"- Żywimy głębokie przekonanie, że nadanie pieskowi Pana Pułkownika imienia Donald, przyczyni się do ocieplenia w stosunkach między naszymi narodami – odczytywał petycję Piotr Lisiewicz, lider Naszości. – Donald aportujący, liżący buty, merdający ogonkiem i drapany za uszkiem w nagrodę za posłuszeństwo – ten widok ucieszy wszystkich polskich przyjaciół Rosji. Imię to będzie gwarancją, że każda ręka podniesiona na premiera Rosji zostanie odgryziona i obgryziona do szpiku kości. "