Str 11 z 62 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
ZlotaPerla1 |
Post #1 Ocena: 0 2019-04-06 12:16:55 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Jak mam latać z siatami w czasie urlopu za granicą, robiąc i spędzając 3/4 czasu w kuchni na przygotowywaniu posiłków dla 4 osób, to ja osobiście dziękuję, nawet w Pl. wybieramy pobyt z wyżywieniem.
a, jeszcze połowa sukcesu jak sklep jest lokalnie nie dalej jak 30 min. drogi - co daje min. godzinę straconego czasu na samym dojeździe do sklepu. Zamiast smażyć się na plaży, człowiek smaży się na betonie, w samochodzie itp.
... i jeszcze, nie to żeby nie przerabiać wyjazdów tak i siak
Ps. Po jednym z ostatnich wyjazdów do Portugalii i lokalnych lokalach - bleeee, mega sukcesem okazała się knajpka chińska. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
|
gosian |
Post #2 Ocena: 0 2019-04-06 12:39:03 (5 lat temu) |
Posty: 9827
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Cytat:
2019-04-06 11:11:05, queenOfChocolate napisał(a):
odswieze temat.
gdzie sie wybieracie w tym roku? szukam jakiegos pomyslu na ostatni tydzien maja - by bylo cieplo, tak by mozna bylo powylegiwac sie na plazy i moze zamoczyc cztery litery w morzu, ale i tez gdzie jest co robic by aktywnie spedzic czas na lonie natury...
Ja lecę właśnie w ostatnim tygodniu maja do Grecji. Mam tyle już zapisane co zobaczyć, że tygodnia zabraknie.
Mimo wszystko wzięłam all inclusive, bo różnica nie była aż taka duża do HB, a stwierdziłam że na kolacje i tak będziemy wracać. Opinie hotelu o jedzeniu bardzo pozytywne i kuchnia grecka co mnie przekonało do pełnego wyżywienia.
Wyspa Rodos. Juz się nie mogę doczekać Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
ZlotaPerla1 |
Post #3 Ocena: 0 2019-04-06 13:47:50 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Coraz więcej dobrych hoteli serwuje lokalne potrawy na obiado-kolacje, jak by to nie było, to przyciąga klienta śniadania tak bardziej standardowo bufet jajeczno, parówkowo, serowy
Na Malcie mieliśmy tak bogaty wybór potraw mięsnych i rybnych, że kolacja to była jedna z lepszych atrakcji Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
stanislawski |
Post #4 Ocena: 0 2019-04-06 14:10:13 (5 lat temu) |
Posty: 7976
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat:
2019-04-06 12:16:55, ZlotaPerla1 napisał(a):
Jak mam latać z siatami w czasie urlopu za granicą, robiąc i spędzając 3/4 czasu w kuchni na przygotowywaniu posiłków dla 4 osób, to ja osobiście dziękuję, nawet w Pl. wybieramy pobyt z wyżywieniem.
a, jeszcze połowa sukcesu jak sklep jest lokalnie nie dalej jak 30 min. drogi - co daje min. godzinę straconego czasu na samym dojeździe do sklepu. Zamiast smażyć się na plaży, człowiek smaży się na betonie, w samochodzie itp.
... i jeszcze, nie to żeby nie przerabiać wyjazdów tak i siak
Ps. Po jednym z ostatnich wyjazdów do Portugalii i lokalnych lokalach - bleeee, mega sukcesem okazała się knajpka chińska.
Jakie latanie z siatami, jakie 3/4 czasu w kuchni? Tzn., że jak ci nie dadzą w hotelu, to już innych opcji nie ma?
Rano, owszem śniadanie jemy w apartamencie (lubię świeże pieczywo z lokalnej piekarni) - kiedy się obudzimy po prostu. Kawę najczęściej mamy z sobą.
A jak się obudzimy odpowiednio wczas, to idziemy do pobliskiej knajpki brytyjskiej na Full British, za 2 euro w g. 9-10 (czy jakoś tak).
A lunch, czy obiad, to w knajpie - ciągle innej, co samo w sobie jest interesujące (tzn. czasami wracamy do ulubionych).
|
|
|
|
ZlotaPerla1 |
Post #5 Ocena: 0 2019-04-06 14:26:36 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
2 EU za śniadanie x 4 + jakieś kawy, herbaty to tanio? Trzeba jeszcze jeść cały dzień - również x 4.
Do bułki z piekarni też trzeba jakieś dodatki, a to już wycieczka do sklepu i to raczej codziennie - chyba że wozicie ze sobą masło i konserwy ... ... ...
Dla mnie osobiście to nie urlop, to udręka, ale jak kto lubi, są i zwolennicy np. namiotów Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
|
gosian |
Post #6 Ocena: 0 2019-04-06 14:39:38 (5 lat temu) |
Posty: 9827
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Też nie wyobrażam sobie jadąc na urlop siedzieć w kuchni. Mam to na codzień, więc w urlop nawet śniadania nie robię. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
andypolo |
Post #7 Ocena: +1 2019-04-06 15:34:12 (5 lat temu) |
Posty: 2980
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
Cytat:
2019-04-06 14:26:36, ZlotaPerla1 napisał(a):
Do bułki z piekarni też trzeba jakieś dodatki, a to już wycieczka do sklepu i to raczej codziennie...
I tak codziennie trzeba iść do sklepu po alkohol. Przy okazji kupić coś na śniadanie to chyba nie problem. 😁
Cytat:
A co do apartamentów w Hiszpanii - teraz to już troche późno na bukowanie na lato (a w ogóle to czemu tam lecieć w lecie?).
Może jakieś ochłapy zostały. Ale co lepsze - to pobrane
Oj zdziwiłbyś się.
Wyślę ci na priva namiary na apartament Minicaba. Co za lokalizacja! I ceny przystępne. [ Ostatnio edytowany przez: andypolo 06-04-2019 15:40 ]
|
|
|
|
ZlotaPerla1 |
Post #8 Ocena: 0 2019-04-06 15:58:09 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-04-06 15:34:12, andypolo napisał(a):
Cytat:
2019-04-06 14:26:36, ZlotaPerla1 napisał(a):
Do bułki z piekarni też trzeba jakieś dodatki, a to już wycieczka do sklepu i to raczej codziennie...
I tak codziennie trzeba iść do sklepu po alkohol. Przy okazji kupić coś na śniadanie to chyba nie problem. 😁
Cytat:
A co do apartamentów w Hiszpanii - teraz to już troche późno na bukowanie na lato (a w ogóle to czemu tam lecieć w lecie?).
Może jakieś ochłapy zostały. Ale co lepsze - to pobrane
Oj zdziwiłbyś się.
Wyślę ci na priva namiary na apartament Minicaba. Co za lokalizacja! I ceny przystępne.
Ale bez wyżywienia
Po alkohol to nie trzeba świtem się zrywać - jak po bułeczki do piekarni - owszem przy okazji wycieczki jakiej i tak trzeba co nieco sobie dokupić
Aaa, przepraszam, jak bym była singielką, to owszem TAK!!! apartament bez wyżywienia jak najbardziej też poproszę "rząd się wyżywi" [ Ostatnio edytowany przez: ZlotaPerla1 06-04-2019 16:06 ] Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
stanislawski |
Post #9 Ocena: 0 2019-04-06 16:54:32 (5 lat temu) |
Posty: 7976
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Nie trzeba się świtem zrywać po bułki. Są o 8,9, 10...
2 Euro to dużo? To jak wytam żyjecie. Przecież to mniej niż piwo... Gałka lodów - albo i mniej.
I jakie "siedzenie w kuchni"? Przecież mówię, że chodzimy do knajp.
A co do tego co do bułek - to kupujemy raz w markecie na tydzień. Do którego i tak byśmy poszli. Po: wina, piwa, napoje, chorizo, fuet, oliwki itp. itd.
|
|
|
|
Adacymru |
Post #10 Ocena: +1 2019-04-06 16:57:57 (5 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Jak komuś przygotowanie dwóch posiłków 3/4 dnia zajmuje, to chyba powinien sobie gotowanie zupełnie w życiu odpuścić. Hotelowe jedzenie mało kiedy pozwala zasmakować lokalnego jedzenia, ale jak kto woli. Dla innych leżenie plackiem na plaży to męka...
Ada
|
|
|
|