Str 8 z 10 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| galadriel |
Post #1 Ocena: 0 2012-03-31 19:42:22 (13 lat temu) |
 Posty: 15925 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat:
2012-03-31 19:36:42, Dangerous__girl napisał(a):
(...)razem maja miesiecznie ok 6 tys zl. czy to tak źle?
To zależy do jakiego standardu są przyzwyczajeni, gdzie mieszkają (duże miasto, średnie, małe) i w jakim rejonie Polski, czy mają dzieci, i czy już mają (urządzony!) dom, plus samochód (albo dwa).
Ale ogólnie się zgadzam. Zależy z czyjego punktu widzenia się ocenia to źle/ dobrze (w Polsce).
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
 
|
 |
|
|
|
| Dangerous__girl |
Post #2 Ocena: 0 2012-03-31 19:48:01 (13 lat temu) |
 Posty: 1760
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Maja dwojke dzieci, samochod, ale mieszkaja na wsi, dom po rodzicach. to moze troche ich ratuje. ale miesiecznie duzo odkladaja. nie bede pisac ile, bo mi nie wypada. Aha i jeszcze opiekunke kilka dni w tygodniu oplacaja, bo dzieci male.
Czyli tak naprawde chciec to moc. [ Ostatnio edytowany przez: Dangerous__girl 31-03-2012 19:49 ]
|
|
|
|
|
| galadriel |
Post #3 Ocena: 0 2012-03-31 19:52:18 (13 lat temu) |
Posty: 15925
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Tak. To ich ratuje.
 Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2012-03-31 20:08:32 (13 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| znowu-ciupek |
Post #5 Ocena: 0 2012-03-31 20:21:12 (13 lat temu) |
 Posty: 4642 
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat:
2012-03-31 20:08:32, Dobry_Wujek napisał(a):
Cytat:
2012-03-31 19:29:25, znowu-ciupek napisał(a):
Cytat:
2012-03-31 19:05:26, Dinth1906 napisał(a):
Ponadto jeszcze smieszna rzecz na temat pracy (i emerytury) w Polsce. Wystarczy popatrzyc na oferty dla sekretarek, ksiegowych w Polsce na serwisach ogloszeniowych, czy sprobowac odpowiedziec na kilka. Wszedzie poszukuja kobiety maksimum 25 lat, powyzej 30tki po prostu nie da sie znalesc pracy w tej branzy niezaleznie od doswiadczenia. Czy to jakis mus w Polsce ze glowna ksiegowa musi miec dlugie nogi i obcisle spodniczki, aby wykonywac swoje obowiazki?
Gdybym teraz wrócił może i znalazłbym pracę jako kucharz pomimo że zaraz stuknie mi 35 latek,ale tylko dlatego ze po raz cośtam w świecie podpatrzyłem a po dwa wiedziałbym gdzie uderzyć...kWESTIA TEGO ILE BY MI ZAPŁACILI ZA PRACĘ????
Gdybym miał się stąd ruszać to jedynie Skandynawia wchodzi w rachubę.Moze Kanada ale nie chciało by mi się przechodzić procesu starania się o wizę.
Jedno jest pewne żona o pracy mogłas by pomarzyć....30 lat z hakiem i czwórka dzieci....Jak tu kuźwa pracować do wieku emerytalnego? Nie wspomnę juz o tym jak za to przeżyć...
Ciupek musiałbyś tyrać jak ten robocop/terminator(pamiętasz?) na 6 etatów i guzik by zostało. Chyba, że wbiłbyś się do jakiejś porządnej knajpy. Może Gessler dobrze płaci?
Dlatego też nie zgadzam się co do rzekomego lenistwa Polaków. Uważam, że Brytyjczycy są bardziej leniwi, siedzą na zasiłkach i doją ile wlezie.
Z tego co wiem to u niej to ciesz sie jak wogóle płaci...
Właśnie poodnajdywałem znajomych na FB z czasów gówniażerii...Ten w Paryżu,ten w Niemczech gdzieś.nikt nie chce tyrać jak osioł za zapomogę...
W takiej knajpie co miała sie za najlepszą w Kaliszu to pracowałem przed wyjazdem do Norwegii.Była sciana płaczu gdzie właściciele focili się ze sławami które u nas jadały...Kwachu,Michalczewski i śmietanka aktorów ( w Kaliszu odbywaja się KST więc tego troche zjeżdża) a ja się zwolniłem na 3 miechy przed wyjazdem,poszedłem do podrzędnej knajpy i dostałem wiecej (1500 na rękę buhahaha)
|
|
|
|
|
| |
| maw2be |
Post #6 Ocena: 0 2012-03-31 20:29:54 (13 lat temu) |
 Posty: 2140
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
mówicie że pracy dla 50-67 nie ma. tak, nie ma teraz a co będzie za 20 lat? skąd możecie wiedzieć. obecnie kończy się wyż demograficzny w pl i coraz mniej rąk do pracy będzie. więc nie zakładajcie że aż tak źle będzie bo tego nikt nie wie. po drugie standardy "zachodu" powoli skradają się i pewnie za 10 lat nie będzie problemu aby sekretarka czy księgowa miały po 50 lub więcej lat. w marketach pewnie też się zmieni że kasjerki nie będą robić na ilość i jeszcze towar wykładać. poza tym świat idzie w kierunku usług więc bardziej się będzie liczyć to co ludzie mają w głowie a nie w mięśniach. jeszcze jedno, przekwalifikowanie się. w pl jeszcze to opornie idzie. jak taki 40latek straci pracę w sklepie to nie słychać aby często zmieniali zawód.
|
|
|
|
|
| znowu-ciupek |
Post #7 Ocena: 0 2012-03-31 20:35:34 (13 lat temu) |
Posty: 4642
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Możemy się tylko domyślać co bedzie za 10 czy 20 lat....
Póki co to ceny juz zrównali z cenami europejskimi,Zarobków zapomnieli ale co tam...
Jakby komus chciało się przyjrzeć temu co sie w PL dzieje to zobaczyłby że wcale nie idzie ku lepszemu.Czemu miałoby to sie zmienić?Nagle politycy stana się mniej chciwi?Zaczną mniej kraść?
To ja się pakuje i wracam
|
|
|
|
|
| stanislawski |
Post #8 Ocena: 0 2012-03-31 21:01:43 (13 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Co do cen i zarobków, to "oni" ich nie ustalają. Za wyjątkiem zatrudnionych przez "nich".
Jedno co mogliby zrobić, to ustalić koszty pracy np. na podobnych zasadach, jak w UK. I to byłby ciekawy eksperyment - czy pracodawcy, którzy w rzeczywistości ustalją to co płacą ludziom, zaczłęi by płacić jak w UK?
|
|
|
|
|
| maw2be |
Post #9 Ocena: 0 2012-03-31 21:12:21 (13 lat temu) |
Posty: 2140
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
Stanislawski masz racje, jakby koszty pracy, ogólnie zaufanie do obywatela jeśli chodzi o księgowość, podatki itp skopiowali z uk to kto wie co by się działo w pl. to byłby ciekawy eksperyment jakby np mały sklepik nie musiał posiadać kasy fiskalnej.
|
|
|
|
|
| Dinth1906 |
Post #10 Ocena: 0 2012-03-31 21:29:39 (13 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2012-03-31 19:36:42, Dangerous__girl napisał(a):
A ja wam powiem,ze chyba nie jest tak źle w tej Polsce, tylko trzeba miec glowe na karku Moj szagier i szwagierka. przecietni ludzie, on jezdzi na tirach, 5 dni w tygodniu, na kazdy weekend jest w domu, ona jako zastepca kierownika w supermarkecie(wyksztalcenie srednie, po ekonomiku, pisze specjalnie,zeby nie bylo ze po studiach czy cos), praca normalnie zalatwiona poprzez rekrutacje, nic po znajomsci. razem maja miesiecznie ok 6 tys zl. czy to tak źle?
Czy ja wiem czy tak duzo maja ? Sam zarabiam na polskie cos kolo 6 tys zl a jakos czuje ze jeszcze kilka zer w zyciu musze osiagnac zeby myslec o rodzinie.
Ktos pisal nawet ze 1500 to w porzadku zarobek nawet jak trzeba dojezdzac 50 km do pracy. Juz to widze jak ktos z Was dojezdza 30 mil do pracy zeby zarobic 300 funtow miesiecznie ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") [ Ostatnio edytowany przez: Dinth1906 31-03-2012 21:31 ]
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...