Tak dokladnie. Byloby to dla mnie sensowne i logiczne i nie wzbudzaloby tylu watpliwosci co teraz. Niektorzy lubia sens i logike w dzialaniu. Ja np chcialabym aby rzadzacy rowniez kierowali sie sensem i logika. Czy teraz wyrazilam sie wystarczajaco jasno?

To powiem jeszcze inaczej. Oprócz sklepów, to ja nigdzie nie chodzę. A w sklepach / marketach są wymagane to zakładam. Transport publiczny odpada bo mam samochód. To tyle.. Na zewnątrz nie trzeba nosić.

Oni tak samo błądzą jak ty i ja. Tylko my możemy zmienić swoje zdanie za miesiąc bez konsekwencji a wszyscy podejmujący decyzje dotyczące życia i zdrowia społeczeństwa będą rozliczani za każdy błąd .
Jeszcze się taki nie urodzil co by wszystkim dogodził. Aż dziwne ,że to trzeba ludziom tłumaczyć. Wiadomo, że wyegzekwowanie głupich maseczek wszędzie jest nierealne i wiązałoby się z zamykaniem ponownie wielu interesów. Trzeba znaleźć jakieś rozwiązania które pomogą prowadzić interesy jednocześnie minimalizując rozprzestrzenianie tam gdzie to można zrobić. Można iść do pubu czy na siłownie ale ty podejmujesz ewentualne ryzyko lub po prostu nie masz z tym problemu bo wirusa dla ciebie nie ma. Do sklepu można iść w maseczce bo w niczym ona nie przeszkadza. Jak dla mnie w samolocie też możnaby się obejść bez jedzenia i picia ale zaraz podniósł się płacz i lament spragnionych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie lotów dla bohaterów bez maseczek skoro jest to zbyt wielkie poświęcenie w stosunku do innych. Tylko dodałbym jeszcze jeden formularz do wypełnienia dla wszystkich sceptyków wirusa dotyczácy zwrotu kosztów ewentualnego leczenia siebie i osób zarażonych.
Dalej szukam kto za tą plamdemią stoi.

A ja jeszcze coś dopisze..

Sytuacja czysto hipoteczna,zeby nie było że komuś źle życzę.

Musicie lecieć samolotem ze swoim chorym partnerem.. Powiedzmy na konsultacje.
Partner/ka z bardzo osłabionym systemem odpornościowym. Kontakt z kimś kto nawet ma katar to zagrożenie życia. Lot niezbędny, bo to chodzi o dalsze leczenie itd. Zajmują miejsca w samolocie iiiii.... obok sobie siada gość który ma gdzieś innych pasażerów... Na prośbę o założenie maseczki śmieje się i zamawia sobie wódeczkę a raczej dwie coby nie zabrakło. Zdajecie sobie sprawę z tego że te maseczki to tak nie do końca itd ale zdajecie sobie sprawę z tego że cokolwiek się zlapie to różne mogą być skutki.. Z czasem partner czuje się bardziej niekomfortowo i zdenerwowany a jak wiadomo stres obniża odporność...
Co robicie? Próbujecie pogadać z gościem o maseczce czy może kupujecie wódeczkę?
Chcę powiedzieć że nigdy nie wiemy kto i z jakimi problemami zdrowotnymi siada koło nas.

tak tak a kolejny formularz jeszcze z deklaracja ze kochamy jesc smazone jedzenie i gdybysmy kiedys trafili na oddzial wewnetrzny to poniesiemy wszystkie koszty leczenia
tak samo za ortopedie za nieuzasadnione spacery zima -gdyby ktos polamal gnaty

dla palaczy i naduzywajacych alko tez masz jakies formularze czy ta opcja przewidziana jest tylko dla terrorystow nie noszacych maseczek?

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 06-09-2020 18:07 ]

Kolega Cris jak zwykle w dobrym humorze .Taki dzisiaj sceptyk a kilka miesiécy temu pierwszy wielbiciel Paradoksa i jego tabelek z ofiarami wirusa.
W tym co piszesz jest zasadnicza różnica. Siadajác kolo drugiej osoby nie zarazisz jej swoim rakiem jelita czy zlamaná nogá.

Swojá drogá dlaczego papierosów nie mozna palic w samolocie? Kiedys ludzie palili w samolotach i jakos nie spadaly z tego powodu. A jeśli komuś dym przeszkadza to może samochodem pojechac.

[ Ostatnio edytowany przez: Wilki2 06-09-2020 18:42 ]

Nie rozumiem tego tematu. Jest jakiś problem, kosztuje on miliony, powinniśmy się dostosować do zaleceń a nie walczyć ze wszystkim za pomocą memów z Facebooka

"Kolega Cris jak zwykle w dobrym humorze .Taki dzisiaj sceptyk a kilka miesiécy temu pierwszy wielbiciel Paradoksa i jego tabelek z ofiarami wirusa."

Tutaj akurat sie nie mylisz
jako jedne z pierwszych robilem zapasy i... jako jeden z pierwszych wyjadalem zapasy : P

skromnie jeszcze dodam ze sam go promowal na gwiazde mw w tym watku i nie zawiodl oczekiwan
facet prawil o wzroscie wykladniczym kiedy chorych bylo moze 200tys piszac ze jeszcze wszyscy zobaczymy : P

a ze sama pandemia okazala sie nie bardziej grozna od grypy coz...nikt tego nie mogl wiedziec na poczatku sytuacja wygladala groznie

zgonow wiecej ale wiadomo jak jest wszystko sie teraz podpina pod covid zeby wypromowac szczepionke

przeczytalem dzisiaj komentarz na gw
"pandemia pozytywnych testow"
musze przyznac ze mnie rozbawil

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 06-09-2020 19:45 ]

Nie potrzebnie sie przyznawales tu na forum Niebieskie ucho. Ludzie uwazaja tu w wiekszosci ze maseczka to cudowny srodek na wirusa. Ze w pubach nie musisz jej nosic , za to w sklepie juz tak mimo ze sklepy , zwlaszcza markety sa duzo wieksze i lepiej klimatyzowane. Ostatnio widziałem maly pub gdzie zrobili system wejsciaci wyjscia "one way" , na drzwiach napisy ze to pomaga zwalczyc wirusa a w srodku kilkadziesiat obcych sobie osob bez maseczek ściśnięte jak szproty w puszce...wracajac do maseczki , jak taka cudowna dlaczego lekarze czy sanitariusze maja pelne kombinezony , przeciez maseczka wszystko zalatwia. Zamyka sie Winter Wonderland przez ryzyko zarazen , mimo ze wszyatko odbywa sie na swiezym powietrzu , po necie krążą filmiki jak policja w pociagu atakuje faceta gazem i powala na ziemie gdy ten nie ma maseczki i spokojnie odpowiada ze to ze wzgledow zxrowotnych i on jest zwolniony . Tymczazem w czasie pelnego lockdownu w Londynie tysiace Black Live matters prtestowala obok siebie atakujac przy tym policje ktora nic z tego nie robiła. Teraz mamy identyczna sytuację z rebiantami na Parliament Sq. Są rowni I rowniejsi? Czy niektorzy sa bardziej odporni ? Ale przecież czarni sa mniej odporni ... kwarantanna to nastepny cyrk , wracasz promem masz kwarantanne , wracasz pociagiem nie masz kwarantanny hahaha malo tego do domu mozesz wrocic transportem publicznym i pojsc do sklepu na zakupy LOL malo tego mozesz byc na kwarantannie ale twoi wspolmieszkancy juz nie hahaha dzielicie te same pomieszczenia , czesto malutkie angielskie kuchnie , uzywacie tych samych sprzetow ... to wszystko jeden wielki cyrk , majacy na celu pozbycie sie starszych i chorych a takze bankructwie malych firm i przejęciu ich przez gigantów ktore to są w rekach kilku masonów. Nie ma dokladnych danych z Afryki a tam jest najludniej i najbiedniej , a czarni niby bardziej choruja , moze to kolejny punkt planu , przeciez przez plodnosc Afryki ludnosc na swiecie podwaja sie co 30 lat . No i dalej te nieszczęsne maseczki , czy chociaz niektrzy z was wiedza ze nawet krótkotrwałe uzywanie tego cudownego tworu powoduje powazne konsekwencje zdrowotne ?

A to kolejna moja ulubiona historia Czyją szczepinkę będą nam podawać? Na początku była opcja ,że B Gates to wszysko zaplanował i już ma gotowe szczepionki w swoich lodówkach. Później wszyscy się wzieli za testy i produkcję i z najnowszych neewsów Rosjanie zaczęli swoją już masowo podawać. Czyli tak jak przewidywałem to jednak wujek Putin za tym stoi. Pewnie ta nowa nitka north strem 2 ma służyć do przesyłania tej szczepionki na zachód Europy.

Wielim sorry ale po prostu nie chce mi się po raz kolejny, kolejnej osobie wyjaśniać po co są maseczki bo było już słowo pisane i obrazkowe na ten temat. Wydawać by się to mogło proste i zrozumiałe ale jednak jak widać jest inaczej. Maseczki nie eliminują tylko ograniczają ewentualne przekazywanie wirusa.

[ Ostatnio edytowany przez: Wilki2 06-09-2020 20:02 ]