MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Giełda tematów wakacyjnych

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 60 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 59 | 60 | 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

Str 60 z 63

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Richmond

Post #1 Ocena: 0

2023-07-12 12:58:12 (2 lata temu)

Richmond

Posty: 29403

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Z racji deszczowej pogody, spedzilam dzisiaj troche czasu na rezerwacji lotow.

Zmienilam loty za mile z wrzesnia na luty. To byla taka rezerwacja, zeby nie stracic mil Miles & More, bo nie dalo sie wtedy wybrac dat na przyszly rok.

I sprawdzilam druga istniejaca rezerwacje za gotowke, zalogowalam sie pierwszy raz na stronie Swiss i nawet okazalo sie, ze mozna kupic upgrade do business za sensowne pieniadze. Musze poczytac jakie sa stawki i czy oferowana cena jest dobra. 14h lot w ekonomicznej na trasie Zurich - Tokyo (i z powrotem), to nic przyjemnego.

Podsumowujac:
1. Lot z Londynu na Guam przez Tokyo w listopadzie i planuje poleciec stamtad na Palau i ponownie poplywajac kajakiem i nocowac w jungli. Ulepszona wersja wycieczki z lutego tego roku, po zdobyciu lokalnej wiedzy i doswiadczenia. To za gotowke, po promocji Amexa na cashback £250 za loty United.

2. Lot z Honolulu na Guam z pobytem w Mikronezji w lutym w przyszlym roku. Cos tam jest na miejscu, co przyciaga. W jedna strone Island Hopper, bo nie da sie inaczej, z powrotem bezposrednio, bo nie chce mi sie leciec 15h Hopperem. A potem pozwiedzam sobie ponownie Polnocne Mariany, wyspy: Rota, Tinian i Saipan. Oczywiscie musze kupic dolot do Honolulu, ale to jeszcze moze poczekac i czesc bedzie za mile.

To powinno zamknac na jakis czas temat polnocnego Pacyfiku. Juz dwa razy obskoczylam te trase, po tych lotach bedzie cztery razy. A wszystko zaczelo sie tak niewinnie od przeczytania relacji na forum podrozniczym i zdjec z Hiltona Guam.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2023-07-12 21:02:43 (2 lata temu)

karjo1

Posty: 21011

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

To zawsze tak niewinnie sie zaczyna, jakas relacja, rozmowa, zdjecia, a potem...
Za udane wypady :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #3 Ocena: 0

2023-07-13 00:59:51 (2 lata temu)

Richmond

Posty: 29403

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Wycieczki samochodowe w Alpy też zaczęły się przypadkiem, trasa była spontaniczna, a noclegi rezerwowane rano na wieczor. Odkrycie nowych dróg przez przełęcze zawsze cieszy.

A w jednym z przypadkowych hoteli z tego pierwszego wyjazdu byłam juz 6 razy, właściwie 7, bo na jednym wyjeździe na początku i końcu.

Pierwszy wyjazd do Szwajcarii też przypadkowy i 21 lat później ciągle tu jeżdżę i latam.

Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kksiezniczka

Post #4 Ocena: 0

2023-07-13 01:33:00 (2 lata temu)

kksiezniczka

Posty: 11244

Kobieta

Z nami od: 22-12-2006

Skąd: Już nie Essex

Cytat:

2023-07-12 21:02:43, karjo1 napisał(a):
To zawsze tak niewinnie sie zaczyna, jakas relacja, rozmowa, zdjecia, a potem...
Za udane wypady :)


Oj prawda prawda :-)
...Wehikuł czasu to byłby cud...

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

dominikana36

Post #5 Ocena: 0

2023-08-28 21:17:47 (rok temu)

dominikana36

Posty: 3335

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Jak ktos ma ochote i blisko to w tej chwili z London Luton loty to Sofii z Wizzair za grosze na pazdziernik. Rozne daty i dobre godziny, rowniez weekendowe, z Wizzair Club 20 f w obie strony. Miasto bardzo warte zobaczenia, lecimy sobie :). Tzn moze, jesli linia nie da ciala jak zazwyczaj :).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

dominikana36

Post #6 Ocena: 0

2023-08-28 23:48:50 (rok temu)

dominikana36

Posty: 3335

Kobieta

Z nami od: 21-03-2016

Skąd: Quinton

Nie moge juz edytowac ale w takiej samej cenie loty London Stansted-BGY, Ryanair przez lastminute.com na pazdziernik. Rozne daty lacznie z weekend godziny ok. Tez polecimy. Jesli maz mnie wczesniej nie zamorduje.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #7 Ocena: 0

2023-09-10 12:18:05 (rok temu)

karjo1

Posty: 21011

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Prawie wakacyjnie, wypad na wschodnie wybrzeze, mala, kameralna miejscowka kolo Skegness.
Plaza i chyba ostatnie kapiele morskie w UK, woda czysta, dobre 18-20 stopni, wiec bez specjalnego szoku termicznego.
I pierwsze miejsce lokalnie, gdzie potrafia podac frappe.
Nurzyk/guillemot wygladajacy zupelnie jak pingwin z Madagaskaru, robil za wartosc dodana wypadu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #8 Ocena: 0

2023-09-10 15:16:29 (rok temu)

Richmond

Posty: 29403

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Haha, 18-20C woda to bez szoku termicznego? U mnie w jeziorze 21C i według mnie raczej lodowato. Ale parę dni temu byłam nad takim oczkiem wodnym na wysokości 1600m npm i tam woda miała 16C, co zupełnie nie przeszkadzało szkolnej wycieczce i chlapali się entuzjastycznie.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #9 Ocena: 0

2023-09-10 16:14:38 (rok temu)

karjo1

Posty: 21011

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Jak na UK i morza polnocne nie jest zle.
Szokiem termicznym byla kapiel w Portugalii, tam bylo moze z 16 stopni latem, ale chetnych nie brakowalo.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jolantina

Post #10 Ocena: 0

2023-09-12 10:57:20 (rok temu)

jolantina

Posty: 3939

Kobieta

Z nami od: 17-11-2008

Skąd: Hogwart

Czas na male podsumowanie.
Trasa Katowice - okolice Padwy - okolo 10 godzin, platnymi ;-) autstradami, choc mapy pokazywaly ze zajmie to okolo godzin 12 a bezplatnymi 16.
Noclegi w pensjonaciku, mala wies, cisza, spokoj, niebo gwiazdziste nade mna, pies mial sporo miejsca na eksploracje. Do morza 40 minut, sredniawo, ale na miejsca wypapdowo - zwiedzawcze moglo byc. Pokoje czysciutkie, sniadania bardzo przyzwoite, glownie lokalne pordukty. Na szczescie mielismy ze soba Wloszke, bo znajomosc angielskiego prawie zerowa, mimo zapewnien na booking.com
Padwa przesliczna, Wenecja zachwycajaca, Florencja piekna. Ale ilosc ludzi naciagajacych, probujacych oszukac, skubnac cos dla siebie, balagan w sensie organizacyjnym porownywalna z tematem kierowcow we Wloszech.
Nastepne noclegi - okolice Claghery. Ponwnie pensjonat, tym razem nu podnoza gor, sama okolica przesliczna, wies, o ile to mozliwe jeszcze mniejsza, jescze wiekszy spokoj, nasz pies mial najfajniej bo byly tam trzy psy - jedne pupilek wlasciciela, rozpieszczony jak dziadowski bicz i 2 male kundeleki przybledy, ktore znalazly tam namiastke domu. Wiec Obrazek mielsimy na zywca.
Pokoje juz gorsze, akustyka taka, ze slychac bylo, co sie dzieje w ostatnim pokoju, bedac w srodkowym. Pokoje niesprzatane, wlasciciel wylozone mial na wszystko, sniadania w podobnym stylu, sytuacje ratowala przemila pani pracujaca tam (rowniez zero angielskiego), probujaca wykrzesac cos zjadliwego z tego, co on nakupil. Mialam wrazenie ze niektore produkty przynosila swoje z domu zeby jakios to wygladalo. Neapol bardzo chaotyczny, zatloczony, ludzie objezdzajacy innych stojacych na czerwonym norma, 100 km/h przez skrzyzowanie norma, trabienie na pieszych na przejsciu standart. Pompeje swietne do zaliczenia.
Trzecie miejscie - pomiedzy Genoa a Mediolanem, rowniez wies zapadla na maxa. Pensjonat bardzo fajny, jedynym minusem bliskosc drogi, malo ruchliwej, ale jednak. I pani prowadzaca, chociaz przesympatyczna, bardzo rozrywkowa, ostatnia noc naszego pobytu urzadzila karaoke do ktorejs w nocy. A my pobudka na 5 przed droga na Hiszpanie...jeszcze wspomne o serwisach wloskich. Takie jak drogi - halas, tlok, tlumy,bajzel.
W Hiszpanii w koncu nie mielismy potrzeby placic za drogi, poprzednie trasy odstraszaly nas od bezplatnych jakimis koszmarnymi roznicami czasowymi, a majac 6 osob plus bagaze, z psem, na pokladzie, marzylismy zeby w koncu dotrzec na miejsce tak szybko, jak to bylo do osiagniecia.
W Hiszpanii musielismy wziac jeden nocleg nadprogramowy, zaraz za granica z Francja, maz zbyt entuzjastycznie podszedl do tematu. hotel czysty, bardzo podstawowy, nic spedjanlego ale i i nic tragicznego. Za to w knajpie bylo wesolo. Jedyna jadlodajnia na cala wioche, z angielskim nikt nic nie mial wspolnego, ale nic to powiadamy, od czego google tlumacze itp.
Najpierw nic z tych dan z karty nie poglismy znalezc w necie. Potem, jak juz po jakis dedukcjach cos tam wybralismy, po otrzymaniu okazalo sie ze nie malo to wiele wspolnego z tym czego oczekiwalismy, no nie az tak zeby zamiast kurczaka weszly warzywa, ale jakos wszyscy bylismy zaskoczeni. Jakosc sredna, ceny kosmos.
Rano dojechalismy na miejsce, w ktorym mielismy byc noc wczesniej, I to bylo super miejsce. okolice Antequery. Duzy pensjonat, sniadania swietne, z produktow lokalnych wytwarzanych przez rodzine pana prowadzacego, zreszta przywital nas po polsku, od czasu do czasu wizytuje Koszalin, jakis jego kolega tam mieszka.
Pogoda caly czas pod 40 stopni - dla mnie raj.
Po kliku dniach musielismy obrac kierunek polnoc, do krainy Baskow. Mala agroturystyka. Jak zobaczylismy pania, to nie wiedzielismy czy czasem nie jestesmy ninemile widziani. Caly czas miala mine, jakby robila wszystko pod przymusem. Sniadania kiepskie choc extra platne, wiec skorzystalismy tylko raz, jak i z obiadokolacji, podobne odczucia.
A najgorszy bym szok temperaturowy. z 40 stopni na poludniu wpadlismy w 16 na polnocy. Lalo codziennie.
Polnoc i poludnie Hiszpanii tak odmienne, jak i ich jezyki, potrawy, archtektura, geografia, charakter i uroda.
Z polnocnych miast wizytowanych przez nas najbardziej spodobala nam sie Pampeluna.
I tak zjecalismy do UK, jeszcze jednen nocleg zaliczajac we Francji, ale wylacznie na odsapniecie. Choc miasteczko okazalo sie bardzo przyjemne na spedzenie tam ostatniego dnia wakacji w dodatkuw koncu bez deszczu.
Korki na Eurotunel, jakich moje galy jeszce nir widzialy. Doturlalismy sie kilka godzin wczesniej, po cichu liczac, ze zamiast 24, zalapiemy sie na jakis wczesniejszy, i mimo, ze od razu sie przemieszcalismy od kolejki do kolejki to pojechalismy o planowanej godzinie. Wszedzie komunikaty bardzo przepraszajace za opoznienia, gdybysmy dotlukli sie tam jak regulamin nakazuje godzine przed, a nie, jak sapalm mezowi 3 godz wczesniej, pewnie przekraczalibysmy granice kolo 3.
ufff. MAtko jaki wywod. Pewnie nikt do konca tych wypocin nie doczyta haha
Diabla oszukac nie grzech

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 60 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 59 | 60 | 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,