no to gruboooo

Gratulacje i napisz cos wiecej. Moze jakies fotki.

Dzieki

Tak zeby nie zamulac to:
Przejechalem 805km w osiem dni. Pierwsze trzy dni (80, 70 i 90km) byly najciezsze ze wzgledu na porywisty wiatr i "angielska pogode". Pozniej nadrobilem i wyszla srednia +/- 100km dziennie.
Planowalem trzymac sie jak najblizej lini brzegowej, ale ze wzgledu wyzej wspomniany wiatr, zmienilem plany i odjechalem troche od morza.
Nocowalem na polach namiotowych (koszt od £8 do £20). Jest ich duzo na trasie.
Wyjezezdzalem w trase kolo dziewiatej rano - po osuszeniu rzeczy, namiotu, naladowaniu telefonu, power banku etc, a noclegu zaczynalem szukac po godzinie 18-stej wieczorem.

Przed wyjazdzem duzo czytalem o wyprawach rowerowych, sprzecie, przygotowaniach etc. Na chwile obecna wiem ze musze poprawic kilka rzeczy:
- najwazniejsza to "zrodla energii" i nawigacja. Z tymi dwoma mialem najwiecej problemu i zmarniowalem bardzo duzo czasu.
Nastepnym razem zabiore dodatkowe dwie baterie, jeden (dobrej jakosci) power bank, nawigacje GPS i lepsze mapy. Nie zapomne o takiej przejsciowce kampingowej, ktora mozna podlaczyc do kontaktow na polu kampingowym (taka okragla) jak i ladowarki ktora mozna podlaczyc do gniazdka na golarke - zaoszczedzi mi to kilka godzin dziennie, ktore bede mogl przeznaczyc na zwiedzanie ciekawych miejsc na trasie, bo tym razem nie mialem na to czasu z powyzszych powodow.
- zroznicowanie terenu (troche o tym zapomnialem) Dorset, Devon i Kornwalia tak mi daly w kosc, ze mialem dosc. Ostry zjazd i zaraz ostry podjazd, ostry zjazd i ostry podjazd, ostry......
Duzo, naprawde duzo kilometrow musialem pchac rower pod gore.
- kierunki wiatrow Jakbym to wczesniej wiedzial to zaczal bym wycieczke od Lands End i zakonczym na Botany Bay, a z wiatrem na plecach przejechal bym trase w ciagu trzech, czterech dni.


Podsumowujac to bylo swietnie. Nogi troche bola, ale bedzie dobrze.
Juz mysle o kolejnej podrozy

[ Ostatnio edytowany przez: Dyzio_w_podrozt 09-07-2016 12:59 ]

Dobra robota i fajne wspomnienia

Gratulacje! Wyrazy uznania za checi i wytrwalosc

Brawo Ty!

Szacun!

Gratulacje

Witam ponownie


Plan na ten rok!
Wyjazd 13-07 powrot 28-07
Start:
- Saint-Jean-Pied-de-Port, France
- Santiago de Compostela, A Coruña, Spain
- Fistera, A Coruña, Spain
- Lisbon, Portugal
- Cabo da Roca
Koniec

Tym razem jade ze znajomym. Plany porobione, rowery poskladane, bilety zakupione, sprzet juz prawie gotowy, teraz czas troche potrenowac i w droge.

p.s. musialem zmienic konto bo rzadko tu bywam i gdzies dane do logowania mi sie pogubily.
p.s.1 jest jeszcze jedno wolne miejsce

[ Ostatnio edytowany przez: dyziowpodrozy 18-05-2017 12:32 ]