Cytat:
2018-02-23 11:33:50, darraj napisał(a):
Dawno,dawno temu,w czasach sułsznie potepionych(1987-1989),pracowałem w NRD(tak,tak istniał taki kraj).
Ze względu na specyfikę pracy,średnio co trzy tygodnie,weekend spędzałem w domu(minus czas przejazdu),wielokrotnie do tego(celu)używałem mojego 126p,dawał rade.Odległość do przebycia to 1000km w jedną strone,czas to średnio 12h.Jako ciekawostkę dodam,że służył do transportu tego:
Zgadnijcie jak był transportowany ten skuterek w maluchu
[ Ostatnio edytowany przez: <i>darraj</i> 23-02-2018 11:35 ]
Za komuny pracowałem w firmie gdzie duzo jeździło się po kontraktach, glownie po demoludach. Firma istnieje do dzis, Remak sie nazywa.
Kumple będący na kontraktach w NRD wozili Simsonki na handel Maluchami w środku. Szczegółowo nie wiem co tam luzowali.