MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Co z ta Grecja...

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

Postów: 48

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

frecia

Post #1 Ocena: 0

2011-11-02 14:50:25 (14 lat temu)

frecia

Posty: 113

Kobieta

Z nami od: 07-12-2010

Skąd: manchester

co sadzicie o sytuacji z Grecja i Euro? koniec euro ?


prawem Grecji jest zapytac narod czy chce pomocy czy nie

wyglada na to ze Grecja dazy do bankructwa - wtedy nikogo nie trzeba bedzie spalcac...

euroZone za wszelka cene chce uratowac Grecje - pytanie jest - ale po co? -
Grecja tonie i moze powinna utonac po co generowac dodatkowe "sunk costs"
ok, sporo kraji pozyczylo pieniadze i boja sie ze po referendum ktore moze doprowadzic do bankructwa dostana fige z makiem...
z drugiej stony co zrobi strefa euro jak Chiny pokaza fige z makiem

najbardziej w calej sprawie zaskoczylo mnie umorzenie 50% dlugu Grecji!

zagrozeniem jest, ze inne kraje moga pojsc w slady Grecji oraz bardzo niepokojacy jest fakt jak Grecja zagluje swiatowa gospodarka, a moze sa to syndromy ogolnej paniki ekonomicznej...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marcinb

Post #2 Ocena: 0

2011-11-02 14:55:46 (14 lat temu)

marcinb

Posty: 7163

Mężczyzna

Z nami od: 20-05-2006

Skąd: Newark on Trent

Jak to Grecy - udaja Greka ;-)

Grecki magnat chce kupic niemiecka siec handlowa!
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

Betty80

Post #3 Ocena: 0

2011-11-02 15:17:30 (14 lat temu)

Betty80

Posty: 185

Kobieta

Z nami od: 06-10-2009

Skąd: essex

europa po prostu chce wcisnac im te wszystkie pakiety, by odzyskac przynajmniej czesc dlugow i nir doprowadzic do szkoku jaki nastopi jesli Grecy odrzuca pomoc, wujda z Euro i UE.

sama nie wiem, ktora opcja bedzie lepsza. z jednaj strony po co reanimowac trupa, skoro Grecy i ich gospodarka jest niereformowalna. z drugiej strony nikt tak naprawde nie wiec co sie stanie gdy grecy zrobia to co bankowcom/politykom spedza sen z powiek. strach ma wielkie oczy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #4 Ocena: 0

2011-11-02 16:03:45 (14 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Ach ta Grecja,Grecja....
Naród nierobów.
W życiu nie widziałam takiego łapówkarstwa niż w Grecji.
Z czego ma sie utrzymywać te państwo jak nikt nie płaci podatków?
Kto ma znajomych w Urzedzie Skarbowym,ten nie płaci podatków albo minimalne.Nikt tego nie kontrolował,bo po co?
Masz mandat? Wystarczy,że znajomy znajomego ma kogos w Policji i juz mandat zlikwidowany.
Każde stanowisko w budżetówce jest osadzone przez znajomość.Niektórzy pracowali...i nic nie robili.
Nasza znajoma Greczynka 2 lata temu zaszła w ciążę.Była w 4-tym miesiącu wszystko ok z dzieckiem ale juz odeszła na macierzyńskie oczywiście płatne.Ktos inny ja zastapił.Wiadomo i tej i tej płaci sie pieniązki.Nasza znajoma była pracownikiem odpowiednika naszego ZUS-u.
Grecka rodzina co 2 lata mogła sobie wyjeżdżać na wczasy w wybrane miejsca(2tyg).Zakwterowanie w 4*hotelu.Za to płacili 30%wartości.Resztę -państwo.
Płacone mieli podwójną pensje czy emeryture na Boże Narodzenie i Wielkanoc.
Każdy student miał dofinansowanie do czynszu.
I teraz wielkie halo!!
Z czego te państwo miało sie utrzymywać skoro nie było wpływu do kasy państwa?
A teraz demonstracje wielkie.
Dając kredyt Niemcy i Francja mieli jakiś interes a teraz wielkie zaskoczenie,bo Papandreou postawił na referendum.Oni zagłosują na -NIE,a le będa chcieli zyć jak dawniej.Im nie dogodzisz..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2011-11-02 18:59:02 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #6 Ocena: 0

2011-11-03 00:29:14 (14 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Grecy tak niecierpią Niemców,a kto jak nie Niemcy i Angole kupuja działki na Peloponezie i stawiają domy z kamienia?
W regionie Mani,miejscowośc-Stoupa(i okolice),większość domów zamieszkują Niemcy.Przyjeżdżają na wakacje....emeryci mieszkają kilka miesięcy.
A na plaży większość Niemcy,Skandynawowie i Anglicy.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #7 Ocena: 0

2011-11-03 02:01:08 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #8 Ocena: 0

2011-11-03 09:36:37 (14 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Grecy sami fałszowali dane,rozliczenia i inne.
Weszli do Unii bodajże w 85roku w czasie rządów PASOK czyli ojca dzisiejszego premiera.Tamten nazywał się Andreas Papandreou.Musicie wiedzieć,że greccy politycy przechodza z ojca na syna i tak się dzieje całymi latami.(nawet dziadek dzisiejszego premiera był premierem)
Dostali masę dotacji z Unii.W Grecji zapanował raj na ziemi.Grecy mmieli wysokie zarobki,budowali się,bawili,a podatków nie było komu płacić.W końcu ta zyłka pękła.
Już nie dało rady oszukiwać dalej.
Powiem Wam,że nie wszyscy Grecy byli za wejściem euro .chyba 54%zagłosowalo na TAK.Wtedy ceny drastycznie podskoczyły.Pamiętam przelicznik 340.75 drachm za 1 euro.Cos,co kosztowało 300drachm,zsotało zaokrąglone w gorę.

[ Ostatnio edytowany przez: ewamik 03-11-2011 09:38 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marcinb

Post #9 Ocena: 0

2011-11-03 10:31:58 (14 lat temu)

marcinb

Posty: 7163

Mężczyzna

Z nami od: 20-05-2006

Skąd: Newark on Trent

Co oznacza bankructwo kraju?

Zbankrutować może firma, upadłość może ogłosić nawet osoba fizyczna. Ale całe państwo? Historia pokazała już takie przypadki. Zazwyczaj kończyły się gospodarczą i społeczną katastrofą.

Bankructwo to nic innego, jak niezdolność do regulowania swoich zobowiązań. Bankrutująca firma nie jest w stanie płacić swoim wierzycielom i kontrahentom. Bankructwo całego kraju nie oznacza, że przestaje on istnieć. Jego rząd nie ma jednak pieniędzy na obsługę zaciągniętych długów. Brakuje mu środków na wypłaty pensji lekarzom, nauczycielom czy urzędnikom, rząd nie ma na emerytury, czy utrzymywanie wojska i policji. Niewypłacalność kraju oznacza więc dla ludzi ograniczony dostęp do podstawowych publicznych usług. Łatwo odgadnąć, że w takim przypadku może dojść do wzrostu niezadowolenia społecznego, masowych demonstracji, a w rezultacie obalenia rządów. [...]

Tylko w ostatnich kilku latach na fali kryzysu z lat 2008-09 MFW uchronił przed plajtą kilka krajów. Bliska niewypłacalności była m.in.: Łotwa, Węgry czy Islandia. Dwa pierwsze kraje dopadła głęboka recesja, która obnażyła nierozsądną politykę fiskalną prowadzoną przed rządy przed kryzysem. W Islandii kłopoty wynikły z zapaści systemu bankowego, który musiał być ratowany przez państwo.

Przed groźbą niewypłacalności ostatnio MFW i kraje strefy euro ratowały Grecję, Irlandię i Portugalię. Grecja wiosną 2010 roku dostała pomoc na poziomie 110 mld euro, Irlandia jesienią 2010 - 85 mld euro, a Portugalia w maju 2011 roku - 78 mld euro. Pieniądze te są wypłacane w transzach. Warunkiem jest przeprowadzanie reform, które mają jak najszybciej zrównoważyć swoje finanse publiczne i przywrócić zaufanie inwestorów. [...]

Krótka historia argentyńskiego kryzysu

Jednym z głośniejszych przypadków bankructwa kraju była Argentyna w 2001 roku. Kraj jeszcze w pierwszej połowie lat 90 był stawiany jako przykład sukcesu. Ale politycy nie potrafili wykorzystać lat wzrostu gospodarczego do ustabilizowania finansów publicznych.

Argentyńskie władze utrzymywały deficyty sektora finansów publicznych - wydawały więcej niż miały wpływów budżetowych. Niedobory gotówki potrzebnej do finansowania publicznych wydatków trzeba było pożyczać. Przez to rosło zadłużenie kraju. Inwestorzy chętnie kupowali argentyńskie obligacje, bo kraj przeżywał boom gospodarczy, a jego waluta - peso - była powiązana z dolarem (sztywny kurs został wprowadzony m.in. by pomóc w walce z inflacją).

Ale w 1998 roku w Argentynę uderzyła fala kryzysu (wcześniej kryzys dopadł Rosję i kraje azjatyckie). Gospodarka Argentyny wpadła w recesję i zaczęła się kurczyć. Inwestorzy z coraz większą podejrzliwością patrzyli na kraj. Pożyczali Argentynie pieniądze na coraz wyższy procent. To sprawiło, że Argentyna wpadła w spiralę długów - coraz więcej kosztowała ją obsługa zadłużenia. Mimo pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego najgorsze miało dopiero nastąpić. [...]

Argentyńska gospodarka znalazła się w stanie rozkładu. Pod koniec 2001 roku rząd nie był w stanie spłacać długów sięgających ponad 130 mld dol. Przez kilka kolejnych lat kraj nie był w stanie pożyczać pieniędzy od inwestorów na rynkach finansowych. Dopiero w 2005 roku dużą część zadłużenia zrestrukturyzowano. Stare obligacje zamieniono na nowe o dłuższym terminie zapadalności i mniejszej wartości.

W sumie w latach 1998-2002 PKB Argentyny spadł o około 20 proc., a bezrobocie sięgnęło w szczytowym momencie niemal 25 proc. W kwietniu 2002 roku ceny rosły o 10 proc. miesięcznie. Ludzie utracili oszczędności życia, bo rząd odgórnie wymienił dolary na peso, które po uwolnieniu kursu w 2002 roku mocno straciło na wartości. Po bankructwie kraju i kryzysie z lat 1998-2002 kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców argentyńskich miast by związać koniec z końcem stało się ”cartoneros” czyli zbieraczami makulatury i innych materiałów do recyklingu. [...]


wiecej: Co_oznacza_bankructwo_kraju

---

Czy państwo może zbankrutować?

Formalnie państwa nie bankrutują. Nie ma bowiem prawa pozwalającego na bankructwo kraju. Państwo to suweren, ma swoją armię i policję, obywateli, nie podlega więc parcelacji i licytacji. Komornik nie przyjdzie więc do prezydenta. Państwo trzyma też kasę, i to w teoretycznie nieograniczonych możliwościach. Więc jak ma zbankrutować coś, co bankrutować nie może?

Państwa bankrutują dość często:

Argentyna...
... ogłosiła bankructwo w grudniu 2001 r. W kraju wybuchła rebelia, a prezydent podał się do dymisji.

Rosja
Trzy lata wcześniej niewypłacalność ogłosiła Rosja - chodziło o dług wynoszący 40 mld dol. Kryzys skończył się dewaluacją rubla (czyli faktycznym ograbieniem obywateli).

Wenezuela
W 1902 r., gdy rząd Wenezueli przestał obsługiwać swój dług, kanonierki niemieckie, brytyjskie i włoskie zablokowały porty tego kraju.

A Grecja...
...która ma dziś dług w wysokości 135 proc. PKB ostatni raz zbankrutowała w 1893 r.

1920 i 1945 - Niemcy
Niemcy od zawsze były solidnym partnerem finansowym, ale i im zdarzały się potknięcia. Na usprawiedliwienie należy dodać, że miały one miejsce w momentach naprawdę wyjątkowych. Bankructwa, które dotknęły Niemców miały miejsce tuż po obu wojnach światowych. Ogromne zniszczenia i gigantyczne reparacje, jakie musieli zapłacić, spowodowały, że ten potężny i zorganizowany kraj popadł w olbrzymie długi.

Inna sprawa, że nasz zachodni sąsiad zwykle w nadzwyczajnym tempie potrafił podźwignąć się z finansowego upadku - zarówno po pierwszej, jak i po drugiej wojnie.

1945 - Wielka Brytania
Także Zjednoczone Królestwo miało kłopoty finansowe. Żeby było ciekawiej, stało się to po wygranej II wojnie światowej. Jak jednak pokazała historia, zwycięzca był tylko jeden i były nim Stany Zjednoczone. Wielka Brytania tymczasem po wojnie została z ogromnym długiem, dwa razy przekraczającym PKB.

Głównym wierzycielem Brytyjczyków byli Amerykanie. Aby być w stanie spłacać swoje zobowiązania, Londyn musiał pójść na ustępstwa, które ostatecznie pozbawiły go roli światowego mocarstwa.

Przez pięć kolejnych lat Wielka Brytania przeznaczała większość swego dochodu na spłatę zadłużenia. Brytyjczycy przez ten czas musieli kupować na kartki, a reglamentacja dotyczyła niemal wszystkich produktów konsumpcyjnych.

Polska też zbankrutowała.
Pod koniec lat osiemdziesiątych załamał się cały system gospodarczy PRL. Władze ogłosiły, że nie są w stanie spłacać zaciągniętych za granicą długów. ZSRR nie mógł pomóc, bo sam był kryzysie – rozpaczliwie potrzebował dolarów na zakup żywności (w samym tylko 1983 r. ZSRR zakupił 11 mln t żywności, wydając na to jedną trzecią zapasów walutowych). Komuniści postanowili więc, że będą dług-i PRL kupować taniej na rynku i powołali ku temu FOZZ, czyli Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. [...]

1982, 1994 - Meksyk
Meksyk kontynuuje serię bankructw w Ameryce. Tendencja do nadmiernego zadłużania publicznego budżetu doprowadziła ten kraj utraty płynności w 1982 roku. Wówczas z pomocą przyszły Stany Zjednoczone, pożyczając 1 mld dolarów na wsparcie bieżących płatności.

Już 12 lat później sytuacja się powtórzyła. I podobnie jak wcześniej koło ratunkowe rzuciły Stany Zjednoczone, chcące wesprzeć interesy swoich banków w tym kraju. Uruchomiły linię kredytową o wartości 20 mld dol., drugie tyle dorzucił Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Mimo pomocy wciąż jeszcze jest to jedno z najbardziej zadłużonych państw na świecie.

2002 - Urugwaj
Przykład Urugwaju jest ewenementem wśród bankrutujących gospodarek. Zawsze w przypadku niewypłacalności państwa interweniuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Dochodzi wówczas do wydania gwarancji kredytowych dla upadłego kraju w zamian za reformy ekonomiczne. Niestety najbardziej stratni są wówczas pożyczkodawcy. MFW nigdy nie jest w stanie zagwarantować pokrycia kredytowego całego długu, dlatego też wierzyciele muszą zgodzić się na częściową spłatę zadłużenia. Nierzadko jest to jedynie połowa udzielonej pożyczki.

Urugwaj rozwiązał swój problem inaczej. Zrezygnował z pośrednictwa MFW i sam zaczął rozmawiać z wierzycielami. Zagwarantował spłatę całości długu oraz zachowanie oprocentowania obligacji na poziomie po jakim dokonano zakupu. Wynegocjował jedynie przesunięcie terminów spłat kolejnych transz zadłużenia. Dzięki temu zachował wiarygodność kredytową, a wzrost gospodarczy w kolejnych latach umożliwił wywiązanie się przez rząd z obietnic.

Zimbabwe - 2008
Ten afrykański kraj, jedna z wielu ofiar kryzysu z 2008 roku, jest najbardziej tragicznym przykładem bankructwa państwa w ostatnich latach. Konsekwencją niewypłacalności rządu był kryzys polityczny, 80-procentowe bezrobocie, epidemia cholery oraz niedobory żywności i wody jakie dotknęły większość społeczeństwa.

Dług w wysokości 4,5 mld dolarów okazał się zbyt duży gdy do granic Zimbabwe dotarł kryzys finansowy. Ponad 1000 proc. inflacja doprowadziła do załamania się rynku wewnętrznego oraz powrót do gospodarki tradycyjnej i handlu wymiennego.

2008 - Islandia
Na kryzysy finansowe najbardziej są narażone gospodarki małe. Najlepszym przykładem są właśnie ofiary ostatniej recesji. Islandia, jeden z najbogatszych regionów w Europie, stanął w jednym rządzie z Estonią i Łotwą. Powodem bankructwa tego wyspiarskiego kraju była nietypowa struktura rynku finansowego. Otóż trzy największe banki islandzkie są warte dziewięć razy tyle, co PKB tego państwa. 300-tysięczna Islandia była rynkiem zbyt małym, aby zagospodarować taki kapitał. W konsekwencji środki te były inwestowane na rynkach zagranicznych. W momencie kryzysu, nie mający oparcia w rzeczywistej gospodarce, instytucje finansowe straciły wiarygodność. Utrudniło im to dostęp do środków z rynku międzybankowego.

Dysproporcja między rynkiem finansowym a resztą gospodarki w sytuacji głębokiego kryzysu tego pierwszego uniemożliwiła jakiekolwiek skuteczne działanie rządu. Z pomocą mogły przyjść już tylko organizacje międzynarodowe.


wiecej:
tvp.info - czy-panstwo-moze-zbankrutowac?
finanse.wp.pl - Te Panstwa juz zbankrutowaly

---

Czy rzeczywiscie grozi nam koniec finansowej stabilizacji jaka znalismy do tej pory?...
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

ewamik

Post #10 Ocena: 0

2011-11-03 13:02:22 (14 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Dzisiaj premier Georgios Papandreou ma podac sie do dymisji.

[ Ostatnio edytowany przez: ewamik 03-11-2011 13:03 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,