
Str 2 z 3 |
|
---|---|
krakn | Post #1 Ocena: 0 2010-07-08 18:00:55 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
tylko że czasami tak wyrywni że jeszcze mają czerwone na pierwszych, a już są na następnych światłach
![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
znowu-ciupek | Post #2 Ocena: 0 2010-07-08 18:06:44 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2010-07-08 18:00:55, krakn napisał(a): tylko że czasami tak wyrywni że jeszcze mają czerwone na pierwszych, a już są na następnych światłach ![]() Do stolicy miałem 250 km i zawsze mi sie tam chciało jezdzić a do Poznania ze 120 i qrna jak nie musiałem to się wykręcałem,bo to marnotrawstwo czasu było.W-we i spowrotem robiłem w tym samym czasie co P-ń i spowrotem. |
Post #3 Ocena: 0 2010-07-08 19:35:07 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
marcinb | Post #4 Ocena: 0 2010-07-08 19:41:30 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
hehehe - jezdzimy ostrzej to pewne, ale w Wawie i zyje sie szybciej
![]() Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
Post #5 Ocena: 0 2010-07-08 20:35:19 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
znowu-ciupek | Post #6 Ocena: 0 2010-07-08 21:48:52 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2010-07-08 19:35:07, ie2ox4 napisał(a): Po prostu Warszawiacy wiedzą po co jest samochód, a jeżeli na spacer, to idą pieszo! Czasem w mojej mieścinie dłużej stałem w koreczku na setkę aut(na oko) niż w Stolicy w takim że nie widać było kto pierwszy w kolejce. Tu chylę czoła dla warszawskich kierowców ![]() Właściwie to jeżdżąc po W-wa nauczyłem się prawidłowo odliczać nanosekundę ![]() ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: znowu-ciupek 08-07-2010 22:12 ] |
Alter_Ego | Post #7 Ocena: 0 2010-07-09 02:34:16 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Cytat: 2010-07-08 19:35:07, ie2ox4 napisał(a): Po prostu Warszawiacy wiedzą po co jest samochód, a jeżeli na spacer, to idą pieszo! Cytat: 2010-07-08 19:41:30, marcinb napisał(a): hehehe - jezdzimy ostrzej to pewne, ale w Wawie i zyje sie szybciej ![]() i umiera sie młodziej. powiedzcie to rodzinom osób które zgineły jako przypadkowi kierowcy/piesi w wypadkach spowodowanych przez jeżdzących 140 na nakazie 60km/h. mój kumpel przez takiego cwela stracił 4 członków rodziny a sam rehabilitację przechodzi po dziś dzień a mineło już 7 lat, niestety został kaleką i pochował rodzinę. przeżył jako jedyny w wypadku spowodowanym przez kretyna który myślał podobnym tokiem myślenia jak wy mistrzowie 4 kółek. po ch** znaki skoro można ciśnąć ile fabryka dała, prawda? to po kiego te wszystkie zakazy, nakazy? walić przepisy, przecież shumacherowie dróg wiedzą lepiej jaka jest bezpieczna prędkość na drodze. po co te wszystkie akcje pokazujące skutki nadmiernej prędkości i brawury? po kielichu też prowadzicie mówiąc że wszystko jest ok i dobrze sie czujecie? gość z pierwszego filmu, niezależnie czy to komorowski czy jego szofer, powinien stracić na pare lat prawko. LEPIEJ KUPIC SAMOLOT, BEDZIE SZYBCIEJ DO CELU, ALBO DO PIACHU. :-Y :-Y:-Y [ Ostatnio edytowany przez: Alter_Ego 09-07-2010 02:45 ] "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
znowu-ciupek | Post #8 Ocena: 0 2010-07-09 06:02:02 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Nikt tu nie propaguje jazdy 140 na ograniczeniu do 60.chodziło raczej o nie spanie w lumpach,bo kierowcy twojego pokroju(zawalidrogi) zanim się obetną że światło zmieniło się na zielone zazwyczaj już po wszystkim i spowrotem pomarańczowe.Często taka fujara przelatuje na czerwonym, bo jak już się ocknął to jedzie i wierz lub nie ale sporo wypadków śmiertelnych jest spowodowanych przez takich idiotów co nawet jadąc powoli stanowią poważne zagrożenie.Idioci używający kierunkowskazów wyłącznie dla siebie(włacza kierunek jak już skręca)...
Jest jeszcze jedna kategoria idiotów,to ci co najwięcej narzekają a sami nie lepsi są jak np.: as bezpiecznej jazdy-pan od reklamy PZU Maciej(półgłówek) Ziętarski. A i jeszcze półgłówki na rowerach,to dopiero zagrożenie dla ruchu.Brak znajomosci podstwowych znaków drogowych w połączeniu z totalnym bezmózgiem i jadą po ulicy jak u siebie po łące.Rozejrzyjcie się dookoła,codziennie się jakis pcha pod koła.Pózniej jest na piratów drogowych.Ale co poradzić jak niektórzy się sami w gips/do wora pchają i to nie koniecznie piraci drogowi.... [ Ostatnio edytowany przez: znowu-ciupek 09-07-2010 06:12 ] |
Post #9 Ocena: 0 2010-07-09 06:24:16 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #10 Ocena: 0 2010-07-09 06:39:05 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ciupek, wszystko ok, mnie tez szlak trafia na swiatlach zwlaszcza ze przeciez mi zalezy aby dojechac do klienta na czas a po wszystkim jak najszybciej dojechac do domu.
Ale co innego szybkie ruszanie i nie spanie a co innego jazda jak wyzej, to nie autostrada, tez mam kuzyna ktorego zalatwil motocyklista, chlopak zyje, mimo ze mu flaki rekami wpychali z powrotem do brzucha, ale jest kaleka. jakis czas temu tez dowiedziałem sie ze kolega stracił 1 roczne dziecko, wypadek byl co prawda na 2 pasmowej drodze ale jest tam jak to w polsce szeroko, lagodny zakret, dopiero potem jego zona sie przyznala ze jechali 160, przywalili w slup bokiem. zeby nie było tez swiety nie byłem, miałem wtedy coś około 17 lat, i jak to łosiu zerwałem dupe i zabrałem ja na przejażdzkę, tez wąskie drogi i robiłem za niki laude, i w pewnym momencie wjazd pod górke i owszem miedzy drzewami była przerwa ale nie było drogi, skręt o 90 stopni, nie niem jak ja z tego wyszedłem tym bardziej ze samochód miał tylny napęd, ale jakimś cudem i driftem się udało bez szwanku, ale mało brakowały bym się porobił, prędkość też była około 140. Dostałem szanse i nauczkę, od tamtego czasu mam w D wyścigi, na autostradzie ok, można ciąć, a jak chce poczuć prędkość to dwa koła, bliżej natury i pod rękę z prawami fizyki ![]() wiadomo ludzie w mieście robią tysiąc niepotrzebnych rzeczy, gadaja przez telefon, jedzą piją, uspakajają dzieci, czytają dokumenty, przeglądają internet, czytają mape i szukają ulic, mogą skrecić w kazdym momencie, moze siętez komuś coś nagle zepsuć albo np fajka wpaść pod tyłek, lbo rozlać się goraca kawa. i tak szczerze im więcej jeżdżę tym bardziej boje się jeździć taki strach ze sam nie wiem jak ja tak na trzeźwo mogę jeździć :> ale codziennie mam sytuacje kolizyjne że ktoś gdzieś się pakuje i wcale nie dotyczy to Londynu bo dotyczy to wszystkich krajów gdzie jeździłem. tak czy siak, żarty żartami, kierowca teg bombowca powinien stracić prawko, jako polityk tego szczebla na pewno sam nie prowadzi pojazdu, bardzo możliwe ze jego kierowca jechał sam, a wiadomo jak samochód jest niczyj ... to ma się w tyłku. I jeszcze jednmi sie przypomnialo, czy naprawde odpowiadalo wam bycie zwierzyna lowna na pasach i to przebieganie, uda sie czy nie uda, bo wiadomo ze ani sie nie zatrzyma ani nie wychamuje. Ja do tego nie mmoglem sie przyzwyczaic, a ze zdziwieniem odkrylem ze w pl tez pieszy na pasach ma pierwszenstwo, ale po co ma przepuszczac cholote , szanowny gosc w starym ale jarym gti. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|