Str 2 z 3 |
|
---|---|
stanislawski | Post #1 Ocena: 0 2015-05-30 10:57:32 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
W Grecji bywałem nie wiem ile razy. Ale pamiętam z pierwszego razu, na "Riwierze Olimpijskiej", kiedy pewien właściciel tawerny - w której piliśmy już tylko za darmo po pierwszej imprezie -stwierdził, że on dla polskich grup zorganizowanych gotował nie będzie. Stołował się u niego polski obóz młodzieżowy. "Chcieli ziemniaki, ziemnniaki i znów ziemniaki... monotonia. A ja jestem kucharzem, chciałbym coś pokombinować".
Przyznałem mu rację. A ziemniaki w Grecji czasami jadam. W postaci frytek albo sałatki. I w kreteńskiej wersji choriatiki. Zaś owoce morza chciałbym na każdy posiłek, ale tak się nie da. Za drogo. |
andypolo | Post #2 Ocena: 0 2015-05-30 11:45:42 (10 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
Dzięki Leonka
Kiedy tam byłaś? Nie odpuszczę Ithaki choć zostawimy sobie na koniec wakacji. Jakbyś mogła wrzucić linka z namiarami na tę plażę z google maps. Snorkowanie to nasz prioretyt. Zwiedziłaś też Kefalonie? |
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2015-05-31 02:31:42 (10 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2015-05-30 10:36:24, leonka napisał(a): Jedzonko: ryby, skorupiaki, sałatki, owoce... Wszędzie melon, chałwa na śniadanie... Ja akurat mogę jeść ryby i owoce morza na każde danie, ale w Grecji mięsa tez sa przeciez popularne... No i souvlaki - grecki kebab, koniecznie w Atenach na placu Monastiraki... A Grecy maja tez i odmianę gołąbka, w sosie smietankowo-cytrynowym ![]() souvlaki-to mięso na patyku,taki szaszłyk pitta gyros-to jest mięso,tzatrzyki,ogórke,cebula,frytki,pomidor-wszystko zawinięte w pitta bread. Jednak nie taka sama pitta jak w Anglii. Grecka odmiana gołabków w sosie smietanowo-cytrynowym,to sa dolmadakia(dolmades). Mniejsze niz nasze polskie. Grecy jedza ziemniaki ale pod postacią frytek albo zapiekane w piekarniku. Nie ma pouree jak w Polsce. Ja w tym roku ponownie jadę do Grecji!! O matko jak sie cieszę. :D praktycznie co roku jeździmy tam :D |
andypolo | Post #4 Ocena: 0 2015-05-31 20:21:41 (10 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
A gdzie jeździsz do Grecji? Możesz powiedzieć, gdzie twoim zdaniem jest najładniej, najprzyjemniej?
|
Post #5 Ocena: 0 2015-05-31 20:37:46 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2015-05-31 21:41:05 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2015-05-31 02:31:42, ewamik napisał(a): Cytat: 2015-05-30 10:36:24, leonka napisał(a): Jedzonko: ryby, skorupiaki, sałatki, owoce... Wszędzie melon, chałwa na śniadanie... Ja akurat mogę jeść ryby i owoce morza na każde danie, ale w Grecji mięsa tez sa przeciez popularne... No i souvlaki - grecki kebab, koniecznie w Atenach na placu Monastiraki... A Grecy maja tez i odmianę gołąbka, w sosie smietankowo-cytrynowym ![]() souvlaki-to mięso na patyku,taki szaszłyk pitta gyros-to jest mięso,tzatrzyki,ogórke,cebula,frytki,pomidor-wszystko zawinięte w pitta bread. Jednak nie taka sama pitta jak w Anglii. Grecka odmiana gołabków w sosie smietanowo-cytrynowym,to sa dolmadakia(dolmades). Mniejsze niz nasze polskie. Grecy jedza ziemniaki ale pod postacią frytek albo zapiekane w piekarniku. Nie ma pouree jak w Polsce. Ja w tym roku ponownie jadę do Grecji!! O matko jak sie cieszę. :D praktycznie co roku jeździmy tam :D Jest puree. Np. na Korfu. Z oliwą, czosnkiem i sokiem cytrynowym. I właśnie tam jadę. Wracam. |
ewamik | Post #7 Ocena: 0 2015-06-01 16:24:08 (10 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Korfu czyli po grecku Kerkyra.
Mają może w tavernie ale Grecy w domu nie gotują. Ja jeżdże na Peloponez do miasta Kalamata. Mieszkałam tam 7lat,poznałam sie z mężem i urodziłam córke. Piekne miasto,krajobraz. Na parę dni jeździmy do miejscowości Stoupa. Tam przeważnie Niemcy siedzą i Skandynawowie. Niemcy mają tam domy swoje. ostatnio pojechalismy również do miasta Koroni i wstapiliśmy do Petalidi. Bylismy również w Kiparissia. Tam mamy znajomych. W tym roku chciałabym pojechać na plaże Voidokilia (okolice Pilos)oraz wpaść do Foinikounta. Tam nie byłam jeszcze. Uwielbiam Peloponez,znam te tereny no i język ![]() aaaa...ostatnio pojechalismy też do Starożytnej Olimpii.To ok 60km od Kalamaty. Dzieciom bardzo podobało się,a i trochę historii nalezy liznąć ![]() Gdy tam mieszkałam ,to parę tygodni spędziłamna wyspie Allonissos. Piekna,mała wyspa. Bardzo spokojna,niedaleko Skopelos. Nie ma tam młodzieży,co jedzie zaszaleć. Niemcy i Anglicy. Grecja bardzo podrożała. czytałam wczoraj na greckich stronach prognoze pogody . Do połowy lipca srednie temp,później do konca sierpnia spodziewane są ponad 40stopniowe upały...czyli jak zawsze.Jak to mówi Pawlak -"choc bierz i smołe gotuj" ![]() [ Ostatnio edytowany przez: ewamik 01-06-2015 16:30 ] |
andypolo | Post #8 Ocena: 0 2015-06-03 10:28:42 (10 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
Może jeszcze ktoś ma informacje dotyczące Kefalonii?
Ja już na walizkach. |
Post #9 Ocena: 0 2015-06-18 10:51:07 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #10 Ocena: 0 2015-06-18 15:09:32 (10 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Przypominam wszystkim wybierających się do Grecji,aby wzieli ze soba wystarczająca ilośc gotówki,gdys moga byc problemy z wybieraniem pieniędzy jak i zamianą z funtów na euro.
|