5.-te
Str 5 z 7 |
|
---|---|
autor65 | Post #1 Ocena: 0 2012-07-02 23:03:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
masz2be...
5.-te człowiek się zmienia za ...granicą
|
Onieznajomy | Post #2 Ocena: 0 2012-07-02 23:05:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
"kościół to władza, jedni daza by byc posłem inni księdzem.
nazwa inna ale robota ta sama," Kiedys czytalem jak Boleslaw Smialy kazal sciac biskupa, zostal wyklety i zgial gdzies na Wegrzech. Zostal "zaszczuty" przez kler. Zrobilo to na mnie ogromne wrazenie, ale z czasem moje podejscie do KK zlagodnialo. Teraz bardzie widze KK jako opozycje do wladzy swieckiej, taki rodzaj dwuwladzy, ktory zwyklym ludziom wychodzi tylko na dobre. Pozwole sobie dac taki przyklad. Dopoki ZSRR, bylo silne, bylo taka przeciwwaga dla stanow, jak Gorbaczow oslabil sojuz, to efekty sa widoczne. Wbrew pozorom, mysle ze mocna Putinowska Rosja, moze swiatu wyjsc na zdrowie - czas pokaze. [ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 03-07-2012 08:10 ] |
krakn | Post #3 Ocena: 0 2012-07-02 23:06:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-07-02 23:02:25, PlainYogurt napisał(a): Cytat: Czy nie macie wrazenia ze wiara jest ludziom potrzebna? Ludziom słabym i przestraszonym, do których się zaliczam, wiara jest potrzebna. Jakbym była odważna to bym zaakceptowała fakty i została ateistką ![]() A wracając do tematu to rozumiem że chodzi o kategoryczne i jasne przykazanie "nie zabijaj"... zastanawiam się tylko dla czego kościół nie akceptuje zabijania embrionów ale akceptuje, na przykład, zabijanie na wojnie. Taka polityka Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Dinth1906 | Post #4 Ocena: 0 2012-07-02 23:36:27 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
maw2be: a kto powiedzial ze w religii rzymskokatolickiej zasady wiary ustala Biblia? Ona nie ma nic do tego, nawet przykazania w Pismie Swietym sie totalnie roznia od tych obowiazujacych.
Zasady wiary moze ustalac tylko i wylacznie Papiez oraz Sobor Powszechny. Zadna ksiazka nie ma nic do nich. Co do modifikowania genetycznie ludzi. Zauwazcie ze mimo ze poznalismy podstawowe wlasciwosci wiekszosci genow - to nie znamy i uplyna jeszcze dziesieciolecia zanim poznamy ich efekty uboczne, rozne kombinacje, itp. Tworzyc modyfikowanego czlowieka, ktory moze wydac zmodyfikowane potomstwo - nie znajac nawet skali zmian... W skali kilkudziesieciu pokolen to jest narazanie calej ludzkosci. W imie czego? Szczescia jednej pary? |
krakn | Post #5 Ocena: 0 2012-07-02 23:47:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Dinth1906 modyfikacja genetyczna nastepuje caly czas.
Jedno to poprzez dobor partnera drugie to na wskutek wszechobecnego promieniowania. Promieniowanie czy to naturalne czy tez sztuczne dziala niczym skalpel. Nacina. Kaleczy uszkadza. Czasami sa to pozytywne zmiany a czasami nie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
Yvonne_67 | Post #6 Ocena: 0 2012-07-03 04:26:03 (13 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2011 Skąd: Tajlandia |
Na przestrzeni wiekow wladze koscielne manupulowaly wiernymi, interpretujac Biblie w sposob sobie korzystny, czesto zwiazany z polityka i te interpretacje nam do dzis narzucaja wraz z utworzonymi przez siebie prawami koscielnymi.
Zajrzyjmy wiec do poczatkow – cytat z Ksiegi Rodzaju: “A wreszcie rzekł Bóg: "Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!" 27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. 28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi". 29 I rzekł Bóg: "Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona". I stało się tak. 31 A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.” Kazdy moze ten cytat zinterpretowc na swoj sposob....- no wlasnie, jak? Jestem katoliczka, jak wiekszosc Polakow, jednak juz dawno przestalam byc zapatrzona slepo w to, co mowi Kosciol i ksieza. Bog dal nam rozum i sumienie (kazdemu z osobna) i powiedzial, bysmy ich uzywali i nie moge zaakceptowac faktu, ze wladze koscielne zauzurpowaly sobie prawo bycia naszym rozumem i sumieniem. |
radzik77 | Post #7 Ocena: 0 2012-07-03 07:02:21 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2012-07-02 22:17:08, Hail_Eris napisał(a): Ja tylko chciałem zauważyć, że bycie katolikiem nie polega na tym, że wierzy się w Boga i chadza do kościoła od czasu do czasu. W gruncie rzeczy - nie ma znaczenia za co ktoś cię uważa. Katolicyzm te cały zespół światopoglądowy. I albo się go bierze w całości albo wcale. Religia to nie supermarket, gdzie wybiera się to, co się podoba a resztę odrzuca. A w wypadku in vitro - to nie jest tylko widzimisie jakiegoś księdza, że są przeciw. In vitro stoi w sprzeczności z istotą Kościoła, z jego wizją społeczeństwa, rodziny i jednostki. A z tym narzucaniem praw - cóż... W demokratycznym państwie decyduje większość. I to wiekszość stanowi prawo. Jezeli więc faktycznie większość społeczeństwa w Polsce stanowią katolicy, to nie widzę powodów aby prawo tego nie odzwierciedlało. tylko co z reszta spoleczenstwa, ktora do katolikow nie nalezy? z gory maja miec narzucone jak zyc? w koncu Polska nie jest rzekomo krajem wyznainowym ... a moze jednak naprawde jest |
Post #8 Ocena: 0 2012-07-03 07:41:03 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Onieznajomy | Post #9 Ocena: 0 2012-07-03 08:06:15 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
ie2ox4, pisalem kiedys ze jestem dysortografem, a to ze piszesz:
"Twoje "dopuki", idzie jakoś zrozumieć, chociaż też można się trochę pośmiać..." to doskonale cie rozumie, latwiej sie do mnie dobrac w ten sposob, niz jakimis argumentami. pozostaje zapytac, czy jak widzisz ze ktos ma klopoty z chodzeniem, to tez sie z niego smiejesz, i zwracasz mu uwage? jedna i druga przypadlosc, jest przykra dla tego, kogo dotknela, ale jak fajnie sie posmiac - prawda? |
Onieznajomy | Post #10 Ocena: 0 2012-07-03 08:14:38 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
Dostojewski, ciekawie zauwaza, ze w karczmie, jedni rozmawiaja o socjalizmie, inni o wierze, czy niesmiertelnosci, a nie wiedza ze mowia wlasciwie o tym samym
![]() |