No dobra, skok na kase z OFE nastapil w 2103 roku a pieniadze OFE przekazalo do ZUSu w lutym 2014 roku. Przejecie prywatnych pieniedzy za zgodne z KONSTYTUCJA uznal praktycznie jeden czlowiek - szef postkomunistycznego tworu zwane go Trybunalem Konstytucyjnym. Otoz ten trybunal mogl uznac, ze jest to zgodne z konstytucja lub nie. Gdyby PROSTYTUCJA byla jasna jak amerykanska - oczywistym byloby, ze nie (w Ameryce nacjonalizacja prywatnych pieniedzy doprowadzila by do wybuchu wojny domowej za lamania konstytucyjnych wolnosci).

Niestety, nasza konstytucje swiadomie napisano tak, by niemal kazdy przepis mozna bylo interpretowac. Dzieki temu trzeba tylko:

a) wygrac wybory
b) obsadzic trybunal swoimi
c) trybunal orzecze jak chcemy.

No wiec rzad PO ma powazny problem bo jako rzad specjalistow doprowadzil do niekorzystnej proporcji dlugu publicznego wzgledem PKB - krotko mowiac zamiast obiecanej przez Tuska drugiej Irlandii i masowych powrotow zaczela sie robic Grecja. Wymyslono, ze dlug da sie obnizyc okradajac zwyklych Polakow a gwarantem skoku bedzie zgodnosc z KONSTYTUCJA. Ta zgodnosc zagwarantuje nam swoj, nasz, niezalezny sedzia, ktorego my nie znalizmy dlatego przed 2016 TK byl niezalezny:

,,W latach 1996–2001 był członkiem Rady Programowej, a od 2004 Rady Konsultacyjnej Centrum Monitoringu Wolności Prasy[4]. W 2005 kandydował, z rekomendacji PO, na stanowisko rzecznika praw obywatelskich w związku z upływem kadencji Andrzeja Zolla.''

Andrzej nasz chlop, my juz od 2005 roku pchamy go na oltarze, przysluzy sie sprawie, jak inni sedziowie na telefon. No i Andrzej wykorzystujac niescislosci w bublu prawnym prezydenta bez wyzszego wyksztalcenia (a w dodatku alkoholika, co wstyd za granica przynosil i hanbil powage urzedu) orzeka:

,,TAK! TO JEST ZGODNE Z KONSTYTUCJA!'':

''Środki pochodzące ze składek ubezpieczeniowych, również zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych, są – w sensie konstytucyjnym – środkami publicznymi, a nie prywatnymi oszczędnościami ubezpieczonych. Pochodzą one bowiem z przymusowej i powszechnej składki emerytalnej, która ma charakter daniny publicznej. Ustawodawca dysponuje stosunkowo szeroką swobodą rozporządzania takimi środkami w celu zapewnienia ubezpieczonym realizacji prawa do emerytury.''

,,Sa w SENSIE KONSTYTUCYJNYM..'' - sens konstytucyjny? Ustawodawca dysponuje szeroka swoboda, ktorej nie zabezpiecza konstytucja? Znaczy zamiast emerytur po 3000 jak bylo obiecane i Polacy latami na to wplacali - zostaje 1000 bo to jest konstytucyjne w SENSIE KONSTYTUCYJNYM? Oh, geniusz ten Kwasniewski, Oleksy i ich zaplecze z PZPR, ze stworzyli tak wspaniala konstytucje.

Wiec PiS doskonale wykorzystuje te same zapisy, kruczki i interpreatcje i wprowadza w SWOIM SENSIE KONSTYTUCYJNYM reformy, ktore tak bardzo was bola ( i sbckie emerytury, i sprzedajnych sedziow na telefon co zamykaja szefa sciagajacych a uwalniaja lapowkarzy, i sedziow-zlodzieji pendriveow, i tawariszczy Rzeplinskich i pulkownikow Mazgulow) i reszte beneficjentow tamtej zmiany. Tamta zmiana ma w PE wiekszosc, jest we frakcji, ktora mianuje komisarzy wiec sa wybierani sposrod swoich - wiec swoim w zbuntowanej kolonii pomagaja - sracje, demokracje, konstytucje, rezolucje. Wiekszosc to czyta i lyka niczym mlode pelikany bo te same komisje nie krzyczaly wtedy.

A ze hipokryzja osiaga tutaj czasem punkt krytyczny wystarczy przekonac sie czytajac to forum troche dluzej. Gdy zaczela sie jazda z OFE, procz ,,oszolomow''pisowskich nikt sie o tym nie zjaknal:



Tymczasem reszta zachlysnieta wlasnym dobrobytem i poczuciem bezpieczenstwa na emigracji a takze peowskiej propagandy plynacej znad Wisly dalej wolala przewidywac upadek pisu, zajmowac sie salatkami Pawlowicz i innymi bzdurami, ktorymi straszyl doby wujek Tuska, stojacy na strazy demokracji i wolnosci slowa, ktore nigdy nie byly lamane bo timmermans nie powiedzial i tvn nie powtorzyl:



(swoja droga, w tym kraju ze skutkiem natychmiastowym upadl by kazdy rzad, ktory wjechalby do redakcji prywatnego wydawcy i wywrywal im zrodla kompromitujace kazdy rzad, a zwlaszcza taki ktorego minister Home Office namawia prezesa Bak of England by dodrukowal funty bo tak sobie zyczy Tereska. No ale tutaj jest inaczej, nie ma rzeplinskich, konstytucji kfasniewskiego, sedziow na telefon, timmermanasa w pe, tvn na wiertniczej i sie ludziom bzdur nie wmowi)

Wiec zamiast krytykowania PO, rozliczania tuska z obietnic wyborczych, ze skoku na prywatne ozczednosci by ratowac wizerunek rzadu, za lamanie wolnosci slowa, demokjracji, akcji widelec, ignorowanie wyrokow tk, niesprawne i niesprawiedliwe sady, dzika reprywatyzacje itp itd skupiano sie na......tak! PISIE!!!:



(Uff, ale numer - pis do wladzy doszedl!)



(nasza Ewa tyz sie smiala, pensje faktycznie troche urosly i nie jest juz trudno zarabiac 3000 ,,after tax'', kilkaset zloty moze nie na kazde dziecko ale jest na drugie i reszte, podreczniki sa, ale jaja, niezle jak na 2 lata gruszek na wierzbie).

Po wiele lepszych wrozb, przepowiedni i propagandy polecam zajrzec do watkow o wyborach parlamentarnych czy prezydenckich. Tam to sie dopiero mozna posmiac.

Czesc ponownie. Wiecie, ze w Polsce odradza sie nazizm? Wlasciwie to nigdy sie nie skonczyl. Juz nie tylko chodzi o polskie obozy zaglady i najwiekszy akt antysemityzmu w historii Drogi Mlecznej czyli Jedwabne. Ani nawet nie chodzi o 60-tys nazistow na ostatnim marszu. Tu chodzi o nazistowski piss pissss pissssssss:

,,Do tej pory współpracownicy Bronisława Komorowskiego, jak i sam prezydent unikali komentowania tego co robi Jarosław Kaczyński. W końcu przemówił Tomasz Nałęcz, przyszły prezydencki doradca ds. kultury i dziedzictwa narodowego. - Jak patrzyłem na ten wieczór niby-pamięci, na te pochodnie, to miałem jak najgorsze skojarzenia – mówił Nałęcz w Radiu ZET i dodał, że to przypominało narodziny nazizmu."

,,Jak widziałem tu, przed Pałacem, pochód z krzyżem, to myślałem: "Boże, zaczyna się rewolucja". Ta mobilizacja tłumów, to było groźne - mówi Davies. Jego zdaniem trafne jest porównywanie marszów z pochodniami idących Krakowskim Przedmieściem do nazistowskich marszów z lat 30."

(Tu jak zawsze prym w histerii nazistowskiej wioda koledzy stanislawskiego z antypolskiej gazety brata Stefana Michnika:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8802759,Davies__marsze_z_pochodniami_jak_z_czasow_nazistowskich.html


A teraz zwrocmy nasza uwage na naszych zachodnich braci, przyjaciol i wzor do nasladowania. Kraj, ktory najwiecej wycierpial z powodu polskiego nazizmu:

https://m.youtube.com/watch?v=Iw5XFLWMdxc



Tak oto, armia ktora wymordowala miliony cywilow, niewinnych ludzi palac cale wsie i rownajac cale miasta, armia narodu ktory wywolal dwie wojny swiatowe kosztujace dziesiatki milionow ludzkich istnien obchodzi dumnie swoje 60-lecie. Tak Bundeswehra ma tylko 60-lat wiec z tej okazji oprawe przygotowal wnuk goebelsa i prawnuczka himmlera.

Wyborcza? Nalecz? PO? Schetyna? Szojrung-Costam? Ani slowa o pochodniach 500m od bylej kancelarii rzeszy, cicho bo to unia polaczki...

Ty naprawdę nie masz co przed samą Wigilią robić w domu, że stare wątki o wyborach przeczesujesz? Żonie byś pomógł

[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 23-12-2017 15:31 ]

Mamy dosc Tuskow i europejskich karlow co sobie wlasnie podwyzszaja pensje.

Niektorzy pracuja. Jak widzisz ,,pracuja'' i sobie wspominaja bo Nowy Rok za pasem.

3 stawka za caly dzien przed kompem + dzien urlopu + unikniecie tego zamieszania.

Pracujesz i chwała Ci za to Wicia. Ale daj już spokój z tą po;ityką i skup się na pracy. Swoją drogą to musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem mieszkając i pracując w Wielkiej Brytanii, skoro interesuje Cię tylko polska polityka. Może czas na powrót do macierzy i tam walczyć?

Edit:

Lubie Cie Wicia, ale odpuść sobie w tym specjalnym czasie te polityczne wywody. Dla mnie polityka śmierdzi jak gówno , a ja wolę zapach zupy grzybowej.

Czasem podzielam twoje zdanie i doceniam twoją determinację, ale na miłość boską, daj luz na te Święta.

Wesołych Świąt Wicia

[ Ostatnio edytowany przez: MrMaverick 23-12-2017 16:23 ]

Nie sposob nie zrozumiec, ze mamy Swiateczny czas. Jednak watek jest polityczny, w takim dziale forum funkcjonuje. Totez nie rozumiem tych komentarzy do postow Jurnego (bez wzgledu czy sie zgadzam z tezami czy nie), ale jesli ktos zyczy sobie odpoczywac of polityki I dyskusji na forum...to w jakim celu "ad hoc" zabiera glos?

Z Jurkiem trzeba mi sie zgodzic, jesli chodzi o Niemcy. Realizuja swoja polityke w Unii jak chca I kiedy chca. Pani Merkel zapraszajac - bez konsultacji z innymi krajami - migrantow muzulmanskich do Europy czy realizujac z Rosja Nord Stream 2. Gdzie europejska solidarnosc I wartosci? Przywolywane tylko wtedy, gdy bedzie aprobata na linii Paryz-Berlin...

Niestety, Komisja Europejska na razie jest wykonawca woli Berlina - co zauwazy kazdy obserwujacy "kryzys imigracyjny" czy wspomniany rurociag z Rosji. Natomiast trzeba wierzyc, ze - po precedensie w Austrii - w innych krajach dojda do wladzy politycy myslacy samodzielnie, wyrazajacy swoje zdanie bez uprzedniej konsultacji z Makrela czy pieknym Emmanuelem.

Co do konfliktu wywolanego przez Komisje, co do Artykulu 7...w trakcie ewentualnego glosowania wobec sankcji przeciwko Polsce, to rozsadnym byloby zaczerpniecie przykladu z US. Zatem nie skladamy zamowien (zbrojeniowych, gospodarczych) w krajach glosujacych przeciwko Rzeczpospolitej.

Interesy, jakie niemiecki czy francuski biznes prowadzi w Polsce daja naszemu krajowi mocne atuty. Do rozegrania, gdy trzeba. Dobrze wiemy, ze tak rozbudowanych sieci np. francuskich molochow tzn hipermarketow, nie ma chyba w zadnym kraju Unii. Tymze sieciowym gigantom mozna "umilic" funkcjonowanie I to z korzyscia dla rodzimego biznesu w handlu, ktory jest zmiazdzony przez korporacje jak Carefour, L.Eclerc czy Auchan...Przykladow nie sposob zliczyc.

Co do sytuacji w Polsce to ja jako jej mieszkaniec,który nigdzie się nie wybiera pozwolę zabrać sobie głos.

Jeżeli chodzi o kwestie gospodarcze czy socjalne nie mam do tego rządu większych zastrzeżeń.Ma na swoim koncie kilka spektakularnych sukcesów jak uszczelnienie systemu podatkowego czyli de facto-ograniczenie złodziejstwa i kombinatorstwa czy zaostrzenie kar za przestępstwa podatkowe.Jednak największym i najbardziej spektakularnym sukcesem jest program 500+.Pierwszy raz w historii Polski widzę,że rząd prowadzi politykę prorodzinną.Tym programem Pis "kupił" Polaków i zamknął usta opozycji,która uparcie twierdziła że nie ma pieniędzy na takie programy społeczne.500+ było szokiem i bombą atomową jaką Kaczyński zrzucił na opozycję dyskredytując ją w oczach społeczeństwa.Ponadto obniżono wiek emerytalny,zabrano emerytury ubekom i dano górnikom wszystko to co chcieli.Przez te populistyczne posunięcia Pis utrwalił swój wizerunek partii która jako jedyna "zrobiła coś dla ludzi".

Jeżeli chodzi zaś o sprawy praworządności i trybunał konstytucyjny to oczywiście rząd łamie konstytucję i standardy prawne panujące w unii europejskiej.Tylko że zwykli obywatele nie mają się czego obawiać bo ich te zmiany nie dotkną.Kaczyński-jak każdy polityk-ma zwykłych ludzi W DUPIE i nie zależy mu na "reformie" sądownictwa aby ułatwić życie zwykłym Polakom.Ta reforma w żaden sposób Polakom nie pomoże i nie ma wpływu na ich życie.Przeciętni Polacy nie odwiedzają zbyt często sądów i nie bardzo ich to interesuje.Ta reforma jest robiona po to żeby dokuczać platformie i umacniać władzę.Kaczor potrzebuje swoich sędziów żeby wzywać Tuska na przesłuchania,oskarażać byłych ministrów o korupcję i kręcić intrygi przeciwko swoim przeciwnikom politycznym.I powiem wam,że w sumie ludziom to też jest obojętne czy Tusk pójdzie siedzieć(wielu Polaków mu tego szczerze życzy chociażby dlatego że był leniwym premierem).Polacy nie będą oburzeni i nie będą płakać z tego powodu że jakiś poseł opozycji jest zastraszany przez prokuratora bo dla ludzi wszyscy politycy to banda złodziei i wszyscy powinni siedzieć w więzieniu.

Co do dyskryminacji kobiet,zakazu aborcji czy ograniczaniu dostępu do środków antykoncepcyjnych to jest to trochę gównoburza kręcona przez feminstki i lewicowych publicystów.W polsce nikt nie każe zgwałconym kobietom rodzić dzieci i nigdy takie prawo nie zostanie wprowadzone.Podziemie aborcyjne jest na tyle duże,że z usunięciem ciąży z dowolnego powodu nie ma żadnych problemów(w gazetach praktycznie każdy ginekolog reklamuje swoje uslugi-"przywracanie cyklu","wywoływanie miesiączki","ginekolog-pełny zakres".Receptę na tabletkę "dzień po" wystawi ci od ręki każdy prywatny ginekolog,na pogotowiu też nie będą robić problemów.Reklamy kondomów to w telewizji lecą wręcz na okrągło,więc już nie przesadzajmy że Polska to jakieś średniowiecze.

No dobra to tyle o sprawach politycznych i światopoglądowch.A teraz pytanie czy w Polsce się poprawiło i jak się żyje zwykłym ludziom?

Tak poprawiło się.W dużych miastach nawet wyraźnie.Czy to zasługa PIS-u? Nie wiem,chyba trochę tak.Program 500+ pobudził gospodarkę,bezrobocia pratycznie nie ma,pensje wzrosły,kredyty staniały.W tej chwili kasjerka w Lidlu zarabia w dużym mieście zarabia 2400-2500 netto.Magazynier w Amazonie bez żadnego wykształcenia podobnie-a jeszcze 3-4 lata temu zarabiali 1800 zł.Ja jako kierowca autobusu mam prawie średnią krajową.Moi bardziej ogranięci znajomi z klasy zarabiają po 3500-4000 netto,wielu bez studiów.Emigracja ekonomiczna jest coraz mniej atrakcyjna,ludzie decydują się na nią częściej by się zawodowo rozwinąć,pracować w międzynarodowym środwosku.Część osób wyjeżdża bo ich zawód w Polsce nie cieszy się należytym poważaniem i pracują w skandalicznych warunkach np.Pielęgniarki(praca pielęgniarki w Polsce to jest po prostu koszmar).

Nie powiedziałbym,że sprawy w kraju mają się źle.Kto by nie rządził z roku na rok widać poprawę.Ludzie też się powoli zmieniają-coraz częściej sprzątaja po swoich psach.Nie rzucają papierków na ulicę,nie chodzą nawaleni w biały dzień(za PRl podobno częsty widok).Rzecz która mi najbardziej przeszkadza to drogie ceny mieszkań zarówno w zakupie jak i wynajmie i fatalnie dzialająca służba zdrowia,choć ceny leków są w Polsce niskie.

Yhm ktorych lekow? Ja za Arypiprazol place w UK bodajze 16 funciakow na 2 miesiace a w Polsce kilka lat temu kosztowal 420 zl za 28 tabletek. Ciekawe czy podrozal. Ciesze sie ze Twoje lekarstwa maja ceny niskie. Ja bede sie w UK teraz pazurami trzymac.

Widocznie lekarz przepisał ci receptę pełnopłatną,byłeś nieubezpieczony albo nie było wskazań żebyś otrzymał lek z refundacją.Opakowanie tego leku na receptę ryczałtową kosztuje...72 pensy.

Moje lekarstwa też mają niską cenę.Za controloc na receptę 50% płacę za opakowanie płacę 2,67 funta.

Za tanie w Polsce wziąż uważam ubezpiecznia OC(nawet po ostatnich podwyżkach) za Oc na suzuki swift 1.2 płacę 76 funtów rocznie.Taksówki są jeszcze dość tanie-kurs nocny w niedzielę do 6 km kosztuje 3,20 funta.