Widzę, że wielu z was nie do końca rozumie na czym konkretnie Unia Europejska polega. Jest to bardzo proste. Wyobraźcie sobie że kraje Unijne to 2-litrowe butelki, w których są różne poziomy wody. Tak więc przykładowo, UK miała w niej 1.5l, Niemcy też, zaś taka Polska tylko 0.5l. Jak więc myślicie wyrównanie poziomu miało polegać? Na nabraniu wody ze studni? Na zwyczajnym wyrównaniu całości u wszystkich. Dlatego też taka Norwegia (poziom zapewne prawie 2 litrów) nie chciała się w to mieszać bo nie miała za dużo do zyskania. Bogatsze kraje nie do końca całość przekalkulowały lub też myślały że mocno zyskają poprzez napływ gotówki spoza EU.
Cytat:
2013-01-26 03:14:01, blackmargo napisał(a):
i do tego kwestia stanowiska Islandii, jakos im sie nie spieszy do tej integracji europejskiej, dlaczego?
Nie zapominaj że Islandia o mało co nie zbankrutowała jako kraj. Im się nie spieszy do wejścia do UE chociażby dlatego bo niezbyt są skłonni do spłacania długów (których nie wiadomo czy w ogóle spłacą, a chociażby dlatego, że nie byli w Unii, więc mogli wystawić swój odbyt na inwestorów którzy zostawili u nich kasę).
Cytat:
2013-01-25 20:20:23, gdanszczanka napisał(a):
Ja TU przyjechałam, gdy jeszcze nie byliśmy w Unii, owszem było trudniej się wydostać, ale dało się
Wiesz co, jest taki fajny program w tv angielskiej. Borders, czy jakoś tak. Właśnie imigranci spoza Unii pokazują w jaki sposób można "dało się wjechać" do UK. Nie wiem czy byś była zadowolona wjeżdżać do UK siedząc gdzieś pomiędzy kołami w tirze.
Tak dla Twojej wiadomości to też tu wjechałem przed UE i to na pewno nie na tirze

jak i w pełni legalnie. Nie oznacza to, że nie doceniam faktu swobodnego przepływu ludzi pomiędzy krajami europejskimi i tym, że stojąc w kolejce paszportowej martwię się tylko o to czy zdążę na samolot, a nie czy mnie borders agency będzie się pytało o powód wjazdu do kraju. Już to przerabiałem, więc za taką opcję podziękuję.
Cytat:
2013-01-25 20:20:23, gdanszczanka napisał(a):
To ma znaczyć, że Funty przysyłane do PL, uratowały nas przed kryzysem ??
Nie chce mi się szukać żadnych źródeł ile pieniędzy wjechało do Polski, ani tez podawać Ci konkretnych danych ilu Polaków wyjechało (zresztą obydwie wartości nawet jak gdzieś policzone są pewnie tylko w przybliżeniu), więc najlepiej popatrz to po swoich znajomych czy samej siebie. Wysłałaś chociaż złotówkę do Polski? Ja znam masę ludzi co pobudowało domy, pospłacało kredyty, pomogło rodzinie i to właśnie dzięki możliwości zarabiania w funtach lub euro. Jeśli takich faktów nie zauważasz to jesteś po prostu osobą ignorancką.