MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 25

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

EFKAKONEFKA33

Post #1 Ocena: 0

2018-02-17 17:04:29 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Wpis użytkownika Dominikana36 przeniesiony z wątku
Giełda tematów wakacyjnych



Jedno z moich ulubionych miejsc wakacyjnych:
TAJLANDIA i plan wycieczki przetestowany na sobie:

Najlepszy okres na wyjazd przelom marca/kwietnia- juz bardzooo goraco a jeszcze nie pada i poza sezonem:)jesli ktos woli chlodniej to od grudnia do lutego.

Cena biletu za dwie osoby od £800 do 1200 funtow, wyloty z Londynu, Manchesteru, Birmingham do Bangkoku. My latamy Emiratami z przesiadka w Dubaju- spokojnie mozna znalezc bilet za £850 funtow. Za ok £1100 mozna poleciec bezposrednio z Heatrow do Bangkoku Thai airways ale lot jest dlugi, ja wole sie przesiadac. Jezeli wybierzemy lot z long wait to lotnisko w Dubaju mozna opuscic i sobie pare godzin pozwiedzac ale to juz dla wytrwalych.

Optymalny czas wycieczki to 2-3 tygodnie.
W ciagu 2 tyg mozna spokojnie zwiedzic Bangkok i okolice i Chiang Mai lub Krabi, Phuket , Ko Samui.
Jesli ktos sie wybiera tam z zalozeni tylko raz to polecam 3 tyg- Bangkok, Chiang Mai i Krabi.

Dojazd z lotniska- bardzo latwy, kolejka z Suvarnabhumi do Ratchaprarop 80 bathow od osoby, jesli sie tam nie mieszka to tuk-tuk albo taksowka (jak bagaze) za 200-500 bathow. Dla porownania jesli wezmiemy taxi z lotniska to bedzie kosztowac 3000-3500 bathow- fix price,zadnej mozliwosci negocjacji ceny.

Zakwaterowanie:
zalezy co kto lubi ale za £20-30 spokojnie mozna znalezc przyzwoity hotel ze sniadaniem dla 2 osob. Z doswiadczenia- warto wykupic hotel tanszy ale z lepszym pokojem. Generalnie standard hoteli i obslug znacznie wyzszy niz w Europie wiec sie nie rozczarujemy raczej.
W Bangkoku najlepiej znalezc cos na Ratchaprarop- super nocny market,dojazd do Suvarnabhumi airport kolejka, wszedzie relatywnie blisko. Nie warto w Bangkoku inwestowac w hotel z basenem- nad miastem wisi okropny smog, slonce sie z trudem przebija, powietrze jest bardzo ciezkie i smierdzace. Lezac na basenie na dachu w centrum to uczucie podobne jakby sie lezalo kolo toru zuzlowego.Podobnie jest w Pataya.

Na Bangkok poswiecilabym 5 nocy- 4 pelne dni, takie optimum:
-dzien pierwszy:aklimatyzacja i temple: Golden Budda, Temple of Dawn i trasa tuk-tuk zeby zobaczyc WAt Saket, Wat Traimit, Wat Bemchamabophit
Najlepiej podrozowac tu-tuk albo autobusami. Te drugie sa bardzo tanie ale ciezko sie zorientowac, rozklady tylko po tajsku, kierowcy nie mowia po angielsku. Tuk-tuk w Bangkoku nie powinie kosztowac wiecej niz 250 bathow niezaleznie gdzie sie jedzie- standardowo 200, mozna stargowac do 150 ale trzeba pamietac , ze 50 bathow to £1 a ci ludzie z tego zyja.
- dzien drugi Ayutthaya- the must- koszt: dojazd do Hua Lampong train station tuk -tuk 200 bathow, bilet na pociag ok 350 (2 osoby w dwie strony), w Ayutthaya tuk-tuk na 4-5 godz 600 bathow. Nie warto kupowac biletu na klimatyzowany "lepszy" pociag-szybciej nie bedzie, wszystkie zawsze stoja w gigantycznych korkach pod Bankokiem, 10x drozej i niesamowicie zimno. W Ayutthaya nie bierzemy tuk -tuk ze stacji tylko trzeba odejsc w glab uliczkami jakies 300-400 metrow- cena spada o 1/3.
-dzien trzeci-wstajemy bladym switem i floating market- ok 800 bathow dla 2 osob, tu juz taksowka z hotelu. Wyjazd kolo 6 rano i prosto stamtad znowu the must- Grand Palace- caly dzien. Podroz powrotna to tuk-tuk, autobus albo water taxi (super tanie chyba z 15p bilet w przeliczeniu) zalezy gdzie mieszkamy. Tu bilet wstepu jest juz drozdzy chyba ok 1000 bathow ale warto. Trzeba miec przy sobie paszport zeby wejc, palac jest w strefie zamknietej.
-dzien czwarty-Kanchanaburi- nie wyobrazam sobie zeby byc w Tajlandi i nie zobaczyc legerdanego mostu na Kwai. Oprocz tego cmentarz japonski, muzeum wojny itd. Dojazd jak do Attuhaya- pociagiem, na miejcu na nogach albo tuk-tuk.
W Bangkoku mozna wynajac samochod z kierowca lub bez- koszt podobny ok 3500 bathow na caly dzien , nie zaleznie od dystansu ale korki straszne. Jadac zwyklym pociagiem z tubylcami poczujemy smak Tajlandi.
No i wieczory, jak 4 pelne dni w Bangkoku to mamy ich 5 czyli: China Town, Khao San Road (dla koneserow), Ratchapraop nocny market i gdzie tylko nam sie zechce.
Gdzie jesc? na ulicach i w malych barach gdzie chodza miejscowi- nigdy w zyciu sie nie strulam zreszta nie tylko w Tajlandi. Generalnie jedzenie pyszne, owoce, swieze soki, ryby, noodle, ryz. Higienicznie standarty na ulicach azjatyckie- szczury i karaluchy lataja po nogach, jak ktos sie boi to polecam zakryte buty na wieczor (powaznie).
Bezpiecznie- chodzilismy bez problemu w okolicach 2-3 w nocy, zreszta Bangkok nigdy nie spi, generalnie ruch jest taki sam o polnocy jak w poludnie.

Dalszy plan pobytu:
-dzien szosty- podroz do Chiang Mai - pociag z Hua Lamphong albo samolot- ja preferuje
Suvarnabhumi airport, latwiejszy dojazd. Bilet w jedna strone ok £25 od osoby, pociag kilkaset bathow. Pociag jedzie caly dzien lot trwa ok godziny. Z lotniska i stacji do centrum Chiang Mai dojazd zajmuje tyle samo, jezda publiczne odkryte busy Songthaew, bilet 80 bathow od osoby.
W Chiang Mai mamy tydzien wiec wieksza swoboda planowania: the must : old town, Mae Sa Valley, Ching Rai,Golden Triangle, White temple,Pai,parki narodowe, wodospady, elephant sanctuary. Dojazd busami we wlasnym zakresie, wynajetym samochodem z kierowca lub bez albo zorganizowane wycieczki. Bardzo rozwiniety trecking- mozliwosc spedzeni 2-3 dni w gorach na pieknych trasach. Wszystko bardzo latwe do zorganizowania,prawie kazdy mowi po angielsku. Wieczorami stare miasto, bramy, miasteczko studenckie i obowiazkowo walka-Mai Thai na jednym ze stadionow wstep 300 bathow). Koszt calodziennego zwiedzania dla 2 osob to od 1000 do 3500 bathow. Jedzenie tak jak w Bangkoku.

Po tygodniu w Bangkoku i tygodniu w Chiang Mai jesli mamy jeszcze czas to mozemy leciec nad morze!!!Najlepiej samolotem bilet £25 w jedna strone. Ja polecam Krabi- piekne jest. Ko Samui jest bardzo komercyjene i bardzo malo tajskie. W Phuket nie bylam. I znowu zasady te same, publiczny transport, uliczne jedzenie, sredniej klasy hotele. Piekne wyspy, parki narodowe.

Tajlandia jest bardzo bezpieczna dla turystow- oczywiscie jesli ktos szuka problemow to na pewno je znajdzie ale ja w Bangkoku czuje sie pewniej niz w Londynie.

Rady:
- nie isc na Mai Thai w Bangkoku- bilet 10x wiecej niz Chiang Mai,
- jesli przesiadka jest z samolotu na samolot trzeba sie upewnic czy to to samo lotnisko
-jesli czas na przesiadke w Dubaju jest krotszy niz 3 godziny to trzeba sie liczyc z tym ,ze moga nie przeladowac bagazu- doleci po 2-3 dniach, warto na te dni spakowac podreczny
-pieniadze oczywiscie wymieniac w Tajlandi- o kazdej porze dnia i nocy wszedzie sa kantory, najlepiej uzywac gotowki
-mozna sie targowac w przypadku uslug i prywatnych sklepow- 10 procent do zbicia standardowo, wiecej jak sie uda ale to nie Maroko i nie osiagniemy 30% wyjsciowej ceny
-mozna podrozowac nocnymi pociagami- tanio, oszczedzamy czas i pieniadze na noclegach ale to juz nie dla mnie. Ponoc wygodnie i warto. Bilety trzeba rezerwowac z wyprzedzeniem
- robiac rezerwacje wewnetrzene polecam strome 12go.asia- caly transport tam jest, noclegi mozna rezerwowac przez agode albo booking albo na miejscu-internet dziala wszedzie.

Sumujac koszty 3 tyg pobytu dla 2 osob:
-£900 przelot w dwie strony
-noclegi 0k 600 funtow
-bilety lotnicze wewnetrzne- £150
-na dzien nalezy przeznaczyc do 75 funtow na dwie osoby ( z wyzywieniem, piciem, zwiedzaniem, atrakcjami)- ok 1500.
3 tyg na prawde wspanialych wakacji to calkowity koszt ok £3000-3500 dla dwoch osob. A podalam wyliczenia zawyzone, moim zdaniem spokojnie mozna sie zmiescic 2500 nie odmawijac sobie niczego.
Tylko to oczywoscie nie jest plan na podroz z malymi dziecmi.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

radzik77

Post #2 Ocena: 0

2018-02-17 19:45:47 (6 lat temu)

radzik77

Posty: n/a

Konto usunięte

Tajlandia jest fascynująca. Chciałbym kiedyś tam wrócić. Faktycznie jest tam bezpiecznie i po prostu bajkowo.

Nas wyprawa w 2013r kosztowała ok £3,5k/ 2os/ 2 tyg. 2,5 dla biura podróży i ok tysiąc ma miejscu (wycieczki, bilety, jedzenie i drobne pamiątki).

Całość była zorganizowana przez biuro podróży. 3 noce w Bangkoku i 10 w Krabi. Braliśmy hotele ze śniadaniem, gdyż lubimy sie powłóczyć i pozwiedzać. No i wolimy jeść „na ulicy”. Tylko tak mozna poznać lokalne smaki.

Juz na miejscu, hotele, bądź firmy transferujące z lotniska, organizowały całodniowe wycieczki do ciekawych miejsc. Mozna było wziasc nr tel i umówić sie pozniej.
Dokupilismy sobie 4 wycieczki. Jedna w Bangkoku na floating market i 3 w Krabi ( Dżungla, wyspa Jamesa Bonda i Phi Phi). W cenie wliczony był przewodnik, transport, woda, owoce i posiłek w restauracji. Do tego rożne atrakcje, min: przejażdżka na słoniach, kajakowanie, gorące źrodła. Po stokroć było warto.
3 wycieczki z Krabi kosztowaly ok £230. Ceny tej w Bangkoku juz nie pamietam.

Na terenie hotelu w Krabi spędziliśmy tez kilka dni wylegując sie na plazy czy pływając w cieplutkim morzu. Wieczorami obowiązkowo w „miasto” :-]

Pierwszy post dość dokładnie wszystko opisuje wiec dodam jedynie dwie uwagi na temat Bangkoku.

Podczas wizyty w Grand Palace a właściwie udając sie w kierunku kolejki do wejścia (nie przypominam sobie aby były nam potrzebne paszporty aby wejść ale to było ponad 4 lata temu) zostaliśmy zaczepieni przez „przewodnika tudzież pracownika pałacu”. Był to jednak zwykły naganiacz. Pięknie sie wylegitymował i nakręcił nam makaron na uszy, ze akurat sie nie wyrobimy teraz wejść, bo jest jakas tam przerwa. Jednak bedzie otwarte za godzine no i dla zabicia czasu zaoferował przejażdżkę tuk-tukiem po najbliższych zabytkach. Ponieważ cena nie była wygórowana (80 bhat) chętnie sie zgodziliśmy. Tuk-tuk wytrzasnął sie spod ziemi i zawiózł nas do dwoch świątyń ( jedna obeszlismy tylko z zewnątrz bo była zamknięta). Jednak pomiędzy atrakcjami kierowca wysadził nas nas pod 3 sklepami (2 x krawiec i raz jubiler) i prosił a nawet błagał aby wejsc do środka i pooglądać. Mowil, ze ma rodzine biedna i jak wejdziemy to on dostanie jakies kupony, za ktore pozniej jedzenie moze dostać.
Kupować obowiązku nie było :-] ale w jednym miejscu dość natarczywie nas do zakupów zachęcano. Reszta grzecznie nie to nie.
Jak sie pozniej dowiedzieliśmy, był to typowy scam. Na szczescie niewiele kosztowało, a cos tam zobaczyliśmy. Mam tylko nadzieje, ze ten taksiarz dostał te swoje kupony :-]

O tym, ze to był typowy chwyt na nieogarnietego turystę, dowiedzieliśmy sie pozniej z przewodnika, który mieliśmy przeczytać przed zwiedzaniem :-]

Drugi scam trafił nam sie podczas spaceru. Zaczepił nas przypadkowy przechodzeń (naganiacz) i po krótkiej rozmowie polecił rejs łodzią. Znowu tuk tuk lekki na wspomnienie za przysłowiowe grosze, który zawiózł nas na przystań. Troche utargowaliśmy z ceny, ale i tak zapewne zostaliśmy niezle orżnięci. Za godzinny rejs ok 2k bhat. Nie było nam żal aż tak bardzo, w sumie to ok £40 a widoki niezapomniane. No i w sumie przejażdżka tylko dla dwojga. Ładny zachód słońca wtedy mieliśmy :-]
Widzieliśmy od strony rzeki min: pałac królewski, świątynie świtu, jakas nieduża flotę wojskowa i rybią farmę.
O dziwo farma byla czescia rzeki. Nie było widac żadnych ogrodzeń, a w tym jednym konkretnym miejscu, naprawdę duze ryby podpływały do samej łodzi. Mozna było je karmić z reki.

Tajlandia wywarła na nas ogromne wrażenie, pozytywne wrazenie. Minelo prawie 5 lat a my ja ciagle wspominamy.

Ps. Cząstka Tajlandi zagościła na stałe w naszej kuchni. Jak nie przepadaliśmy za ostrymi przyprawami, tak teraz bez papryczek chilli sie nie liczy :-]


[ Ostatnio edytowany przez: radzik77 17-02-2018 20:21 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Chillileaf

Post #3 Ocena: 0

2018-02-17 20:25:11 (6 lat temu)

Chillileaf

Posty: n/a

Konto usunięte

Tez lubie Tajlandie. Ja z tych co podrozuja solo I z malym plecakiem. Natomiast nie potrafie mieszkac w hostelach jak wiekszosc backpakersow. Hotele tanie, transport tani, jedzenie tanie. Widoki przepiekne. Ja bylam pod koniec pazdziernika, to juz ogon pory deszczowej I generalnie padalo co 2 dzien, mocna polgodzinna ulewa przy 34 stopniach ciepla. Nikt sie tym nie przejmuje. Uwielbiam tak sie szwedac po swiecie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #4 Ocena: 0

2018-02-17 21:36:39 (6 lat temu)

Richmond

Posty: 28844

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Wszyscy tak mowia, jak Tajlandia jest tania, a tu padaja takie kwoty, ze za tyle samo mozna poleciec na 2 tygodnie na Hawaje i mieszkac w dobrych hotelach, zywic sie w miescie i oczywiscie jezdzic wynajmowanym samochodem. A Hawaje sa drogie.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

graphium

Post #5 Ocena: 0

2018-02-17 22:39:59 (6 lat temu)

graphium

Posty: 134

Mężczyzna

Z nami od: 15-04-2016

Skąd: Cambridge

Jak dla mnie to ceny podane tutaj są trochę zawyżone - byłem 2 dwa razy. Pierwszy raz 3 lata temu, plan podobny do tego w pierwszym poście 3 tygodnie, Bangkok, Krabi, Phi Phi islands i na koniec powrot do Bangkoku. Dużo zwiedzania, całość z wszystkimi wejściami, hotelami,jedzeniem, island hopping i nawet zakupami na Chatuchak Weekend Market zamknęła sie w £1800 dla 2 osób. Oczywicie wszysko zorganizowane samodzielnie i zaplanowane z wyprzedzeniem...

[ Ostatnio edytowany przez: graphium 17-02-2018 22:45 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Chillileaf

Post #6 Ocena: 0

2018-02-18 00:35:30 (6 lat temu)

Chillileaf

Posty: n/a

Konto usunięte

Nie wiem ile mnie wyniosl pobyt, bo nie liczylam. Bilet kosztowal jakies £450,Emiratami, bo bardzo lubie te linie lotnicze. Bilety bez problemu mozna spotkac za lekko ponad £300.
A na miejsvu to mozna sie zamknac spokojnie w 30f na dzien z hitelem na na skromnym budzecie I jeszcze taniej jeski ktos lubi hostele. Granicy gornej oczywiscie nie ma.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

dominikana36

Post #7 Ocena: 0

2018-02-18 10:14:48 (6 lat temu)

dominikana36

Posty: 3051

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Jest bardzo tania, jak wieksza czesc Azji- podalam zawyzone ceny celowo- calokowity koszt dla 2 osob to max 1000 na tydzien- z przelotami, transportem, gotowka, wycieczkani i sredniej klasy hotelem ze sniadaniem. Bakpackers to polowa ceny. Zreszta podobnie Malezja czy Wietnam ( i podobny standard). Dwie osoby na tzw "budget", polujac na okazyjne bilety lotnicze, spiac w hostelach i uzywajac lokalnego transport za 2 tyg zaplaca jakies 1500 funtow (z czego 800 to przelot).Jak odpuszcza sobie Bankok, Krabi i Chang Mai i zamiast tego pojada pod granice z Birma albo Laos a potem na dol na Koh Lipe to mniej. Tylko taki pobyt zajmuje bardzo duzo czasu- przemeiszczasz sie lokalnym prymitywnym transportem po bardzo zaniedbanych drogach. Ale jak ktos go ma i do szczescia nie potrzeba mu wygod to czemu nie.


Do Bangkoku mozna poleciec na dluzszy weekend ( nie pierwszy raz, ale jak ktos juz dobrze zna miasto). Chyba 2 lata temu polecielismy w czw wieczorem i wrocilismy w pn w nocy.Na poczatku listopada, skusila jakas wielka wyprzedaz biletow w Quatar airways- £315 of osoby z Londynu z przesiadka w Doha. W Bangkoku bylismy w pt kolo 20. Z powrotem wylot w pn przed poludniem, pozna noca w UK. Caly wyjazd kosztowal nas £900 funtow lacznie z gotowka i parkingiem na lotnisku (2 noce w Bangkoku, 1 w Pattaya). Dla porownania podobny dlugi weekend w Neapolu w lipcu w ubieglym roku wyniosl ponad £1300. Tylko to bardzo meczace jest.

[ Ostatnio edytowany przez: dominikana36 18-02-2018 10:43 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #8 Ocena: 0

2018-02-18 10:58:57 (6 lat temu)

Richmond

Posty: 28844

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

W takim razie postuluje, zeby wiecej nie nazywac mnie burzujem ;-) Wydalam mniej na weekendy w Tokyo czy Hong Kongu, niz dominikana36 w BKK.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

dominikana36

Post #9 Ocena: 0

2018-02-18 11:10:33 (6 lat temu)

dominikana36

Posty: 3051

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Ile placilas za przelot w obie strony do Tokio i hotel za 3 noce? z ciekawosci bo jak 3 noce w Tokio na 2 osoby wyszly Ci mniej niz £900 z przelotem to bede szukac- zakladajac, ze bilety na 2 osoby to jakies 600, parking na lotnisku i dojazd tam to £50, to zostaje £200 na cztery dni na pare- biorac pod uwage ceny hoteli w Tokio i koszt transport to na prawde bardzo ekonomicznie
Podaj jakies szczegoly: jakie linie lotnicze, gdzie hotel, ceny metra. Mi wychodzi, ze akurat Tokio to by bylo z £1100.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #10 Ocena: 0

2018-02-18 12:08:28 (6 lat temu)

Richmond

Posty: 28844

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Bilety w promocji po okolo 300 funtow, BA. Hotel 4* w promocji 3 noce, jedzenie na miejscu w tanich barach. Zwiedzanie akurat w wiekszosci za darmo, poza wjazdem na jedna wieza. Nie pamietam czy placilismy za jakies inne wstepy. Na metro kupilismy dzienne karty i chodzilismy duzo na piechote.

HKG jeszcze taniej, bo bilety na samolot byly tansze (tez BA), a kupilam je 4 dni przed wylotem, weekend w Dreznie zamienil sie na weekend w Hong Kongu. 2 noce w hotelu, pierwotnie mielismy zatrzymac sie w tanim hotelu nad stacja metra Jordan za 120 funtow za dwa dni, ale znalazlam lepszy hotel za 200 funtow za 2 noce, gdzie dostalismy upgrade do Suite. Transport i jedzenie w HKG kosztuje grosze.

Najwieksze koszty to przeloty i hotele, wiec trzeba je zminimalizowac. Promocje na loty i czasami hotele sledze na:
https://www.fly4free.com/flights/flight-deals/europe/
www.flynous.com/
https://www.holidaypirates.com/
https://www.urlaubspiraten.de/
https://www.headforpoints.com/ - hotele i inne promocje

Jesli chodzi o parking na Heathrow, to parkuje w hotelach po 5 funtow za dobe. Pisalam o tym w osobnym watku. http://www.mojawyspa.co.uk/forum/5/47907/Heathrow-Parking,20

Lotniska Gatwick unikam, ze wzgledu na wysokie koszty parkingu, mimo ze mam tam tylko 15 minut samochodem.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,