Zorganizowanie Konwencji ma doniosłe znaczenie, bowiem pomimo kilku prób integracji lewicy w Wielkiej Brytanii, socjaliści są wciąż podzieleni. Zarówno angielska koalicja RESPECT, jak i Szkocka Partia Socjalistyczna zostały dotknięte rozłamami, które pociągnęły za sobą falę konfliktów i dezorganizację ruchu.
Kilkuset delegatów zgodnie przyjęło zaproponowany przez posła Johna McDonnella dokument zatytułowany "Deklaracja Zamierzeń", w którym po szczegółowych dyskusjach zamieszczono główne punkty w których podzielona lewica może się porozumieć. Zadaniem Konwencji było jednoznaczne przeciwstawienie się labourzystowskiemu programowi podżegania wojennego, neoliberalnej prywatyzacji i fiaska w dziele powstrzymywania niszczenia środowiska. Celem zebranych miało być podejmowanie starań o mobilizowanie lokalnych środowisk lewicowych i wspólnego działania na rzecz wypracowania wiarygodnej i jednolitej odpowiedzi na skutki kryzysu ekonomicznego. Nie powinniśmy karać biednych za kryzys kapitalizmu. Nie możemy pozwolić recesji doprowadzić do wzrostu rasizmu. Sprzeciw wobec polityki Partii Pracy musi iść od lewicy - czytamy w jednym z biuletynów konferencyjnych.
Konwencja Lewicy stawia sobie za cel zjednoczenie związkowców, aktywistów lokalnych społeczności, ekologów i działaczy politycznych dla wypracowania wspólnej platformy działania wypracowanej na podstawie jasnych żądań o charakterze klasowym. Jednym z przykładów jest pomysł powołania Kampanii Przeciwko Biedzie Paliwowej(Campaign Against Fuel Powerty) wymierzonej w spekulacje na rynku paliwowym i gigantyczne ceny paliw albo program dopłat do mieszkań dla rodzin pracowniczych.
Konwencja składała się z licznych grup tematycznych. Poruszano liczne problemy, którymi tradycyjnie interesuje się lewica. Spotkanie dotyczące solidarności z ruchem pracowniczym na świecie zgromadziło wielu słuchaczy. Uczestniczyli w nim związkowcy z Kolumbii i Iraku, którzy przedstawiali sytuację w swoich krajach i apelowali o międzynarodową solidarność z ich walką. Inna grupa tematyczna podejmowała problem represyjnej polityki imigracyjnej Wielkie Brytanii, temat, który ostatnio jest na topie w związku z prowadzoną kampanią na rzecz uwolnienia ośmioletniego dziecka pojmanego przez policję imigracyjną i przetrzymywanego w areszcie przez 54 dni. Lewica stara się o likwidację prawa umożliwiającego deportacje i uczestniczy w kampaniach na rzecz zamknięcia ośrodków deportacyjnych.
Innym tematem była dyskryminacja kobiet i walka lewicy o równe prawa dla kobiet na rynku pracy. Lewica domaga się finansowania przez państwo opieki przedszkolnej, bo konieczność pozostawania kobiet z dziećmi zmusza je do rezygnacji z życia zawodowego albo ogranicza ich możliwości znalezienia pracy do najniżej opłacanych zawodów.
Socjalistyczne podejście do kwestii służby zdrowia było innym z tematów poruszonym w zwiazku z rządowymi próbami poddania brytyjskiej służby zdrowia procesowi prywatyzacji, co spotyka się z oporem niemal całego społeczeństwa.
"Jaka droga dla związków" to spotkanie cieszące się największym zainteresowaniem delegatów. Liderzy związków zawodowych FBU(strażacy), RMT(transportowcy), PCS(sektor usług publicznych i komercyjnych) i CWU(pracownicy komunikacji) debatowali o środkach jakie ruch związkowy powinien podjąć w związku z antypracowniczą polityką rządu, w szczególności decyzją o zamrożeniu płac a także o tym jak bronić miejsc i warunków pracy oraz jak się sprzeciwiać prywatyzacji. Zdecydowano o powołaniu Związkowej Grupy Koordynacyjnej, która będzie platformą stałej współpracy związkowców.
Inne grupy tematyczne poświęcone były problemom transportu, gdzie przedstawiciel Szkockiej Partii Socjalistycznej zaproponował program utworzenia bezpłatnego transportu publicznego jako rozwiązania i ekologicznego i będącego zgodnym z oczekiwaniami klasy robotniczej, następnie problemami wojen i ruchu antywojennego a także ewentualnej decyzji o podjęciu przez mieszkańców Szkocji decyzji o niepodległości, na co, jak ustalono, brytyjska lewica nie jest przygotowania politycznie. Tematów było oczywiście znacznie więcej.
Konwencję wsparli między innymi tacy działacze lewicy jak: Tony Benn, weteran lewego skrzydła Partii Pracy będący obecnie w opozycji do rządu, Derek Wall z kierownictwa partii Zielonych, Lindsey German z Socjalistycznej Partii Robotniczej(SWP), Salma Yaqoob z Respect, Robert Griffiths z Komunistycznej Partii Brytanii(CP

Bartłomiej Zindulski