"Absolutny skandal, ocierający się wręcz o zdradę - tak rzecznik rządu Paweł Graś określił pomysł, by Antoni Macierewicz i Anna Fotyga zwrócili się do republikańskich kongresmanów z USA o pomoc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej."
oj panie Graś,
a oddanie Rosjanom śledztwa i wszystkich dowodów było w porządku?
Przecież nieudolny rzad Grasia przez ponad pol roku nie potrafi odpowiedzieć nawet ilu funkcjonariuszy BORu było na lotnisku.
i może o to chodzi, Rosjanie dokładniej sprawę wyczyszcza.