Postów: 17 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
marcinb |
Post #1 Ocena: 0 2011-07-03 19:27:35 (14 lat temu) |
 Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Praca dla Brytyjczyjków, a nie dla imigrantów
Firmy powinny w pierwszej kolejności dawać pracę młodym bezrobotnym Brytyjczykom, a nie polegać na zagranicznej sile roboczej w postaci imigrantów – to oficjalne stwierdzenie przedstawiciela rządu Wielkiej Brytanii.
Słowa te znalazły się w mowie, którą wygłosi Iain Duncan Smith, minister pracy i emerytur podczas wizyty w Hiszpanii. Najważniejszą kwestią w mowie Smitha jest apel do brytyjskich firm i przedsiębiorstw, aby te zatrudniały w pierwszej kolejności młodych bezrobotnych Brytyjczyków, a nie imigrantów. Chodzi o to, aby „rodzimy biznes dał im szansę” oraz o „przygotowanie do pracy młodego pokolenia”. Jeśli apel nie spotka się z pozytywnym odzewem – zdaniem ministra Smitha – młodzi Brytyjczycy „pogrążą się w uzależnieniach i beznadziei”.
BBC News powołuje się na oficjalne statystyki, z których wynika, że w ubiegłym roku na Wyspach stworzono 400 tysięcy miejsc pracy i aż 90 proc. z nich przypadło imigrantom. Pamiętamy jak w 2007 roku Gordon Brown zobowiązał się do tworzenia „British jobs for British workers". Szybko jednak stał się obiektem masowej krytyki, gdy okazało się, że 80 proc. miejsc pracy i tak przypada cudzoziemcom.
Dać szansę młodym ludziom
Uczestnicy spotkania w Madrycie usłyszą od Smitha także zapewnienie, że „brytyjski rząd jest zdeterminowany w stworzeniu takiego systemu migracji, który da wszystkim poszukującym pracy równe szanse”. – Jeżeli tego nie zrobimy, grozi nam sytuacja kiedy bez pracy pozostawać będzie coraz większa grupa młodych Brytyjczyków, a to przecież i tak najbardziej narażona bezrobociem sfera – powie polityk.
Iain Duncan Smith jednak dobrze wie, że rząd nie może samotnie zdziałać cudów. Stąd też apel do brytyjskiego biznesu. „Ciężko pracujemy nad tym, aby zaktywizować młodych ludzi, odciągnąć ich od opieki socjalnej, zachęcić do szukania pracy. Do tego potrzebujemy jednak przedsiębiorców, którzy zechcą dać im szansę, a nie tylko zatrudniać fachowców z zagranicy. Jeśli rząd i biznes wejdą w to razem, wierzę wspólnie damy szansę młodym ludziom” – czytamy w przemowie.
Imigracja nie taka dobra
Zdaniem polityka nie do końca jest tak, że imigranci mają zbawienny wpływ na rynek pracy, bo uzupełniają luki w zatrudnieniu, gdzie nie ma chętnych. Zdaniem ministra wielu imigrantów ma bardzo niskie kwalifikacje i pracuje na stanowiskach, na których z powodzeniem mogliby pracować Brytyjczycy. Smith uważa, że bardzo często dobrze wykształceni imigranci, po przybyciu do UK pracują na mało znaczących stanowiskach. „Dobra imigracja to zarządzana imigracja. To nie furtka do importowania siły roboczej, którą kieruje się tam, gdzie mogą pracować nasi rodacy” – powie Smith.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
www.mojawyspa.co.uk - Praca-dla-Brytyjczyjkow-a-nie-dla-imigrantow
---
Co tym sadzicie?
Od siebie dodam tylko:
- Gdzie owi mlodzi byli 7 lat temu? :-Y Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
 
|
  
|
|
|
audacity |
Post #2 Ocena: 0 2011-07-03 19:33:25 (14 lat temu) |
 Posty: 876
Z nami od: 14-07-2009 Skąd: newmarket |
Cytat:
2011-07-03 19:27:35, marcinb napisał(a):
Od siebie dodam tylko:
- Gdzie owi mlodzi byli 7 lat temu? :-Y
Stali w kolejce do jobcentre a potem w kolejce w pubie. What would life be if we had no courage to attempt anything?
|
 
|
 
|
|
MerseyMan |
Post #3 Ocena: 0 2011-07-03 19:36:42 (14 lat temu) |
 Posty: 143
Z nami od: 20-09-2010 Skąd: Liverpool, wrexham |
miejmy nadzieje ze duze korporacje i sieci sklepow nie wezma sobie tych slow do serca, chociaz nawet jesli czasem ktoremus odbije czyt zatrudni kilku Angoli bez zadnych kwalifikacji i doswiadczenia zawodowego po kilku miesiacach lub tygodniach szybko wraca do starego systemu z Polakami bo sa po prostu wydajniejsi.
Pozdrawiam
|
 
|
 |
|
userkare |
Post #4 Ocena: 0 2011-07-03 19:38:13 (14 lat temu) |
 Posty: 221
Z nami od: 25-05-2007 Skąd: Doncaster |
chowali sie za ciderem na councilowskim osiedlu...
|
 
|
 |
|
marcinb |
Post #5 Ocena: 0 2011-07-03 19:45:58 (14 lat temu) |
 Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Ja sie zastanawiam czy nie bedzie odwrotnie:
- Kilku Polakow do roboty i politycznej poprawnosci a reszta mlodzi tubylcy.
Ruch w biznesie mniejszy to sie nikt wydajnoscia nie przejmie a pochwalic sie mozna ze "Teraz Brytania" i "Nasi maja prace" a w efekcie "Kupuj u nas, Wspieramy Brytyjska mlodzez!"
Nic zlego w tym nie ma, tylko jakos tak nie fair taka polityka wydaje sie po 7 latach zapieprzania.
 Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
 
|
  
|
|
|
NikolaTesla |
Post #6 Ocena: 0 2011-07-03 19:55:53 (14 lat temu) |
 Posty: 419
Z nami od: 01-07-2011 Skąd: Mamucium, Britannia |
Cytat: - Gdzie owi mlodzi byli 7 lat temu?
..w szkole?
A tak na serio to oczywiste że w innych warunkach na rynku pracy takich głosów nie ma.
Oddziel dwa problemy:
jeden to groteskowy polityk szukający dailymailowego elektoratu
a drugi to trudności dla młodych ludzi związane z ich wejściem na rynek pracy. To jest bardzo poważny problem wielu krajów Unii, nie tylko UK. ---------------
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #7 Ocena: 0 2011-07-03 19:56:12 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat: Najważniejszą kwestią w mowie Smitha jest apel do brytyjskich firm i przedsiębiorstw, aby te zatrudniały w pierwszej kolejności młodych bezrobotnych Brytyjczyków, a nie imigrantów. Chodzi o to, aby „rodzimy biznes dał im szansę” oraz o „przygotowanie do pracy młodego pokolenia”.
Mowa o mlodym pokoleniu, ktore jeszcze nie weszlo na rynek pracy
Cytat: Co tym sadzicie?
Od siebie dodam tylko:
- Gdzie owi mlodzi byli 7 lat temu?
W normalnych warunkach byli w szkole....
Zmienic wystarczy troszke elementy wypowiedzi, zalozmy ze to dzieje sie w Polsce, praca ktora mogliby podjac absolwenci szkol idzie do imigrantow, nie mowiac juz o wplywie "taniej sily roboczej" na wysokosc zarobkow. Tymczasowy imigrant pracujacy przez okreslony czas, zbierajacy pieniadze, ktore zabiera ze soba, a miejscowa osoba, ktora za te same pieniadze ma niestety blady standard zycia. Na tymczasem mozna zyc na walizkach, na stale, to juz raczej nie jest mila wizja.
A tak na boku, to biorac pod uwage "sukcesy" jakie osiagnal Ian D Smith w czasach bycia premierem, imigranci nie powinni jeszcze panikowac.
Ada
|
 
|
 |
|
|
Post #8 Ocena: 0 2011-07-03 19:59:06 (14 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
marcinb |
Post #9 Ocena: 0 2011-07-03 20:15:15 (14 lat temu) |
 Posty: 7163
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Ada,
Nie o konkretne osoby sprzed 7 lat mi chodzi, ale o ten sam przekroj wiekowy. 7 lat temu, ludzie w podobnym wieku nie szukali pracy, praca szukala ich a efekty tych poszukiwan byly czasem pokazywane w TV. Ni emowimy tez "high class professionals" czy "highly skilled workers", mowimy o przecietnym Kowalskim i przecietnym Smith'ie w podobnym wieku. A 7 lat temu podobny Smith wolal piwo w pubie.
No dobra, badzmy uczciwi, nie kazdy.
---
Oczywiscie, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Podobne rzeczy akurat dzieja sie w PL, gdzie sprowadzono spawaczy z ChRL czy KRLD, ktorzy pracowali po 10-12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu za polowe wynagrodzenia polskiego spawacza. SPrawa sie rypla kiedy okazalo sie ze z calej pensji (ok 2500PLN) rodzina pracownika w KRLD dostawala w przeliczeniu 500PLN. Ale to juz inna historia.
I tak wszystko w rekach brytyjskich pracodawcow. Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
 
|
  
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2011-07-03 20:18:15 (14 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|