Na ostatnim filmię szarpało mną, ten ludzki ***** zostałby wbity w chodnik w normalnym kraju. Nie ma zlituj, zasady obowiązują wszystkich bez wyjątku. Rozumiem że w kraju pochodzenia tego bydła to być może norma ale tutaj żyjemy wg NASZYCH zasad !!
Absolutnie nic nie usprawiedliwia uderzenia kobiety, za to powinien być srogi wyrok ale przedtem to co powyżej.
AGALON wiem, rozumiem, ale inaczej nie można, wybacz.
Już na spokojnie autobusami do austrii i niemiec.
link
Pątnicy z krajów arabskich przemierzają pieszo europę, Bóg się uśmiecha i przeciera oczy ze zdziwienia.
Muszę im sprzedać patent na podróżowanie rzekami, to będzie hit sezonu, dopłynąć w paroosobowym pontonie albo kajaku z Grecji do Niemiec.
Zostają im jeszcze loty samolotem jako nielegalni w ramach unii, bo są uciekinierami.
Gwarantuję wam że jeszcze chwila i to się ziści.
Bez papierów, na koszt skretyniałych europejczyków, będą latać ale oczywiście to będzie szumna "relokacja"
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
Mam wiadomość typu "bomba" - syryjski chłopiec, jego brat i matka utonęli tylko dlatego, bo "tatuś" potrzebował nowe ząbki.
Żyli przez 3 lata w Turcji i źle im nie było.
2015-09-05 07:17:51, ChrisCov napisał(a): Tymczasem debilowate zachowanie porąbanego "tatusia" spowodowało totalne rozmiękczenie wśród zachodnich polityków.
Cameron zadeklarował, że wyda 900 milionów (słownie: dziewięćset milionów) funciaków na pomoc dla syryjskich "uchodźców". "MiSZCZ" dosłownie.
"The Prime Minister said the country had to respond with “our head and our heart”, pointing out how it had already accepted nearly 5000 asylum seekers from Syria in the last four years and was the second largest humanitarian donor to Syrian refugees, contributing £900 million. " link
Ciekawie napisane, 900milionow dla 5tys uchodzcow? Wyglada na jakis bubel prasowy. Chyba, ze dal 900mil gdzies tam?
Tez czytalem o tych zebach. Czy to najprawdziwsza prawda?
A tymczasem, wedlug szefa ABW Dzihad blizej Polski. link
Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Kuwejt, Oman i Bahrajn nie udzieliły schronienia ani jednemu Syryjczykowi - donosi "Washington Post" powołując się na broniącą praw człowieka organizację Amnesty International.
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
"As Amnesty International recently pointed out, the "six Gulf countries -- Qatar, United Arab Emirates, Saudi Arabia, Kuwait, Oman and Bahrain -- have offered zero resettlement places to Syrian refugees." This claim was echoed by Kenneth Roth, executive director of Human Rights Watch."
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
Autor Bulonis Kamil:
"Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów... Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to co widziałem budzi grozę... Ta potężna masa ludzi - przepraszam, że to napiszę - ale to absolutna dzicz... Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki "Chcemy do Niemiec" - czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar w którym się znajdowałem z grupą próbowano rozhuśtać? Rzucano w nas gównem, walili w drzwi żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę... Pytam się w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie... Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski - nie sądzę by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie... Staliśmy trzy godziny na granicy przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci - w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni... Jeszcze wczoraj czytając newsy na wszystkich stronach internetowych podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem a dzisiaj po tym co zobaczyłem zwyczajnie się boję a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi - ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać, I wybaczcie jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem... Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną - przede wszystkim jedzeniem i wodą a oni te auta zwyczajnie przewracali... Z megafonów Austryjacy nadawali komunikat, że jest zgoda by przeszli przez granicę - chcieli ich zarejestrować i puścić dalej - ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem... Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku... Liczyło się prawo pięści... Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli - ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe - wszystko co znajdowało się w środku w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi... Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę."
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Tak jak pisałem, to są ludzie wojny. Nie uciekają przed wojną, ONI JĄ NIOSĄ! Można przypuszczać, że z tymi co walczą w swoim kraju, to są ludzie pokoju.
Czy będą mieli problem ze zdobyciem jakiejkolwiek broni? Na razie nie sięgają po nic cięższego, bo to jeszcze tajniaki. Oni czekają kiedy imam zlituje się nad nimi i pozwoli im broić się przed niewiernymi.
Oświadczenia o relokacji uchodźców to po prostu proszenie się o kolejne tysiące na pontonach i kolejne utopione dzieci.
Ci ludzie mają niesamowitą komunikację między sobą. O zatrzymaniu pociągu tłum tych co zostali dowiedzieli się natychmiast.
Nieźle zorganizowana grupa, jak na haotyczny eksodus.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.