MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Idealne wakacje-czyli jakie?

 

Postów: 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

GiantGoram

Post #1 Ocena: 0

2017-08-24 00:02:42 (7 lat temu)

GiantGoram

Posty: 291

Kobieta

Z nami od: 20-09-2015

Skąd: Bristol

Temat zainspirowany przez watek konkursowy o wakacjach I post ludzika50 o wakacjach pod namiotami w wieku 16-18 lat.
No wlasnie-jakie to dla was sa "idealne" wakacje,wypoczynek, z zalozeniem ze pojecie"idealne" zalezy od punktu siedzenia.

Gdyby ktos opowiedzial mi 15 lat temu o wakacjach jakie ja mialam w tym roku to pomyslalabym-co za strata czasu I pieniedzy: siedziec w karawanie, robic to,co chca dzieci,nie jezdzic,nie zwiedzac codziennie. Ale te wakacje w tym roku nie zamienilabym na zadne inne. Nie musialam podejmowac zadnych decyzji co bedziemy robic-pytalismy dzieci co teraz robimy,w tej chwili nie za 2 godziny, nie bylo stresu gdzie jedziemy,gdzie zaparkujemy,za ile,itd. Po trudnym roku potrzeba nam bylo psychcznego odpoczynku I pobycia razem bo ciagle gonilismy w rozwiazywaniu problemow. Wreszcie byla szansa na spedzenie czasu z dziecmi-nasza 12 latka w sobote twarz na dole pokazuje tylko zeby cos zjesc lub przyjsc poskarzyc na mlodszych braci:-8

Osobiscie mysle ze rodzaj waszych "idealnych" wakacji zalezy od naszego wieku I sytuacji rodzinnej. Kilka lat temu,jak dzieci mialy 2.5 roku I drugie 10 miesiecy, pojechalismy do Szwajcarii,zawsze chcialam zobaczyc Matterhorn. Moja bezdzietna kolezanka pukala sie w czolo-co wy z dziecmi zobaczycie. No I mialam tez wymarzone wakacje z dwojka maluchow-dzieci nie ograniczaja wyjazdow,nas nauczyly lepszego planowania. Wiec byl Matterhorn, Schilthorn,przelecze,Lozanna,Lucerna,full wypas. Teraz pewnie bysmy z nasza 3 zobaczyli pewnie polowe tego, wtedy dzieciaki az piszczaly jak jezdzilismy pociagami w Szwajcarii. To byl ten typ wakacji-zobaczyc ile sie da.*THUMBS UP*
Obecnie jednak bardzo tesknie za sposobem mojego odpoczynku sprzed 20 lat... kiedy mam ochote zostawic ten caly cyrk (czyli rodzinke I problemy :-( ) chce spakowac plecak I jechac w gory, chodzic codziennie do innej miejscowosci z tym 20 kilowym plecakiem,spac na podlodze w schroniskach lub u gospodarza na sianie w Beskidach czy Bieszczadach... wiem,duzo sie zmienilo ale ja musze zameczyc sie w gorach fizycznie zeby odpoczac psychicznie. Plaza czy wylegiwanie sie przy basenie to dla mnie ostatnie miejsca gdzie mnie znajdziecie. Nuuuudy:-]
A jaki sposob wypoczynku jest dla was "idealny"? Mieliscie juz takie wakacje czy dopiero planujecie?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

BlackJack

Post #2 Ocena: 0

2017-08-24 07:08:57 (7 lat temu)

BlackJack

Posty: 114

Kobieta

Z nami od: 09-09-2011

Skąd: Glasgow

Nie planujemy wakacji. Pakujemy namiot i caly potrzebny sprzet, obieramy poczatkowy cel i jedziemy przed siebie. Nie rezerwujemy zadnych noclegow bo nie wiemy kiedy i gdzie bedziemy a miejsce na polu namiotowym zawsze sie znajdzie,jak nie na jednym to na drugim. W ostatecznosci uzywam booking.com i nocujemy " w czterech scianach" jak nie ma pola namiotowego.
Zwiedzilismy w ten sposob Chorwacje, Czarnogore, Wegry,Slowenie. Na kazdym polu namiotowym potrafimy "usiedziec" 3-4 noce i jazda dalej.
Zawsze jest jakies plazowanie, plywanie, zwiedzanie i degustacja miejscowego jedzenia. Trwa to zwykle ok 4 tygodni.
Wczoraj wrocilismy do domu po super wypadzie.
Nie wyobrazam sobie wakacji w hotelu w jednym miejscu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #3 Ocena: 0

2017-08-24 11:00:13 (7 lat temu)

Richmond

Posty: 28860

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Ja lubie podrozowac na rozne sposoby, w zaleznosci od celu podrozy (co chce robic, nie dokad jechac), lokalizacji, z kim jade czy sama, itp.

Lubie wyjazdy last minute, gdy np kupuje bilet na samolot 1-2 dni przed i plyne z pradem na miejscu, rezerwujac nocleg tylko na poczatek, a potem podejmujac decyzje co dalej. Np taki byl moj wyjazd do Omanu w grudniu, bo nagle okazalo sie, ze mam wolne.

Fajnie jest tez zostac na wyjezdzie dluzej, zrobilam tak w marcu, gdy stwierdzilam, ze nie musze wracac jeszcze do domu, to zostane w USA. Najpierw myslalam, zeby zostac na Hawajach, ale noclegi w ostatniej chwili sa drogie, wydostanie sie na kontynent tez nie jest tanie. Stanelo na Kalifornii, bo stamtad latwiej wrocic do Londynu. Wyszlam z lotniska miedzy lotami. Wypozyczalam samochod na tydzien i decydowalam co 2-3 dni gdzie dalej sie przemieszczam i co bede robic. Zadnej presji, pospiechu, itp. Spedzialam pare dni jezdzac sobie po gorach bez konkretnych planow.

Wycieczki samochodowe po Europie tez sa fajne, gdy decyduje gdzie pojade w zaleznosci od pogody. Mam powiedzmy liste miejsce, ktore chce odwiedzic, ale trase ustalam na biezaco. Moj obecny wyjazd nalezy do takich, nie wiem jeszcze co bede robic od soboty. Czy zostaje kolejny dzien nad jeziorem czy moze pojade na nastepny nocleg do Austrii lub Wloch. Wszystko przede mna.

Sztywne planowanie wyjazdow nie pasuje mi w tej chwili, ale moze kiedys wroce do tego. Kiedys mialam taki road trip ze sztywnymi hotelami i skonczylo sie tak, ze jezdzilismy codziennie po 300-400km, zeby dopasowac zwiedzanie do pogody. Brak internetu, kolega nie wiedzial jakie sa warunki anulacji i zmian hoteli i wyszlo jak wyszlo.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #4 Ocena: 0

2017-08-24 19:20:27 (7 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Za dzieciaka moje idealne wakacje to byla mozliwosc spedzenia ich u mojej ukochanej babci( mama ze strony ojca). Jezdzilam na jakies kolonie raz w roku ale prawde powiedziawszy z tych kolonii to niewiele pamietam poza jakimis mglistymi wspomnieniami

Za to wakacje u babci pamietam w najdrobniejszych szczegolach. Babcia miala taki stary domek z wielgasnym ogrodem i wielkim orzechem przy domu. Na tym orzechu spedzalam mnostwo czasu chowajac sie w galeziach czy zwisajac z galezi. Ja bylam taka Pippi Longstocking

Obrazek

Zawsze z dziurami w najlepszych rajstopach, z rozczochranymi warkoczami, ublocona buzia. Czesto buszujac na dachu lub na strychu. Czym bardziej uwalona w blocie tym lepiej. Najlepiej wspominam te proste obiady na podworku gdzie krolowaly ziemniaki z jajkiem i maslanka lub caly gar nagotowanej fasolki szparagowej z bulka tarta, ktora trzeba bylo wpierw zebrac. Te wszystkie Miedzyzdroje i Szklarskie Poreby wtedy sie kryly przy babcinym podworku i ogrodzie rodem z ksiazki Tajemniczy Ogrod.
Tam sie kopalo dolki i za szkielkiem chowalo skarby w postaci historyjek od Donaldow i wszystkich innych mega waznych dziewczecych sekretow .Tam sie probowalo jak smakuje dzdzownica i podbieralo kurom jajka


A teraz...

Cytat:

2017-08-24 00:02:42, GiantGoram napisał(a):
...ja musze zameczyc sie w gorach fizycznie zeby odpoczac psychicznie. Plaza czy wylegiwanie sie przy basenie to dla mnie ostatnie miejsca gdzie mnie znajdziecie. Nuuuudy:-]



Ja tez sie musze zmeczyc na urlopie fizycznie. Musze sie wyjezdzic na rowerze , musze gdzies lazic. Nie lubie siedziec w jednym miejscu. Najbardziej preferuje wakacje w rejonie gorskim . Idealnie gdyby nie bylo ludzi ale to czasem niemozliwe
Nie lubie hoteli. Preferuje self catering. Miejsce gdzie czuje sie troche jak w domu . Moge sie wyzyc w kuchni. Ostatni urlop, ktory wspominam bardzo milo to pobyt w Kornwalii.Piekne widoki plus towarzystwo osob przed ktorymi nie trzeba nic udawac i mozna wspolnie pogotowac.

Obrazek

Obrazek
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

 

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,