Str 3 z 10 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-01-22 18:44:15 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2011-01-22 18:45:39 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
perfekcja | Post #3 Ocena: 0 2011-01-22 18:50:36 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
andzia... po przeczytaniu pierwszych slow chcialam Ci dac po gebie...
Ale jak przeczytalam dalej, to widze, ze wiesz, ze zle zrobilas, ze cierpisz z tego powodu i ze jest to wielkie cierpienie. Nie wiem czy mozna to odkrecic, czy nie mozna. Ale prosze Cie, nigdy wiecej nie popelnij takiego bledu. |
Post #4 Ocena: 0 2011-01-22 19:09:41 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
mak4701 | Post #5 Ocena: 0 2011-01-22 19:13:34 (14 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
Postaraj sie moze cos dowiedziec w jego sprawie, zadzwonic do tego schroniska skoro nie odpowiadaja na emaile a moze bedac w PL poprostu pojechac tam?
Pozdrawiam
|
|
|
kolezanka_szkla | Post #6 Ocena: 0 2011-01-22 19:40:09 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Cytat: 2011-01-22 14:52:46, mak4701 napisał(a): Cytat: 2011-01-22 13:29:30, kolezanka_szklanka napisał(a): Nasze dzieci tez kiedys umra, czy jest to powod, aby ich nie miec? Wydaje mi sie ze chec posiadania dzieci a zwierzat to troche inna bajka.... Troche dziwne jak dla mnie porównanie... U mnie tez minał okres od odejscia mojego zwierzaka 6 lat i jakos trudno nadal mi sie zdecydowac na pieska... [ Ostatnio edytowany przez: <i>mak4701</i> 22-01-2011 14:58 ] Porownanie dotyczylo wiedzy o smiertelnosci. "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Post #7 Ocena: 0 2011-01-22 19:53:31 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kolezanka_szkla | Post #8 Ocena: 0 2011-01-22 19:58:16 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Twoja psiura Cie kochala. A skoro tak - to wyobraz sobie jak jej glupio, ze przez nia placzesz... Wspominaj ja, kochaj ja dalej... Ja wiem, ze ciezko, ale ja to sobie tak tlumaczylam...
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
dzamulina | Post #9 Ocena: 0 2011-01-22 20:04:20 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-06-2009 Skąd: Sheffield |
Jak Ci się skończy żałoba za swoim psiaczkiem weź sobie następnego. Ja też przeżyłam kiedyś śmierć mojego psa. Powiedziałam sobie że nigdy więcej żadnego psa. Mhm dobrze że mam mądrzejszych od siebie (mąż i dzieci) i teraz od 4-ch lat mamy wspaniałego kundelka Maila. Na razie jest w Pl bo kończy się mu kwarantanna ale już za nie cały miesiąc będzie z nami w komplecie. Jest u moich teściów. Moja teściowa w życiu nie chciała żadnych zwierząt w domu a teraz po kilku miesiącach z nim twierdzi że ciężko jej się będzie rozstać z naszym psiakiem bo jak ona mówi "nikt się nie cieszy tak bardzo w domu z jej powrotu jak nasz psiak"
|
Post #10 Ocena: 0 2011-01-22 21:40:40 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|