Przeciwnikom kary smierci zycze wakacje z takim chocby wampirem z Bytowa za sciana...Zobaczylibysmy jak szybko nastepuje nawrocenie (z przeciwnika na zagorzalego zwolennika).
Ludzie ktorzy zyja w swiatku grzecznych i potulnych ludkow nigdy nie pojma pewnych spraw.Wystarczy jednak stanac oko w oko z przyglupem uzbrojonym w noz,tasak albo mlotek (chcacym z niego skorzystac) aby szybko skonczyc z plecieniem tych politycznie poprawnych dyrdymalow.Jak wolnosc,rownosc i prawo do zycia dla wszystkich.
Dla tych co twierdza ze skazujac kogos na smierc stajemy sie jego katem (czy jak to wlola okreslac takim samym morderca) zawsze pozostaje jeszcze rola potencjalnej ofiary takiego psychola.
Jak trwa wojna (np z tzw.terroryzmem) to nikt nie protestuje ze to nieludzkie,nielegalne i wogole.Mozna by przeciez kazdego z kolei prezydenta USA posadzic za ludobojstwo i wszystkich dowodcow sil zbrojnych krajow ktore wysylaly wsparcie na te barbarzynskie misje zabijania "bliznich".Ten morderca Obama zlecil zabojstwo Bin Ladena...Ciekawe czy pojdzie za to siedziec?
Wczytuję dane...