Na przykladzie innego panstwa, o roznicach w etyce:
"Godne podkreślenia jest to, iż w średniowieczu udzielano pomocy osobom biednym kierując się nakazami miłości chrześcijańskiej. Dobroczynność uważano za jeden ze środków prowadzących do zbawienia, natomiast sytuacja osoby obdarowywanej nie miała większego znaczenia. Z kolei reformacja wprowadziła odmienną interpretację problemu ubóstwa. Etyka protestancka była zdominowana przez takie wartości, jak: praca, obowiązek, samopomoc. W działalności charytatywnej dostrzegano jedno ze źródeł wzrostu liczby ubogich, uważano bowiem, że bezwarunkowe rozdzielanie zapomóg i jałmużny sprzyja umacnianiu postawy roszczeniowej oraz pasożytnictwu i próżniactwu. Odpowiedzialnością za życie w niedostatku obciążono wyłącznie jednostkę, a sposobem na przeciwdziałanie tej sytuacji stała się praca, system wychowawczy i kontrola społeczna. Bezkrytyczne rozdawnictwo zastąpiono systemem represji karnych, które miały zmusić osoby ubiegające się o pomoc do zdobycia środków na utrzymanie własną pracą"
Na podstawie: H. Heclo, Modern Social Policies in Britain and Sweden, Yale University Press, New Haven 1974
A tutaj troche o "pomnazaniu majatku" ...
A oto podszedł do Niego pewien człowiek i zapytał: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne? Odpowiedział mu: Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania. Zapytał Go: Które? Jezus odpowiedział: Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego! Odrzekł Mu młodzieniec: Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje? Jezus mu odpowiedział: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną! Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. (Mt 19:16-22)
; )
***
Jakos mi to bizancjum nie pasuje do
Swietego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego ...Hmmm, jako taka kontynuacja i wschodnie wplywy, to raczej Rosja ze swoim prawoslawiem?
Porownanie niemickich katolikow do moherow nietrafione. Ich katolicy, to raczej takie PO, nie PIS. Moherami okresla sie stronnictwo rydzykowe (mega koserwatywne) a oni nie sa reprezentatywni dla wszystkich wierzacych.
Tak poza tym, to rowniez nie doszukiwalabym sie zwiazku miedzy religia (czy tez jej brakiem) a potega gospodarcza.
[ Ostatnio edytowany przez: galadriel 25-05-2013 02:53 ]
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Wczytuję dane...