Wklejamy prosze ciekawe sytuacje obnarzejace nasza "sprawiedliwosc".

Zaczne od znanej sprawy (skopiowalem kolege, pewnie mi wybaczy)

Tusk już napuścił służby na Pawła Mitera.

Paweł Miter, autor głosnej prowokacji dziennikarskiej, która skompromitowała prezesa sądu gdańskiego, Ryszarda Milewskiego, będzie miał kłopoty, gdyż sprawę bada ABW i już dziś może zawiadomić prokuraturę.

Dziennikarz w 2011 roku był autorem podobnej prowokacji dziennikarskiej, gdy skontaktował się z TVP ze skrzynki mailowej Kancelarii Prezydenta, aby zbadać, czy państwowa telewizja jest odpolityczniona. Jako „protegowany" prezydenta dostał intratną posadę w TVP z pensją 39 tys. zł. Gdy ujawnił sprawę, został dotkliwie pobity przez nieznanych sprawców.

Dziś już żyjemy w innych czasach. Teraz do „walki" z niepokornymi obywatelami mamy ABW i prokuraturę, która zamiast ścigać przestępców typu Marcin P., ściga dziennikarzy, którzy ujawniają niewygodne dla władzy powiązania i zależności.

Paweł Miter przedstawiając się jako asystent szefa kancelarii premiera, miał ustalić termin posiedzenia sądu ws. zażalenia obrońcy Marcina P. na areszt szefa Amber Gold. Rozmowa z sędzią Milewskim pokazał zależność sądu gdańskiego od woli premiera. Podczas rozmowy miało też zostać umówione spotkanie sędziego Milewskiego z Tuskiem, w celu przekazania premierowi ważnych informacji.

W związku z podawaniem się za urzędnika państwowego i fałszowaniem rządowych dokumentów, to znaczy wysłaniem maila w imieniu ministra Tomasza Arabskiego, sprawę bada ABW i być może jeszcze dziś skieruje odpowiedni wniosek do prokuratury.

Zaś gdańska prokuratura okręgowa wszczęła jużw piątek śledztwo ws. rozmowy telefonicznej, w której osoba podająca się za urzędnika z Kancelarii Premiera miała ustalać z prezesem gdańskiego Sądu Okręgowego szczegóły związane m.in. ze sprawami sądowymi dot. Amber Gold.

W normalnym kraju dziennikarz dostałby order za odwagę i walkę z kumoterstwem i kunktatorstwem. W dzisiejszej Polsce człowiek walczący o uczciwość jest w polu działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratury

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 20-09-2012 22:13 ]

"Ja juz mam to za soba , mieszkam w Anglii"

Poprosze tylko, popraw te bledy, daja mocno po oczach.
A co do meritum, to co mnie obchodzi cos, co jest 1,5 tys. km stad?

to ja bym najpierw chciał sprawiedliwość zrobić z tym agentem i szpiegiem IVRP a tu link

Usunięte

Ale akcje wklejek rozpętali)
Całe gugle zawalone tym samym)

To nie dyktando, a jak niemozesz wytrzymac to zglos do moderacji.
Jak cie nie obchodzi to jest wiele innych tematow, jak zainteresowanie wroci zapraszam serdecznie.
============================================================

Wielu oszostow, i lapownikow ten agent zlapal i kilku zostalo skazanych, nie wszystkim udalo sie to udowodnic.
Moze jednak przy okazji, robienia porzadku, warto by sie zastanowic, kim i jakimi sposobami dobrac sie do tej mafii.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 20-09-2012 21:52 ]

Popieram karjo co mnie to?... Nie po to uciekalam z tego balaganu, zeby sie tym podniecac w spokojnym kraju.

Do bledow nic nie mam, bo kazdy pisze tak jak umie, ale nie chce sobie zawracac glowy nieudolnoscia polskich wladz od 1989 roku, kiedy to nastala wolnosc.
Zawiedli mnie i nie chce tego wspominac.

Chodzilem na kazde wolne wybory od 1989 roku i gowno to dalo, a Ojczyzna jak cierpiala tak cierpi, takze podjalem decyzje , ze nie bede cierpial za Ojczyzne(bo to juz to zrobil moj dziadek oraz moi przodkowie) i wybralem normalny kraj, gdzie mozna zyc z rodzina jak czlowiek. Polske kocham i nigdy sie jej nie wyrzekne, ale wyrzekam sie tych, ktorzy nia rzadza. Tych mam w dupie.(Narodu tylko szkoda)

Uczmy sie na bledach naszych przodkow.

[ Ostatnio edytowany przez: MrMaverick1971 20-09-2012 21:54 ]