Str 2 z 19 |
|
|---|---|
| AgaB007 | Post #1 Ocena: 0 2015-06-21 20:41:55 (10 lat temu) |
 Posty: 5 
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: York |
Witam wszystkich tu obecnych forumowiczów
 Mam pytanie odnośnie prowadzenia auta zarejestrowanego w UK przez osobę nie dopisaną do ubezpieczenia. Otóż, wybieram się do Polski autem ubezpieczonym na mnie jako właściciel. Czy osoba z angielskim prawem jazdy, ale nie dopisana do ubezpieczenia mojego auta będzie mogła go prowadzić poza UK?
Wiem, że mogę dopisać tą osobę do ubezp. np.krótkoterminowego, ale czy jest taka potrzeba poza granicami uk? [ Ostatnio edytowany przez: AgaB007 21-06-2015 20:43 ] |
|
|
|
| ie2ox4-b | Post #2 Ocena: 0 2015-06-21 20:54:43 (10 lat temu) |
 Posty: 3591 
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Może prowadzić. Z wami nikt nie jedzie kto by mu zabronił, ale będzie to złamaniem przepisów obowiązujących w UK. Auto z UK, na całym cywilizowanym świecie podlega przepisom UK.
|
|
|
|
| AgaB007 | Post #3 Ocena: 0 2015-06-21 21:11:17 (10 lat temu) |
Posty: 5
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: York |
Suuuper, dzięki za odp. Tak też myślałam, ale lepiej się upewnić
Ja będę prowadzić w UK a poza będziemy się zmieniać
Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: AgaB007 21-06-2015 21:13 ] |
|
|
|
| Craven_2 | Post #4 Ocena: 0 2015-06-21 21:17:48 (10 lat temu) |
Posty: 967
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
Mam wrazenie, ze nie zrozumialas.
|
|
|
|
| krakn | Post #5 Ocena: 0 2015-06-21 21:24:44 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-06-21 21:17:48, Craven_2 napisał(a): Mam wrazenie, ze nie zrozumialas. ja jestem pewien że nie zrozumiała. Prawo UK, mają na myśli miejsce zarejestrowania pojazdu! A nie gdzie aktualnie jedziecie. Dopisz go do ubezpieczenia, koszt przez net groszowy, czasami za free. przez telefon doliczą ze 20 -40 funtów za usługę odebrania telefonu. To bardzo ważne, bo inaczej kierowca pojedzie bez ubezpieczenia. Co do ubezpieczeń tymczasowych, wykupywanych osobno, niestety za granicą nie obowiązują, przynajmniej te kilka które ja czytałem terms. Jedyne wyjście to dopisać go do ubezpieczenia. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| |
|
| tomaszzet | Post #6 Ocena: 0 2015-06-21 21:31:08 (10 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
I nocleg po drodze też warto mieć, a nie bez butów na stacji paliw sie z auta w DDR'ach wykulac i nie wiedziec po co sie zatrzymalo...
Bo na jedno depniecie bo*ch*aterowie moszą jechać. I... ... ubezpieczenie w razie W też może być pomocne. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 21-06-2015 21:34 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
|
|
|
| Craven_2 | Post #7 Ocena: 0 2015-06-21 21:42:52 (10 lat temu) |
Posty: 967
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
Swinta racja. Na wakacje przeciez sie jedzie a nie na pogrzeb. Rano goracy prysznic, kawka, sniadanko i w droge. Nie ma to jak w zacisznym pokoju rozprostowac w nocy kosci i odpoczac jak czlowiek a nie gnic wkomponowany w siedzenie jak worek ziemniakow.
|
|
|
|
| AgaB007 | Post #8 Ocena: 0 2015-06-21 21:57:12 (10 lat temu) |
Posty: 5
Z nami od: 09-12-2014 Skąd: York |
Cytat: 2015-06-21 21:31:08, tomaszzet napisał(a): I nocleg po drodze też warto mieć, a nie bez butów na stacji paliw sie z auta w DDR'ach wykulac i nie wiedziec po co sie zatrzymalo... Bo na jedno depniecie bo*ch*aterowie moszą jechać. I... ... ubezpieczenie w razie W też może być pomocne. [ Ostatnio edytowany przez: <i>tomaszzet</i> 21-06-2015 21:34 ] Uwagi cenne dla dresiarzy w bmw...nocleg mam w Berlinie, w b.dobrym hotelu. A co do ubezpieczenia to faktycznie przyznaję nie zrozumiałam i nie ma co przeginać, oszczędność żadna,ryzyko wielkie, dopiszę go bez dwóch zdań. Dzięki! |
|
|
|
| tomaszzet | Post #9 Ocena: 0 2015-06-21 22:18:39 (10 lat temu) |
Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat: 2015-06-21 21:57:12, AgaB007 napisał(a): Uwagi cenne dla dresiarzy w bmw...nocleg mam w Berlinie, w b.dobrym hotelu. A co do ubezpieczenia to faktycznie przyznaję nie zrozumiałam i nie ma co przeginać, oszczędność żadna,ryzyko wielkie, dopiszę go bez dwóch zdań. Dzięki! No to się dobrze rozglądaj jadąc przez juropę, bo zdziwienie może Cię wyprowadzić z róffnofagi. 
Pani, która mnie kiedys zapytała jak paliwo zatankować wcale nie jechałe BMW. To tak w skrócie o niej, bo widok był @$#%^&()* okropny. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
|
|
|
| Craven_2 | Post #10 Ocena: 0 2015-06-22 07:31:16 (10 lat temu) |
Posty: 967
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
My kiedys zatrzymalismy sie w Niemczech na parkingu zeby troche rozprostowac kosci, polazic i odswiezyc sie.
W poblizu zatrzymal sie jegomosc ze swoja lepsza polowka, wiek jegomoscia ok 30-35 lat. No i wyskoczyl ten gosc ze swojej sportowej (chyba) Corsy, ubrany w porcieta i buty cos w stylu Sparco, skorzane rekawiczki tylko kasku brakowalo. Zrobil kilka przysiadow, troche poskakal, chwile sie pokrecil i po mniej niz 5 minutach juz ich nie bylo. Oni chyba tez z tych co na raz pruja.
Rozpoznaje sie ktos z forum z powyzszego opisu? Pozdro od sasiada z Toyoty. |
|
|
|
Wczytuję dane...