Marta Kaczyńska, córka zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego do czasu tragedii z 10 kwietnia, rzadko pojawiała się publicznie. Jedynie w 2005 r. na potrzeby kampanii prezydenckiej ojca wystąpiła na plakatach i wiecach wyborczych wraz z mężem i córeczką. Zresztą po wyborach PiS miał z tego powodu poważne kłopoty, kiedy do mediów przedostała się informacja najpierw o tym, że źle układa się w małżeństwie prezydenckiej córki, a potem, że jej nową miłością okazał się syn działacza SLD. Jarosław Kaczyński, by nie łączono go z tą "aferą" nie pojawił się na ślubie bratanicy z nowym wybrankiem.
Czy teraz Jarosław Kaczyński "użyje" swojej bratanicy w walce o objęcie władzy?
Narzędzie w rękach spin-doktorów?
W ostatnim czasie Kaczyńska jest coraz częściej obecna w mediach. Po katastrofie wsparła stryja w kampanii prezydenckiej, co wpłynęło korzystnie na jego wizerunek i rezultat wyborczy. Od tamtej pory jest nękana przez paparazzi, kolorowe czasopisma niemal codziennie piszą o jej rzekomych problemach małżeńskich, nowym mieszkaniu, samochodzie, ciekawych kreacjach, etc. Czy będzie narzędziem w rękach spin-doktorów, którzy kierują kampanią wyborczą jej stryja?
Bratanica wesprze J. Kaczyńskiego?
Komunikacji z wyborcami PiS służy założony przez Martę Kaczyńską blog. Córka Lecha i Marii nie pisze jednak, jak Kasia Tusk, o modzie i gotowaniu. Jej wpisy dotyczą polityki, w tym tematyki katastrofy smoleńskiej. - Elektorat PiS jest bardziej ideologiczny, niż wyborcy Platformy, wykazuje większe zainteresowanie kwestiami politycznymi, ważna jest dla niego symbolika. To, o czym pisze Marta trafia do zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego, buduje ich lojalność, sprawia, że czują się zrozumiani - wyjaśnia dr Norbert Maliszewski.
Smutna księżniczka i jej mąż - szwarccharakter
Córka zmarłej prezydenckiej pary upominając się za pośrednictwem bloga o śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest wiarygodna, a Polacy postrzegają ją pozytywnie. - W popularnych narracjach jawi się niczym anioł, smutna księżniczka w opozycji do męża, który jest kreowany na diabła, szwarccharakter, z którym z niewiadomych powodów się związała - opowiada dr Norbert Maliszewski. Taki przekaz jest bardzo atrakcyjny dla mediów - dodaje ekspert.
Dalej o corce i malzonce Donalda Tuska oraz zonie Grzegorza Napieralskiego.
Zrodlo: wp.pl - Seksowne-zony-i-corki-politykow