Dokladnie tak mi sie ta sytuacja skojarzyla...

Str 4 z 5 |
|
---|---|
WiedzmaPlePle | Post #1 Ocena: 0 2014-05-20 22:48:50 (11 lat temu) |
Z nami od: 21-04-2014 Skąd: Srodziemie |
Cytat: Chwila konsternacji, juz zaczalem wyobrazac sobie jak z tych opuszczonych budynkow zaczna wylaniac sie postacie kierujac sie w strone kosciola, ze to moze jakis sygnal dla nich na swiezy posilek ktory przybyl do wioski.
Dokladnie tak mi sie ta sytuacja skojarzyla... ![]() W czasie wojny milcza prawa!
|
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2014-05-20 22:51:32 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Swietna relacja, piekne stare budynki, lubie takie ogladac, tylko szkoda ze sie tak marnuja...jakby jednak mury mogly mowic, to ile historii byloby do opowiedzenia???
Ada
|
agarudii | Post #3 Ocena: 0 2014-05-21 08:49:46 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
![]() Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
zosiasamosia | Post #4 Ocena: 0 2014-05-21 09:57:00 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Świetne zdjęcia i opis, zazdroszczę wypadu
![]() |
4ary | Post #5 Ocena: 0 2014-05-31 23:57:49 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Musze sie zmobilizowac i wyjechac z tej Rumuni bo utknalem wyraznie.
Dzis pakujemy mokre namioty, ublocone rowery i zegnamy sie z nasza holenderska gospodynia i wioska Carta. ![]() Droga prowadzi na polnoc Transylwani prosto do Sighisoary jednego z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów miejskich w Europie Środkowo-Wschodniej .Miasta wpisanego na liste Swiatowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Docieramy w deszczowe poludnie. Ze znalezieniem jakiejs kwatery na noc nie ma zadnego problemu. Decydujemy sie tym razem na babciny pokoj z kuchnia w stylu lat 70 i wcale nie zalujemy .Cale domostwo usiane rodzinnymi pamiatkami domownikow. Rodzina wlascicielki okazuje sie miec polskie korzenie ,ona wyemigrowala do Ameryki by wrocic po latach do rodzinnej Rumuni do tego dziadek byl miejscowym krolem spolecznosci cyganskiej a wszystko udokumentowane jest masa pamiatek rodzinnych zebranych w wielkiej stodole. Caly ganek pod pnacymi winoroslami, pelen starej ceramiki i trofeow mysliwskich. cale to zbiorowisko tworzy ciekawy klimat. ![]() ![]() ![]() ![]() Reszte dnia poswiecamy na szwedanie sie po starych uliczkach . Miasto odgrywało ważną strategiczną i handlową rolę na rubieżach Europy Środkowej przez kilka stuleci. Sighișoara stała się jednym z najważniejszych miast Siedmiogrodu (Transylwanii), odwiedzanym przez rzemieślników z całego Cesarstwa. Niemieccy rzemieślnicy dominowali w gospodarce miasta do tego stopnia, że sami zbudowali fortyfikacje obronne. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Stare rumunskie miasto nie moze sie obejsc bez starego rumunskiego samochodu ![]() Sa wreszcie namacalne dowody na dzialalnosc Drakuli w tych okolicach ![]() Dzialal na duza skale, mial tu nawet swoj bank krwi. ![]() Tyle o Sighisoara, miasto warte zobaczenia. Rano ruszamy dalej na polnocny wschod, kierunek Karpaty. [ Ostatnio edytowany przez: 4ary 01-06-2014 00:38 ] To pierwszy dzien reszty mojego zycia
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2014-06-01 00:00:23 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
WiedzmaPlePle | Post #7 Ocena: 0 2014-06-01 08:13:25 (11 lat temu) |
Z nami od: 21-04-2014 Skąd: Srodziemie |
To dorzuce sciezke dzwiekowa
![]() Moze faktycznie wypadaloby Vladka od..khm, nawiedzic. W koncu. ; ) Ederlezi [ Ostatnio edytowany przez: WiedzmaPlePle 01-06-2014 08:16 ] W czasie wojny milcza prawa!
|
4ary | Post #8 Ocena: 0 2014-07-27 00:31:39 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Utknalem na 2 miesiace w Rumuni chyba , czas wrocic do domu
![]() Wyjazd z Sighisoary, czas pozegnac sie z Transylwania i ruszyc na polnocny-wschod w strone Karpat Wschodnich i rumunskiej Moldovi. W poszukiwaniu serwisu rowerowego, o ktory w Rumuni niestety nie jest latwo wydluzamy droge i zagladamy do Targu Mures. Tam wybawienie, maly ale profesjonalny sklep rowerowy z serwisem gdzie za rownowartosc 50PLN dorabiaja mi uszkodzona czesc dokladaja przeglad i regulacje gratis. ![]() Miasto ogladamy tylko przez szyby samochodu. Raz byla tu Rumunia a innym razem Wegry dlatego polowa tutejszych mieszkancow ma pochodzenie wegierskie.Jak to bywa w takich przypadkach czesto dochodzilo tu do narodowosciowych zamieszek. Pedzimy dalej a przynajmniej chcielibysmy pedzic, niestety wiele rumunskich drog jest obecnie modernizowanych. Co ciekawe sa informacje o inwestycji ale nie ma zakazu ruchu. Nagle konczy sie asfalt i wjezdzamy na blotnisty plac budowy. Slalomem pomiedzy pracujacymi maszynami powoli ciagniemy sie w kierunku Mooldovi. ![]() Kilka kolejnych godzin i wreszcie docieramy do kolejnego przystanku.Wawóz Bicaz to wyrzeźbiony przez rzekę kanion, otoczony skalnymi ścianami dochodzącymi do 400 m wysokości. Dnem Kanionu Bicaz biegnie wąska droga, będąca częścią drogi krajowej DN12C łączącej region Moldova z Transylwanią. ![]() ![]() ![]() Nocleg znajdujemy w Targu Neamt, tym razem jest to wielki dom w stylu cyganskim z pokojami do wynajecia. Znowu doceniamy plusy wedrowki przed sezonem, cala chalupa do naszej dyspozycji. Kolejny dzien ruszamy na polnoc .Karpaty wschodnie wiec piekne widoki zapewnione, podjazdy i zjazdy .Na monotonie narzekac nie mozna. ![]() ![]() Kolejny przystanek to wioski Solec i Kaczyka. Początki Kaczyki sięgają końca XVII wieku. W 1782 roku cesarz Józef II wydał rozkaz poszukiwania soli kamiennej na Bukowinie a w1792 roku sprowadzono do pracy w kopalni 20 rodzin górniczych z Bochni, nadając im wolne od czynszu grunty pod osadnictwo. Przed II wojną światową w Kaczyce mieszkało ok. 600 Polaków .Dzis mozna w wiejskim sklepie dogadac sie po polsku oraz zwiedzic kopalnie soli i kosciol.Kościół w Kaczyce jest pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Za kościołem znajduje się replika groty z Lourdes, powiązana z "wymodleniem rewolucji w Timişoarze" i – w związku z tym – z zachowaniem trzech polskich wiosek przeznaczonych przez Ceaușescu do likwidacji. ![]() Ruszamy dalej ,tym razem na zachod. Trasa przez Bukowine oraz Marmarosz. Pierwszym celem jest Vatra Moldoviţei, a dokładniej położony we wsi monaster, pokryty barwnymi, dobrze zachowanymi malowidłami z połowy XVI w. Kierując się na północ, dotrzemy do Suceviţy, gdzie znajduje się kolejny monaster oraz jeden z najpiękniejszych zespołów klasztornych w Europie. ![]() ![]() ![]() ![]() Mijamy kolejne wioski Marmarosz z tradycyjnymi rzezbionymi bramami. ![]() ![]() ![]() Kolejnym przystankiem mial byc malowany cmetarz przy granicy z Ukraina. Niestety droga jest w oplakanym stanie z informacja o trwajacych pracach. Jeszcze kiedys bedzie okazja zeby znalezc to miejsce. Po krotkiej naradzie zmiana planow .Zegnamy sie z Rumunia i ruszamy na Wegry. Na miejsce noclegu ustalamy Tokaj. Zostalo jeszcze kilka godzin do zmroku a przed nami jeszcze z 200 km kretymi drogami. ![]() ![]() Do granicy docieramy przy zachodzacym sloncu. Dalsza droge mozemy tylko polegac na wskazaniach GPS. Ciagnie nas oczywiscie przez jakies wioski i lasy. Noc ciemna juz prawie,zle skrecamy i trzeba zawrocic na waskiej drodze w srodku lasu. Chwila i tyl samochodu zawisa nad rowem.Proby wypchniecia koncza sie tylko paleniem przednich gum. No i gdzie szukac pomocy noca w wegierskim lesie? Po chwili hamuje kolo nas samochod a z zadymionego wnetrza wyskakuje 7 typow. Jakby malo bylo problemow. Typy okazuja sie byc pokojowo nastawionymi tubylcami. W mysl starej zasady Polak, Wegier dwa bratanki szybko wypychaja nas na asfalt i pedza dalej na dyskoteke. Nam zostalo jeszce pol godzinki drogi i przed polnoca docieramy do campingu w Tokaju. Zaspany stroz otwiera brame i wskazuje najblizszy domek. Padam ,byle na plasko. No i cos nie poszlo ze zdjeciami chyba.Nadzieja tylko w Moderatorach. To pierwszy dzien reszty mojego zycia
|
Post #9 Ocena: 0 2014-07-27 01:03:41 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2014-07-27 10:13:34 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|