MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Korea Polnocna

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

stanislawski

Post #1 Ocena: 0

2016-04-02 10:02:02 (9 lat temu)

stanislawski

Posty: 7978

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Cytat:

2014-12-26 13:07:41, stanislawski napisał(a):
Nie, ale moja koleżanka - kiedyś najlepsza polska pingpongistka - była.
Co ją zaszokowało, to ludzie stojący wieczorem po latarniami. Bo tak się da czytać książki.

Jedną rzecz wspominała dobrze - taką fajną wódkę z jakimś gadem w środku.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

SweetLiar

Post #2 Ocena: 0

2016-04-02 13:12:20 (9 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

To co jednych zniechęca do podróży tam innych właśnie zachęca. Ja bym chciała zobaczyć cały ten absurd.
Za głupi uśmieszek możemy zostać upomnieni, za głupie teksty dostać reprymendę, a w najgorszym wypadku deportacja z kraju w ciągu godziny. O większe kłopoty trzeba się bardziej postarać.
No i poinformować ambasadę jeszcze przed wyjazdem o naszym pobycie w razie gdyby ta wojna, która od kilkudziesięciu lat nie może wybuchnąć, jednak wybuchła, chociaż oficjalnie oba kraje są cały czas w stanie wojny.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #3 Ocena: 0

2016-04-02 13:38:29 (9 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

o wieksze klopoty trzeba sie bardziej postarac? nie bez powodu wszyscy tam chodza ze spuszczonymi glowami jak za byle co mozna spedzic zycie w wiezieniu trzeba byc niezlym deklem zeby wybrac sie tam dobrowolnie :D najlepszy przyklad z ostatniego miesiaca to ten student ze stanow ktory chciasie zabawic i "zarabac" jakies haslo propagandowe z okolicznego hotelu
efekt 15 lat w wiezieniu widzialem jego wystapienie w tv jak sie przyznawal ze to jego wina i zwsluzyl na ta kare z gilami prawie po kolana wyplakal morze lez i stracil zycie za taka drobnostke
w pracy jak rozmawialismy o tym z jednym angole to plakalismy ale ze smiechu jak trzeba byc pustym zeby sie tam wybierac z wlasnej woli :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #4 Ocena: 0

2016-04-02 14:20:07 (9 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Nie pustym, a ciekawym świata. Jeśli już miałabym użyć określenia pusty to odnośnie tego studenta ze Stanów. Ja jeżdzę do normalnych krajów i nie niszczę nic po hotelach więc dlaczego miałabym to robić w kraju totalitarnym? Szukał wrażeń? To ma wrażeń na 15 lat. Oni tam Amerykanów nienawidzą najbardziej na świecie więc tym bardziej nie rozumiem co on chciał pokazać. Do Korei jeździ co roku 200tyś Chińczyków i jakieś 5-6 tyś turystów z reszty świata, ale większość ludzi najwidoczniej potrafi się poprawnie zachowywać.



Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #5 Ocena: 0

2016-04-02 14:50:22 (9 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

masakra ty bronisz tego wyroku???? lol... bez komentarza :)

w syrii chyba czulbym sie pewniej bo przynajmniej wiedzialbym ze zgine od kulki w glowe lub za wiare

a nie zeby ktos mi odebral 15lat zycia za to ze wpadlem na glui pomysl zabrania "pamiatki" z totalitarnego panstwa rownie dobrze za opowiedzenie zartu mogliny cie skazac na 10

a pustym bo sa setki tysiecy miejsc na swiecie dla tych ciekawych a pusty jedzie do korei polnocnej

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #6 Ocena: 0

2016-04-02 16:30:47 (9 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Nie bronię wyroku, ale nie zamierzam bronić głupoty. Jeszcze, żeby to zrobił po pijanemu to bym zrozumiała, że mu rozum odebrało, ale na trzeźwo się zakładać i robić takie rzeczy w państwie totalitarnym to czysta głupota.

Wyobraź sobie, że są na świecie ludzie, którzy już widzieli tych setki tysięcy miejsc, ale nie widzieli Korei i głównie do takich odbiorców są kierowane oferty wycieczek do Korei.

Jeśli się nie umiesz powstrzymać od głupich żartów to najbezpieczniej będzie jak przestaniesz z domu wychodzić bo nie masz nigdy pewnosci co obiekt twoich głupich żartów ma w kieszeni i jak na twoje żarty zareaguje.


Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #7 Ocena: 0

2016-04-02 17:07:29 (9 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

Ja wole zartowac z ludzmi i w miejsach w ktorych czuje sie bezpiecznie
Droga wolna tylko nie beczec pozniej do kamery ze za spluniecie na ziemie moga cie wsadzic na cale zycie do wiezienua bo ktos ma taka zachcianke ; ( pewnie jest sporo osob ktore zwiedzaja podobne kraje ale sa jakies granice

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #8 Ocena: 0

2016-04-02 17:32:09 (9 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Jakie granice? Wiza w paszporcik, samolot, lotnisko, hotel i jedziemy *THUMBS UP* turystyka zmieniała i zmienia świat, a najgorzej jak ktoś powtarza obiegowe opinie. Już mnie ostrzegali X lat temu przed podróżą do Albanii, że mnie mafia porwie i zabije dla organów. Jak się Albania zmieniła nie do poznania od tamtej pory to kto zna temat ten wie. A jeszcze są tacy co mafią turystów straszą.

Korea się otwiera na turystykę budują kurort narciarski, jakies oceanaria, hotel podwodny i inne pierdoły. Ludzie na prowincji nie mają podstawowych rzeczy, ale lepiej dla kraju, że coś probuje zmieniać zamiast dalej tkwić za żelazną kurtyną.
Ja bym tam chciała pojechać zanim to będzie modne, a pluć po chodnikach nie mam w zwyczaju.



[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 02-04-2016 17:41 ]

Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Soltys

Post #9 Ocena: 0

2016-04-02 20:02:51 (9 lat temu)

Soltys

Posty: 522

Mężczyzna

Z nami od: 27-07-2005

Skąd: Gillingham

Piotr, znasz Azje i Azjatow wiec spokojnie dasz tam sobie rade. Ludzie bardzo ostrozni (czasem nieufni) ale przyjaznie nastawieni do Europejczykow. Bylem tam ponad 30 lat temu z firma kartograficzna. Problem z komunikacja polegal na braku znajomosci jezyka i "ogonow". Z "naszymi gospodarzami" dogadywalismy sie po Rosyjsku. Kraj ladny, sporo do zobaczenia, piekne plaze, od strony Morza Japonskiego jak i od strony Morza Zoltego. Bedziesz mial "opiekonow" my mielismy. Jako ciekawostka ,;-) na widok plazy odgrodzonej od ladu kilometrami plotu i zasiek zapytalem "przewodnika" dlaczego... odpowiedz... ochrona przed szpiegami! :-]*ROFL* Zakwaterowanie mielismy w hotelu tylko dla cudzoziemcow, bardzo dobry standard, bez karaluchow, obsluga grzeczna ale nawet za wiekszy napiwek nie skora do pomocy wg nich lamiacych prawo, np zabraklo nam "paliwa", chcielsmy kupic wiecej ale za chiny ludowe nikt z obslugi nie chcial zorganizowac. Masz mozliwosc jedz!

[ Ostatnio edytowany przez: Soltys 02-04-2016 20:05 ]

"Nie zawsze trzeba mieć za drania Tego, co jest innego zdania." Jan Sztaudynger

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

ChrisCov

Post #10 Ocena: 0

2016-04-03 18:57:04 (9 lat temu)

ChrisCov

Posty: 2764

Mężczyzna

Z nami od: 18-12-2008

Skąd: Coventry, West Midlands

Tu macie film na temat tego, jak się w Korei Północnej przedstawia codzienne życie Amerykanów.
Trudno nie popłakać się ze śmiechu:
A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,