Cytat:
2010-07-29 09:48:10, Richmond napisał(a):
To byla raczej ironia i sarkazm
Juz z tydzien temu pisali, ze mysla o podwyzce vat do 25%.
HM,
że tak powiem mam nadzieje ze to był smarkazm na otarcie łez :>
Kiedys gdy podnosili podatek ze stawki zwolnionej, 0, 3, 7 i 12% to tłumaczyli że muszą równać do europy, a tu sie okazuje ze w PL mamy 22% na większość towarów a w UK 17,5%
zagalopowali się czy chęć bycia bardziej papieskim od papieża?
Nie po prostu potrzeba kasy na kolejne afery, najlepiej by były to sex afery.
W uk zmniejszono podatek niestety tylko na określony z góry przyjęty czas, i w sumie szkoda, bo z tego co czytałem to analizy pokazywały wyraźnie, ludzie kupowali więcej bo o te kilka % taniej, mniejsze ograbienie na dzien dobry to więcej pieniadza w obrocie co powoduje wieksze zapotrzebowanie na towary a wiec i na prace. bo przecież niewielu pakuje kase do skarpety czy do trumny większość ją po prostu wydaje.
Zresztą nie potrzeba analizy, to się czuje.
Owszem podatki są konieczne, pozostaje tylko zdrowe określenie poziomu, czy zabieramy wszystko czy tylko część.
można to porównać do worka zborza, albo zjemy go troche, a dużo zostawimy do obsiania, albo zjemy dużo i mało zostanie do obsiania, nikomu nie trzeba tłumaczyć która metoda przyniesie wiekszy zysk.
no ale jeść trzeba ktoś powie, no jasne, ale można zjeść, albo sie nażreć i jeszcze wywalić na smietnik.
moje zdanie jest takie
każdy zdrowy człowiek jest sie w stanie utrzymać i wyżywić, siebie i swoja rodzinę, nie potrzebuje wcale niczyjej pomocy, żadnej jałmużny, wystarczy że po rpstu nikt mu nie będzie w tym przeszkadzał.
Ale cóż socjalistyczne podejsie wymaga ciągłego popychania i udzielania co skapnie z panskiego stołu.
żeby było zabawniej to najpierw zabiera się gigantyczne podatki często je dublując a potem rzucają "wspaniałomyślnie" ochłap.
dla porównania ile w tym roku zapłaciliśmy podatku bezpośredniego,
ile kosztowały nas podatki od pieniędzy opodatkowanych już raz, w postaci akcyzy, VAT, opłaty, podatki od gruntu i w sumie podatek za parkowanie, bo w sumie to też podatek przecież kasa leci do skarbu państwa, a ile "dostaliśmy" ochłapów, no i jeszcze trzeba uruchomić cała machinę przyznawania i wypłacania ktora musi jesc i mieć potężne biura i kosmicznie drogie systemy informatyczne itd, a nie prościej i taniej zostawić od razu w portfelu więcej?
tak może prościej tylko nagle było by mniej "z czego urwać"
No cóż tak jak mamusia wie lepiej co synuś potrzebuje to tak politycy usiłują dalej nam wszystkim matkować a to kosztuje
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.