heh nie dziwię się, że pachołka wybrali..
Odchodząc od głównego tematu, mam mieszane uczucia co do II giej tury, w sumie trzeba wybrać mniejsze zło, bo wybór tak naprawdę żaden!
Nawet w najmniejszej części moje poglądy nie są bliskie żadnemu z kandydatów, także mam niesamowity dylemat na kogo głosować.
Tak naparwdę, gdy myślę o II turze wyborów zaczynam miec odruch wymiotny, tak wymiotny, bo na kogo nie zagłosuję i tak będę miała wyrzuty sumienia...
Jeszcze kilka lat, gdy dinozaury wymrą może wtedy polska polityka osiągnie jakiś minimalny poziom.
AU