Dobre pytanie, szczegulnie jezeli zauwazymy ze Francuz musi zarobic przynajmniej 10 euro na godzine a u nas za 10 PLN najczesciej sie pracuje, to prawie cztery razy wiecej, a taka np. huta aluminium w Dunkierce pracuje na 3 zmiany (sam widzialem) a ostatnia polska huta aluminium pod Koninem zostala zamknieta w 2009 r. ze wzgledu na nioplacalnosc produkcji.
Warzywa to glownie Holandia, a i tam koszta pracownika sa wielokroc wieksze.
Samochody, maszyny rolnicze, budowlane, sprzet medyczny, handel detaliczny itd.
Czemu coraz mniej zostaje w rekach Polski, czy Polakow, a firmy zagraniczne maja ulgi i zwolnienia od podatkow.
Czym splacimy te zadluzenia jak pozbedziemy sie wszystkiego, a to co zostanie wynajmiemy za jakies grosze.

Pisze przeciez - czy Pakistan i Turcja sa w unii, i to im pozwolilo zamieszkac i osiedlic w tych krajach, czy to suwerenna decyzja tych panstw, ktore je przyjely, o tym zadecydowala.

Wyjątek od reguły. Turcy wjechali tu dlatego, że Niemcy potrzebowali taniej siły roboczej, Turcja miała duże bezrobocie, wschodnia Europa nadał była pod władzą komuny zaś zachodnia nie chciała pracować za grosze. Brytyjczycy zaś wpuszczali inne nacje ze względu na fakt ich przynależności do Imprerium Brytyjskiego jak i potrzeby taniej siły roboczej (ponowny powód).

Masz więc rację, że jeśli kraj chciałby wpuścić inne nacje to ma do tego wolną rękę. Unia jednak wymusza wolny przepływ ludzi w UE, co właśnie jest dziwne, że Brytyjczykom nie podoba się napływ Polaków, gdzie wpuścili tyle osób z wielu innych państw.

I jakos po wielkim trudzie i mece, dochodzimy do podobnych, czy zblizonych wnioskow.
Norwegowie od momentu kiedy zaczeli wydobywac gaz i rope, podobno tylko 7% z tych pieniedzy wydaja na infrastrukture, czy inne inwestycje, pozostale 97% podobno sa inwestowane i odkladane dla nastepnych pokolen (wiedza przeciez ze nie zawsze bedzie kasa z tych zloz)
Maja oni tez problem z niewielkim zaludnieniem, tam nie ma ludzi do pracy. Mysle ze bez wzgledu czy unia by byla czy nie, oni wpuscili by do siebie robotnikow.

W UK w momecie kiedy moglismy tutaj sie osiedlac i pracowac, tez bylo ogromne zapotrzebowanie, na wszelkich ludzi do pracy, od zwyklych pomocnikow na budowe, kierowcow autobusow, po programistow komputerowych. Wiele domow stalo pustych, w Glasgow cale osiedla takie jak Arden zaczely normalnie funkcjonowac, przestano buzyc domy, a zaczeto je restaurowac i ocieplac, bo Polacy, ktorzy tu przyjechali, zaczeli placic rent do housingow i tax do panstwa. UK miala wtedy spory wzrost gospodarczy. My tutaj, to byla wtedy duza kozysc dla nich.
Dzis zmienila sie sytuacja gospodarcza, wszystko wyglada inaczej, dzis nie jestesmy tak niezbedni jak kiedys, a mozna zgonic swoje problemy na nas emigrantow, ludzie latwo w to wierza, i zapominaja ze to politycy ich w to bagno wciagneli. Politycy maja nadzieje ze sie ich nie rozliczy tak jak w islandii.

Dzis pomimo ze jestesmy w unii, emigracja z Polski czy innych krajow moze sie niedlugo okazac niemozliwa, lub utrudniona, przykladem moze byc Dania, czy Holandia, gdzie parlamenty rozwazaja rozne opcje, zeby sie temu przeciwstawic.

Glowna roznica zdan miedzy nami to tylko kwestia, czy przeplyw swobodny osob, to decyzja unii, i czy to ona sprawuje wladze nad tym, czy to niezalezne decyzja panstw.
Zapytam tak - czy potrzeba utrzymywac tylu urzednikow i tyle biur, ludzi obslugujacych caly ten sztab politykow, zeby podjac decyzje, ze dzis mozemy gdzies jechac, a jutro juz nie.
Szczegolnie ze byloby zdrowiej, jezeli to dany kraj by o tym decydowal.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 27-01-2013 18:58 ]

co do opłacalności działalności w różnych krajach eu to znalazłem fajne opracowanie link . teraz to się nie dziwię że grecja padła jak tam aby założyć sp.z o.o. to potrzeba 8tyś usd (fakt dane z 2004). ale ogólnie rzecz biorąc opłacalność biznesu zależy od wielu czynników. koszty finansowe są głównym czynnikiem, ale "atmosfera" dla biznesu też ma duże znaczenie. jakoś nie słyszałem aby np w uk związki zawodowe były utrzymywane przez pracodawców (była jakaś mała kopalnia w wałbrzychu gdzie 100% załogi należało do związków i było pod ochroną prawa bo zajmowali różne stanowiska).
fakt jest taki że eu stała się za bardzo zbiurokatyzowanym organizmem. za bardzo chcieli się zintegrować, zapominając o tym iż europa nie jest jednolita.

Usunięte

Znajomi, byli ostatnio na Slowacji, podobno o polowe mniei ludzi, niz jeszcze pare lat temu. Po przyjeciu Euro wszystko zaczelo byc drozsze, i ludziom juz sie nie oplaca, a przy podobnych kosztach wiadomo ze Alpy sa o wiele ciekawsze.

Mysle ze to nie jest kwestia ze przyjeli Euro, tylko po jakim kursie wymiany sie to dokonalo.
Mysle tez ze i z produkcja przemyslowa, rolnictwem, i ich oplacalnoscia, moze byc podobnie jak z ta turystyka. Ale zgadzam sie tez z maw2be, ze i inne czynniki sie na to skladaja.

Zwiazki, kosciol, mafie, maja tylko tyle na ile im panstwo pozwala. Moim zdaniem slabe panstwo jest tu problemem, bo to wlasnie rzad, parlament i prezydent powinien z tym zrobic porzadek.

Ciekawe opracowanie Maw2be.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 27-01-2013 22:02 ]

I ja sie z wami zgadzam. Sama idea - wspaniala, ale jak pokazal komunizm to system trzeba dostosowac do ludzi a nie ludzi zmieniac zeby pasowali do systemu.

unia powinna pozostać unią ekonomiczną z pełną integracją w tym temacie, lecz bardzo trudne to jest do osiągnięcia. interesy nacjonalistyczne odgrywają tu za dużą rolę. dopóki nie będziemy myśleć o sobie wszyscy jako my "europejczycy" to nie będzie dobrze. dlatego swego czasu był pomysł aby do parlamentu eu czy którejś instytucji nie wybierałoby się z parti itp tylko regionami (np. Polska, Czechy, Słowacja), to by było ciekawe

"unia powinna pozostać unią ekonomiczną z pełną integracją w tym temacie, lecz bardzo trudne to jest do osiągnięcia. interesy nacjonalistyczne odgrywają tu za dużą rolę. dopóki nie będziemy myśleć o sobie wszyscy jako my "europejczycy" to nie będzie dobrze."

Dokladnie tak samo mysle, tylko ja nie mam zludzen ze to jest w ogule mozliwe, ale naprawde wolbym sie mylic.