My bywaliśmy w Rodzie, na północy wyspy. Obok Avcharavi, a w nim zamnkięte (!) ruiny świątyni i fajne, prywatne muzeum etnograficzne.
W tymże muzeum znalazłem wózm tzw, rafiak, z XIX wieku - identyczny jak mój dziadek miał na podtarnowskiej wsi...
Zaś w Rodzie też świetna plaża, w ogóle bardzo rodzinnie.