Ale nie w tej komercyjnej ze straganami i toy boyami jak to lubia Angielki
ale w malej wysepce gdzie czas stanal w miejscu, dzieci moga do rana same po plazy lazic itd.
Nazywa sie to Kerkennah - absolutnie nie dla ludzi ktorzy chca zaszalec. Tam nie ma nic
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Jest za to - spokoj, bezpieczenstwo, wilblady/konie/owce,kameleony itd, piekna pogoda i wspanialy "staff" w cienkim jak dupa weza 9sorki) ale czystym hoteliku.
Jedyne wakacje organizuje tam Panorama - napisalam wielkie rewiew na temat tej miesciny, jak sie komus chce sprawdzic to odsylam do website ktore jest NIESAMOWITA kopalnia wiedzy na temat wszystkich zakatkow swiata:
http://www.holidaytruths.co.uk
Zajrzyjcie tam na Forum - dowiecie sie wszystkiego
Na poludniu Francji bylysmy kilka lat temu - Canet Plage (chyba tak to sie nazywalo), campsite La Brasilia (5 gwiazdkowe, mozna bylo jesc z chodnika tak tam bylo czysto).
Morze mi tam akurat nie odpowiadalo - straszne byl skok w glebokosci wody = niebezpieczne (ja nie umiem plywacccccccc
) ale plaza przepiekna i pogoda fantastyczna.
Firma ktora tam jezdzi z UK to Cantabrica.
Dobra, to kto do Tunezji z dziecmi w naszym terminie?
Lecimy: 27/07 - 10/08
Pare zdjec
Dokladne review po ostatnich wakacjach (wlacznie z panika przd wakacjami LOL).
http://www.holidaytruths.co.uk/viewtopic.php?t=4665
i jeszce tutaj:
http://www.holidaytruths.co.uk/viewtopic.php?t=10267
Tak, to znowu ja
pozdrawiam .agnes
Dobry pomysl z ta wymiana cha!cha!No nie wiem dlaczego tak malo zostalo tu napisane o wojazach.Czyzby jednak wiekszosc Rodakow preferowala inny styl zycia?Nie wiadomo...Nikt nie chce sie wypowiadac.PozdrawiamAnia 
Wczytuję dane...