil a gupich pismenow nie potrafi i zali sie Jaggerowi, zeby mu pomogl. Buhehe

Hmm... a ja do tej pory sądziłem że słynna "gruba kreska" (porozumienie układowe) właśnie miała za cel chronić byłych funkcjonariuszy tz komunistycznej władzy w zamian za pokojowe oddanie władzy poprzez wolne demokratyczne wybory.
Jednak z tego co powyżej przeczytałem by wynikało że frakcja (konserwatywna) byłej opozycji (do tz komuny) wszystko podpisywali przy okrągłym stole byle przejąć władzę i licząc że po przejęciu władzy zignorują porozumienie okrągłego stołu mszcząc się na tz komuchach.

1. Pierwsze wybory nie byly demokratyczne - komunisci mieli juz zagwarantowane miejsca.

2. Nie wszyscy wybrani w pozniejszych wyborach chcieli bezkarnosci komunistow. Macierewicz i Mikke siedzieli we wiezieniu a nie w luksusach w Arlamowie i oni wodki z Kiszvxakiem nie pili za bezkarnosc.

3. Tyle ludzkich tragedii, smierci i terroru - i wszystko ,,dogadane, opite i wybaczone" przez kapusia i jego kolegow. A jakim niby prawem?

Coraz bardziej żenujący jest ten kraj.
Ale zaraz w odpowiedzi coś się znajdzie na UK bo u nich murzynów biją.

Spuszczono psy ze smyczy i sobie coraz bardziej pozwalają.

Niech napiszą nowy przepis że każdy kto nie podoba się pislamistom i ich prawdziwym patriotom idzie na emeryturę.

Zaczynam rozumieć co miał na myśli Tusk mówiąc że Polska to nienormalność.

Pytasz jakim niby prawem ? zagadnienie polityczne ? na daną chwilę wybieranie mniejszego zła ?

Hmmm... zazwyczaj punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Ja w sobie nie noszę goryczy utraty rodzinnych majątków, komuna nic nie zabrała ani nie dała, no może wykształcenie ale zdolności to już po rodzicach.

To ja coś zatem powiem w sprawie "grubych kresek" i tak zwanej demokracji, wolnych sądów - oblepionych resortowymi dziećmi niczym padlina rosówkami.
Moja Rodzina została wywieziona z majątku w Nowogródzkim przez Sowietów. Połowa zginęła na północy Rosji. Dziadkowie przeszli II WW m.in. w 2 Korpusie Polskim, abym dzisiaj akta znalazł w brytyjskim MOD a nie w polskich archiwach, bo tam - LWP rządzi! Tam żołnierzy Andersa - niet!
Wiadomo, że pochodzili z województw wschodnich w większości, a tu okazało się, że wojna niby-wygrana, ale domów już nie ma - bo to już nie jest Polska...a jaka jest ta Polska? PRL?

Zdrajcy, sługusy bolszewików i mordy robiące za "autorytety" w tvn jak towarzysz Miller i spółka.
Ci co kochają komunę to na Wschód, jeśli jeszcze będą chcieli tam widzieć komuszy pomiot, bo coraz częściej wspominają Imperialną Rosję Romanowów, a nie czerwoną hołotę.