Dokładnie.
Ale to wynika z tego, że poza granicą dokumentem id jest paszport, dowód osobisty jest dopuszczony na drodze wyjątku osobną umową tylko do przekraczania granic i nic więcej.

Ten termin na drodze wyjątku osobną umową i tylko do przekraczania granic, powoduje że może być problem z uznaniem dokumentu np przez właściciela hotelu, ubezpieczyciela, służby medyczne w razie W.

I nie zmusisz nikogo by go uznał, jak nie bedzie chciał
Wiec firmy turystyczne po prostu wymagają dokument który jest uznany na całym świecie jako Id.
By uniknąć kłopotów i straty czasu.

Proste i logiczne.

Usunięte

ad. "ale z Polski czy Turcji do Hiszpanii?" A dlaczego Turcy mieli by nie potrzebować wizy do Hiszpanii?

Hej
Jestem swiezo po rozmowie z biurem podrozy I ambasada hiszpanii ...
W biurze powiedzieli musi pan zadzwonic do ambasady niech przesla potwierdzenie ze moze pan leciec na dowod (wysmialem kobiete) ale zadzwonilem, w ambasadzie hiszpanii mnie wysmiali ze to niekompetencja biur podrozy I nie ma absolutnie zadnych przeciwskazan aby leciec na dowod I cieszyc sie wakacjami...(lec pan Do nas I sie nie martw)
Dzwonie jeszcze raz do biura I im mowie
Wiec nastepna historia ze jezeli tak powiedzieli moze pan leciec.brne dalej co jesli po wyladowaniu w hotelu zazycza paszportu pan na linii powiedzial ze zaden paszport w hotelu nie jest wymagany
W zakladce thomsona lini lotniczych wybrac Ip formularz do odprawy I tyle o hotel sie nie martwic
Wiec tak zrobie kur....przeciez jestesmy w unii no I wogole po co w hotelu paszport jezeli oni dostaja kto bedzie zameldowany itp wystarczy potwierdzenie z biura I dokument ze potwierdzajacy tozsamosc osoby .jak hotel moze wymagac paszportu to wogole sensu nie ma mam dowod I tyle..jezeli kogos nie wpuscili choc nie wierze to to sie nadaje na policje lub sprawe sadowa
Co myslicie pozdr

Hotel to prywatna instytucja i do meldunku może sobie życzyć czego tylko chce.
W polskim paszporcie jest np. napisane że dokument uprawnia do powrotu do kraju nawet jeśli stracił ważność i co? Służby graniczne powiedzą ze możesz lecieć ale Ryanair powie nie...i co im zrobisz?

Dowód osobisty uprawnia w krajach Shengen do przekraczania granicy ale dla wielu instytucji (nie wszystkich) jedynym dokumentem potwierdzającym tożsamość jest paszport. ID card w każdym kraju może wyglądać inaczej i trudno aby szkolić pracowników wszystkich sklepów, banków czy hoteli jak wyglądać powinien dokument pana Kowalskiego.

moze niech zona pommimo wszystko wezmie i paszport

Niepotrzebnie sie ciskasz. Wszystkie biura podrozy, wlacznie z polskimi, MSZ itp. informuja, ze preferowanym dokumentem w hotelach jest paszport i dowod osobisty moze nie byc akceptowany.
Swoja droga, siedziec za granica i nie miec podstawowego, miedzynarodowego ID, jakim jest paszport?

I wygląda, np włoskie ID przypomina kartę PCK jaką otrzymałem w latach 80tych gdy oddałem w Polsce krew , taki cienki kartonik złożony na pół.

We Francji już mają plastyki ale też są zupełnie inne niż w Polsce, kurde gdzieś go zgubiłem, niech to szlak.

to nie to samo co prawo jazdy gdzie chyba w całej uni już wygląda tak samo.

Dlaczego mogą wymagać Paszportu? Ano dlatego że firmy biura podróży nie dokonują przedwpłaty tylko powinny dokonać zapłaty w czasie pobytu klientów.
Hotel zna tylko jak wygląda paszport, reszta wybiórczo, więc zaden problem by ktoś się posłużył podrabianą kartą rowerową na rower wodny.
W razie problemów z płątnościami hotel mialby problem ustalić kogo tak na prawdę gościł.
W niektórych krajach są też dodatkowe kwestie meldunkowe, ich wewnętrzne kwestie meldunkowe podatkowe ma być paszport od obcokrajowców i koniec.

Wiadomo Hiszpania, Włochy i wiele podobnych krajów wchodzi w tyłek klientom zwłaszcza z bogatych krajów bo strzygą tychże ile się da, ale są pewne granice gdzie rozchodzi się o kase i nie zapłacone rachunki.

A jak już jesteśmy przy rachunkach.
Wiele hoteli nie wymaga zapłaty natychmiast.
po prostu mówisz kelnerowi czy obsłudze z jakiego jesteś pokoju i dostajesz co tam chcesz.

Są niektórzy co mają bzika i kradą też ręczniki i szlaforki )
Kiedyś w hotelu w szwajcarii znalazłem w ulotkę że jak podoba mi się ich szlafrok to mogę kupić nowy w recepcji za 50 euro, a gdy zgubię ten z pokoju, zostanę obciążony 100 euro, kwota była podana oczywiście we frankach, ale taki mniej więcej był przelicznik wtedy.

Mając paszport wiedzą i mogą dochodzić w razie niezapłacenia danej osobie, a nie szukać osoby z karty rowerowej.


Sugeruję zapoznanie sie z ustawą paszportową i ustawach o dowodzie osobistym.
Wszytko stanie sie jasne.

Najlepiej zadzwonić do hotelu i zapytać czy zameldują z dowodem lub czy np. wystarczy tylko paszport męża. Wszystko oczywiście w założeniu iż biuro zaakceptuje dowód.

bardzo dobry pomysł, ale mimo wszystko, żeby sobie życia nie utrudniać, jeżeli jeździmy sporadycznie i nie ma presji czasu taniej wyrobić paszport w Polsce, jeżeli jeździmy cześciej wyrobić sobie nawet w UK, 100 funtów to nie fura kasy, znacznie wiecej moze nas kosztować problemy ma miejscu.

Przytocze przykład kolegi motocyklisty, który zrobiłwykroczenie we włoszech.
Nie uznano mu D.O.
Zamiast zapłacić mandat na miejscu i jechać dalej, weszli w tryb ustalenia tożsamości.
Zamiast kilkunastu minut, spędził 48 godzin w areszcie! zamiast zapłacić niewielką kwotę za przekroczenie prędkości, zabulił za rozprawę sądową.

Z mojego doświadczenia wiem że w niektórych krajach ratownictwo medyczne dolicza ekstra i to bardzo duże ekstra opłaty gdy musi ustalać tożsamość, a uznają tylko i wyłącznie paszporty. Proces się przedłuża, a licznik bije za każdy dzień.