MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Dlaczego w Polsce jest bezrobocie I niskie zarobki

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 36 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 34 | 35 | 36 ] - Skocz do strony

Str 3 z 36

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Onieznajomy

Post #1 Ocena: 0

2012-07-11 08:05:21 (13 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

Cytat:


przeciez na tym polega dzialalnosc kazdego banku. kupuje pieniadze od ludzi i placi im odsetki a potem te pieniadze sprzedaje, czyli pozycza innym i za to bierze procent.
To tak jak kazdy sklep czy stragan, kupuje taniej i sprzedaje drozej.



Jest troche inaczej, bo banki z kazdego uzyskanego depozytu, dostaja prawo na porzyczenie dziesiec razy wiecej pieniedzy.
Jest to duzy problem zeby to zrozumiec, wiem bo sam dlugo mialem z tym problem.
Tak ze porownanie do straganu nietrafione, bo kupiec, niemoze sprzedac 10 razy wiecej towaru, niz uprzednio kupil, ale bank juz tak.
Tu jest przyklad. Jak znajde bardziej przystepny i obrazowy przyklad, to wkleje.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 11-07-2012 08:07 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Post #2 Ocena: 0

2012-07-11 08:52:06 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

odbytnicza

Post #3 Ocena: 0

2012-07-11 08:59:03 (13 lat temu)

odbytnicza

Posty: 225

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 02-07-2012

Skąd: Boondocks

Cytat:

2012-07-10 22:00:42, krakn napisał(a):
A tam historię odpowiadasz, mnie chodzi o małe i średnie firmy od kilku do powiedzmy 100 pracowników.
Korporacje to inna sprawa.
Choć zobacz przykład Optimusa, i Kluski, który postawiony pod murem, być albo nie być, wykorzystał przepis jaki kupili u polityków HP i Compaq.


Typowe narzekania. Zacznijmy od tego: Im lepszy produkt maja firmy tym mniej narzekan. Dlaczego?

Reszta jest pochodna tego. Narzekania na podatki to bardzo czesto
maskowanie dlaczego nie udalo sie utrzymac na rynku. Typowy schemat to ktos mial super firme od zbijania palet czy szycia majtek, przyszedl towar z Wietnamu i firma zaczela podupadac. Zaczal kombinowac na podatkach, urzad skarbowy wzial go pod lupe
a firma padla. On oskarza wszystkich dokola a prawda jest taka ze to jego firma nie miala racji bytu.

Cos podobnego jest z tym Kluska o tym byl kiedys szczegolowy artykul. Heca opierala sie na omijaniu vatu przez obracanie towarem przez Slowacje. Urzad Skarbowy oczywiscie wzial to pod lupe ale wyszlo po dlugich bataliach ze sa luki w przepisach i Kluska ma racje. Ale sam biznes Kluski oparty na lukach byl bez sensu i musial upasc.

Cytat:

A co do kontroli, byłaś kiedy gnebiona kontrolą ?
Czysta ustawka,
Co miesiąc kontrola, zamykanie punktów sprzedaży i biur, ciągle szukanie dziury w całym mimo że wszystko było w porządku.
Nie było nawet szans na lewy przepływ gotówki, nawet klient jak kupował za 2zl to koniecznie chciał rachunek, bo nie mieliśmy prywatnych klientów, tylko firmy i instytucje.
Tracilem masę czasu, np musiałem natychmiast stawić się u kontrolera lub w miejscu kontroli, bo wielce ważny idiota z us musiał koniecznie wiedzieć czy aby na pewno musiałem nocować w hotelu, a nie mogłem wrócić do domu... Bagatela 500 km po to by na drugi dzień wracać i prowadzić dalsze szkolenia, czy wdrożenia. No przecież to idiotyzm, ale uzasadnienie musiałem wstawić się osobiście i napisać jeszcze na papierze.
Sorry po prostu nie mam czasu na pierdoły bo życie zbyt krótkie jest by tracić go na idiotów i udowadnianie że nie jest się wielbłądem. Jeżeli ty potrzebujesz bat.
No to powodzenia, mnie S/M nie rajcuje.


Tu chodzi o to zeby nie zwalac wszystkiego na US bo jak patrzysz z drugiej strony to zgroza ogarnia: ogromna horda oszustow i zlodziei chcacych uniknac placenia nawet 2 zl. Nie ma innej metody niz zastraszanie a na tym cierpia wszyscy nawet ci uczciwi. Zakladajac ze u ciebie bylo wszystko w porzo no to padles ofiara tego ze prawie cala reszta to oszusci. Ale jeszcze raz - regula jest taka ze im lepszy produkt i zyski ma firma tym mniej narzekan.

[b]keramczak[b]
"Przyklad z dzisiaj:byly wlasciciel firmy Malma gloduje przed sejmem i domaga sie aby z kasy za spieniezenie majatku w pierwszej kolejnosci oplacic bylych pracownikow a nie te k....ie banki ....faceta do ruiny doprowadzil nasz byly premier Bielecki w tamtych czasach, prezes banku z ktorego ten Francuz wzial pozyczke na rozwoj firmy."

To w tym samym stylu. Kiedys byl szczegolowy artykul w ktorym bylo dokladnie wyjasnione ze facet wzial za duze kredyty w czasie gdy zmienilo sie bo rynek sie otworzyl na konkurencje. On zwala na bank
ze mu nie chce poluzowac (niby dlaczego by mial to zrobic) i ze go politycy wykonczyli a to jego biznes zrobil sie bez sensu. Znowu w kolko trzeba powtarzac to samo: Im lepszy produkt i zysk ma firma tym mniej narzekan. Jest troche firm co robia produkty wysokiej klasy ktore sprzedaja sie na swiecie za wysoka cene czyli te frimy zyja na poziomie firm w krajach wysoko rozwinietych. Z tych firm jest zero narzekan, dlaczego?

[b]Onieznajomy:[b]
"Odpowiedz sobie sama - to co by bylo jak by nie drukowali
Kursy tych walut zwyzkuja, bo okazuje sie ze EU i euro, jest w jeszczegorszej kondycji."

No wlasnie, a ty piszesz ze kurs walut zalezy od stopy procentowej. Przy czym strefa euro jest w gorszej kondycji bo nie chce wprost drukowac co przy tradycyjnym mysleniu jest postawieniem sprawy na glowie.

"W exporcie to cena jest rzecza najwazniejsza, a cena jest scisle zalezna od kursu danej waluty. Zalozmy, ze funt kosztuje jedna zlotowke, to za paczke LM musialabys zaplacic w kraju +- 10 funtow (po wymianie w kantorze). A teraz zalozmy ze funt ma wartosc dziesieciu zlotych, i za ta sama paczle LM placisz tylko jednego funta (wiadomo ze po wymianie w kantorze."

Pewnie. Ale przy produktach prostych konkuruje sie teraz z tanimi krajami azjatyckimi wiec kurs waluty musialby byc bardzo niski. Na dodatek skonczyly sie czasy zycia na kredyt i popyt na rynku jest ograniczony. A z kolei produkty wysoko zaawansowane owszem mozna dobrze sprzedac ale nie da sie ich latwo zrobic.

"Powyzsza wypowiedz w sprawie wyprzedazy majatku narodowego, i likwidacji calych galezi przemyslu i wydobycia.
O jaki kraj chodzi domyslicie sie pewnie sami : )"

Takie poglady sa wynikiem niezrozumienia roznicy miedzy komunistyczna pseudoekonomia i ekonomia rynkowa. W ekonomii rynkowej firma to nie tylko maszyny i urzadzenia ale cala infrastuktura ktora sprawia ze jest w stanie utrzymac sie na konkurencyjnym rynku. W pseudoekonomii komunistycznej tej infrastruktury nie bylo wiec nic dziwnego ze nie mogla ona przetrwac w ekonomii rynkowej a wartosc majatku bez infrastruktury jest w ekonomii rynkowej bardzo niska, wrecz zerowa.


"Polecam ksiazke "Lewy czerwcowy", jezeli wydawca nie siedzi, i ksiazka jest w sprzedazy, to znaczy ze wiekszosc z tego jest prawdziwa."

To oszolomy probuja robic ludziom wode z mozgu. Polska jest typowym przykladem procesu przechodzenia do ekonomii rynkowej w krajach pokomunistycznych. Jest to tak typowe ze mozna mowic o regule, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Oczywiscie oszolomstwo to ukrywa no bo gdyby wyszlo ze to typowa sprawa nie daloby sie robic wodoglowia.

[b]andyopole:[b]
"Tak sie obrazasz na wyprzedaz polskiego majatku. Zwroc uwage na kraj w ktorym zyjesz i placisz podatki. Wygoogluj sobie kto jest wlascicielem: ERF, Atkinson, Jaguar, Aston MArtin, Lotus, Vauxhall, to stare, dobre brytyjskiee marki. To tylko czesc koncernow motoryzacyjnych ktora mi przyszla do glowy.
W innych dziedzinach przemyslu nie jest inaczej."

Choc troche rozsadku tu widac. Gadanie o wyprzedazy to bzdura, biznesy kupuja, sprzedaja i inwestuja by utrzymac sie na globalnym rynku. "Wyprzedazy majatku" to haslo zwolennikow teorii spiskowych.

[b]Dinth1906[b] twoj wypis o bankach jest dobry dla malo qmatych:-). Kredyty sa bardzo pozytywne, wrecz nieodzowne dla rozwoju ekonomii. A to dlatego ze dzieki kredytom jest rozwoj, powstaje nowa wartosc ktora znacznie bardziej podnosi ekonomie niz sama wartosc kredytu /pomysl o tym na tym 10-punktowym przykladzie/. Ale oczywiscie z kredytami nie mozna przesadzic. To co jest teraz to wynik przesady a nie tego ze kredyt w ogole jest zly.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Yvonne_67

Post #4 Ocena: 0

2012-07-12 04:07:59 (13 lat temu)

Yvonne_67

Posty: 599

Kobieta

Z nami od: 08-04-2011

Skąd: Tajlandia

Cytat:

2012-07-10 22:37:30, stanislawski napisał(a):
Pazerność ZUS-u i skarbówki jest pazernością ekonomicznego matoła. Małpy, która piłuje gałąź, na której siedzi. Oni nie rozumieją, że ich wybór to nie jest czy wezmą od pracodwacy(przykładowo) 200 zł czy 800 zł. Wybór rzeczywisty jest taki: bierzecie dwie stówki albo sp... na drzewo. Dostaniecie zero, a ja idę w szarą strefę albo wyjeżdżam.
To paradoks, ale czasami, aby dostać więcej, trzeba brać mniej.


I tutaj jest cale sedno sprawy.

Pomijajac wielkie korporacje i skupiajac sie na mniejszych firmach – bowiem te w ogromnej mierze stanowia kregoslup kapitalistycznego rynku.

Taki przecietny, prowadzacy niewielka firme mlody, ambitny Kowalski zatrudnia paru pracownikow, ma marzenia o powiekszeniu swojego biznesu, otwarciu nowej filii, gdzie zatrudni dodatkowa ilosc pracownikow i przyczyni sie w duzej mierze do spadku bezrobocia.
Kowalski sie rozrasta, firma coraz bogatsza, wiecej pracownikow....- ot, typowy scenariusz “teoretyczny” marzyciela Kowalskiego.

Jaka jest praktyka? To kazdy wie.
Po zetknieciu z rzeczywistoscia Kowalski zwalnia jednego pracownika i przyciaga zone, potem nastepny do zwolnienia i Kowalski juz spi po 3-4 godziny na dobe, jakis kredyt na podbudowe biznesu, kolejny pracownik do zwolnienia, bo syn, corka, czy tesciowa moga wesprzec,......
w koncu pada........i co robi? – wykonczony psychicznie postanawia juz nigdy nie zajmowac sie biznesem i dolacza do tych, co szukaja pracy lub, tak jak wielu z nas, szuka lepszego zycia za granica.

Kowalski juz nie zasila ZUS-u, a kilku jego bylych pracownikow wciaz szuka pracy.

Jak Kowalski sie troche ogarnie i zacznie myslec na nowo, to albo zasili gospodarke innego kraju, albo wroci z innym, ”sprytniejszym” planem, jak pakowac pieniadze w swoja kieszen, a nie w kieszen ZUS-u.


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

odbytnicza

Post #5 Ocena: 0

2012-07-12 07:53:55 (13 lat temu)

odbytnicza

Posty: 225

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 02-07-2012

Skąd: Boondocks

^To sa typowe narzekania i zeby sie nie oszukiwac trzeba odslonic cala prawde: w ogromnej wiekszosci te narzekania sa generowane dla ukrycia faktu ze firma upada bo nie jest w stanie utrzymac sie na rynku najczesciej wskutek tego ze idea biznesu byla slaba.

Polacy, podobnie jak w wielu innych krajach, upadek ich firmy traktuja jak ciezka katastrofe zyciowa i z obawy przed calkowita kompromitacja w opinii otoczenia poszukuja kozlow ofiarnych.
Calkowitym przeciwienstwem tego jest kultura amerykanska gzie jezeli firma upadnie jest to traktowane jako cenne doswiadczenie do krecenia nastepnej firmy a upadek firmy jest bodzcem do tworzenia nastepnej ktora bedzie lepsza. Narzekanie i szukanie kozlow ofiarnych jest tam oznaka slabosci i wykrecania sie bo przeciez inni daja sobie rade.

Wiec jeszcze raz: im bardziej zyskowna i rozwojowa firma w Polsce, mala czy duza, tym mniej narzekan na ZUS, US i inne skroty. Dlaczego? Jakies inne wytlumaczenie od tego powyzej?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stanislawski

Post #6 Ocena: 0

2012-07-12 08:02:35 (13 lat temu)

stanislawski

Posty: 7978

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Słaba idea biznesu... A co, słabe nie mają prawa żyć? Dlaczego? Był kiedyś dokument filmowy w PL. W nim szewc. Starszy chłopina, miał jakiś tani lokalik, reperował w nim ludziom buty. Bardzo pożyteczna działalność. No i jak przyszło nowe, to mu wyliczyli z osiem stówek ZUS-u. A on zarabiał tysiąc złotych, czy ciut więcej. Zupełnie nie mógł zrozumieć, czemu on nie ma prawa działać?
No cóż, słaba koncepcja biznesu... biznesmen jak z koziej d... trąba nie? Cóż z tego, że użyteczny społecznie...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Onieznajomy

Post #7 Ocena: 0

2012-07-12 08:24:52 (13 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

Cytat:

2012-07-12 07:53:55, odbytnicza napisał(a):
^To sa typowe narzekania i zeby sie nie oszukiwac trzeba odslonic cala prawde: w ogromnej wiekszosci te narzekania sa generowane dla ukrycia faktu ze firma upada bo nie jest w stanie utrzymac sie na rynku najczesciej wskutek tego ze idea biznesu byla slaba.

Polacy, podobnie jak w wielu innych krajach, upadek ich firmy traktuja jak ciezka katastrofe zyciowa i z obawy przed calkowita kompromitacja w opinii otoczenia poszukuja kozlow ofiarnych.


A jak do twoich wywodow, maja sie osoby, ktore nie byly w stanie utrzymac dzialalnosci w kraju - wyjechaly za granice i niezle funkcjonuja, prowadzac firmy o podobnym, czy takim samym profilu.

Takim przykladem sa tez male sklepy wszelkiej masci, ktore nie wytrzymuja konkurencji z supermarketami nieplacacymi podatku, i inaczej traktowanymi przez kontrole.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 12-07-2012 08:32 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Yvonne_67

Post #8 Ocena: 0

2012-07-12 08:46:45 (13 lat temu)

Yvonne_67

Posty: 599

Kobieta

Z nami od: 08-04-2011

Skąd: Tajlandia

Odbytnicza, madrze piszesz, twoje stwierdzenia sa poprawne i zgadzam sie z nimi czesciowo.
Jednak piszesz tak jakos ksiazkowo i teoretycznie.

Zly pomysl????
Ha, zaplace kazdemu za dobry pomysl na biznes!!!

Mnie Polska wykonczyla finansowo, moze zly pomysl, moze moja nieumiejetnosc, naiwnosc, brak doswiadczenia itd.

Upadlam, ale podnioslam sie (na styl amerykanski;-)), ale juz nie w Polsce, tylko w UK, gdzie stworzone warunki do dzialalnosci gospodarczej sa nieporownywalnie lepsze.

I to w UK place podatki, skladki NI i to w UK daje zatrudnienie ludziom, a nie w Polsce
– z niej wyleczylam sie na zawsze.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

odbytnicza

Post #9 Ocena: 0

2012-07-12 11:06:15 (13 lat temu)

odbytnicza

Posty: 225

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 02-07-2012

Skąd: Boondocks

Cytat:

2012-07-12 08:46:45, Yvonne_67 napisał(a):
Odbytnicza, madrze piszesz, twoje stwierdzenia sa poprawne i zgadzam sie z nimi czesciowo. Jednak piszesz tak jakos ksiazkowo i teoretycznie.


Ty piszesz praktycznie bo na swoim jednostkowym przykladzie. Ale to nie jest caly obraz.

Cytat:

Zly pomysl????
Ha, zaplace kazdemu za dobry pomysl na biznes!!!


Wlasnie, niestety pomysl trzeba samemu wyglowkowac i to jest glowny problem. Ale czy slyszalas ze ktos w Polsce by przyznal ze jego biznes upadl bo pomysl byl slaby albo konkurencja byla lepsza? Nigdy, bo przyznanie sie do tego to ogromny obciach oraz zlosliwe komentarze otoczenia ktore nienawidzi przedsiebiorcow i pracodawcow. Dlatego zwala sie wine na ZUSy, spiski, mafie i cokolwiek zeby odsunac to od siebie.

Cytat:

Mnie Polska wykonczyla finansowo, moze zly pomysl, moze moja nieumiejetnosc, naiwnosc, brak doswiadczenia itd.


Tu tez widac to typowe zwalanie z siebie i to juz na wielkie slowa typu "Polska mnie wykonczyla" bo jestes w UK. W Polsce ludzie skromniej na ZUS czy US zwalaja bo "Polska" brzmialoby absurdalnie. Ale dobrze ze co nieco jednak wspominasz ze to raczej o te inne przyziemne sprawy chodzilo. Razem to dobra ilustracja tego co wyzej napisano.

Cytat:

Upadlam, ale podnioslam sie (na styl amerykanski;-)), ale juz nie w Polsce, tylko w UK, gdzie stworzone warunki do dzialalnosci gospodarczej sa nieporownywalnie lepsze.
I to w UK place podatki, skladki NI i to w UK daje zatrudnienie ludziom, a nie w Polsce
– z niej wyleczylam sie na zawsze.


To ci sie chwali, rowniez doswiadczenie zdobyte przy upadku moglo sie przydac. Byc moze to dopiero w UK wpadlas na odpowiedni pomysl na biznes.

Natomiast co do warunkow w UK i tego ze z Polski "wyleczylas sie na zawsze" to konieczna jest to mniej jednostkowe, ksiazkowe spojrzenie :-o:-P. Bowiem tak sie zlozylo ze ci co przybyli do UK w pierwszej fali migracji unijnych trafili na szczyt najgigantyczniejszej banki kredytowej w historii. Wtedy popyt na prace, produkty i uslugi byl praktycznie nieograniczony wiec i zalozenie jakiejkolwiek firmy bylo latwe. Na dodatek przepisy podatkowe i ich kontrola byly bardzo luzne bo rzad i tak mial dochodow ponad miare a 40% wszystkich podatkow wplywalo z londynskiej City wiec nikt sobie glowy nie zawracal jakas drobnica.

W tych czasach wszystko to nazywalo sie wspanialymi warunkami dla przedsiebiorczosci. Zapewne i ty poplynelas na tej fali, chwycilas wiatr w zagle i utrzymujesz sie na powierzchni. Ale ta banka kredytowa eksplodowala i ci co teraz chcieliby wejsc na rynek z firmami maja nieporownanie gorsze warunki. A nie jest to jeszcze realna sytuacja bo na razie rzad podtrzymuje ekonomie zaciagajac kredyty i drukujac funty. Gdy to sie skonczy dopiero bedzie wlasciwy moment to mowienia o realnych warunkach jakie
"stworzono". Jako przyklad mozna podac Irlandie, tam byla jeszcze wieksza banka w budownictwie. Przyjechala masa ludzi z Polski, czesc zalozyla firmy i chwalila wspaniale warunki ktore wyleczyly ich z Polski na zawsze. Niestety eksplozja irlandzkiej bani byla tak gwaltowna ze biznesy skonczyly sie z dnia na dzien. Sporo ludzi co zalozyli te firmy wrocilo do Polski ale nie chwala sie ze Irlandia wyleczyla ich z naiwnosci zeby nie robic se obciachu :-).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Yvonne_67

Post #10 Ocena: 0

2012-07-12 12:56:23 (13 lat temu)

Yvonne_67

Posty: 599

Kobieta

Z nami od: 08-04-2011

Skąd: Tajlandia

Masz odpowiedz na wszystko i trzymasz sie swojej koncepcji – podoba mi sie to.;-)

Otoz moj przyklad nie jest jednostkowy, sa tysiace osob z podobnymi doswiadczeniami , znajdziesz ich nawet sporo na tym forum.

Przyczyna upadku wielu osob mogl byc zly pomysl, czy nieumiejetnosc prowadzenia biznesu - tu sie zgodze, ale faktem niepodwazalnym jest to, ze polski rzad nie ulatwia przecietnemu Kowalskiemu prowadzenia firmy. Wrecz odwrotnie – wysokie koszty prowadzenia dzialalnosci gospodarczej przyczyniaja sie do bezrobocia i do tego, ze wiele osob ambitnych emigruje i zaklada dzialalnosc za granica i tam sobie jakos radza.

Mi nie chodzi o wielkie korporacje - mam na uwadze male firmy, czesto 1-, 2- osobowe, jak powyzszy przyklad szewca.
Gdyby koszt ubezpieczenia miesiecznego ZUS wynosil 60 zlotych, tak jak w UK, o ile wiecej mielibysmy osob, ktore same tworza sobie miejsca pracy, a po czasie takze zatrudniliby innych, bo by im sie oplacalo. Proste jak drut.

I nie trzeba miec wynioslych pomyslow, bo szewc, kosmetyczka, fryzjerka, czy krawiec sa potrzebni wszedzie.

I jeszcze jedno – ja nie wpadlam na zadna fale, bo ostatni biznes kupilismy w zeszlym roku,
a i ludzie otwieraja nowe firmy teraz i jakos im idzie.

W Polsce na dzien otwarcia firmy wywalasz 800 zl na ZUS, w UK masz 3 miesiace na “probe”
i ok. 36 funtow NI na kwartal plus minimalne koszty zatrudnienia pracownika – i co tu porownywac!


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Strona 3 z 36 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 34 | 35 | 36 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,