Bordowy chyba?
kiedyś też był fiacik reklama na Hanger lane, reklama przychodni lekarskiej.
A jak już wspominamy maluchy, to jak byłem małolatem, W RFN można było kupić malucha w 2 kolorach, Wiśniowy i czekoladowy

Str 3 z 4 |
|
---|---|
krakn | Post #1 Ocena: 0 2013-02-05 20:26:21 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
faktycznie jest gdzieś tam taka reklama,
Bordowy chyba? kiedyś też był fiacik reklama na Hanger lane, reklama przychodni lekarskiej. A jak już wspominamy maluchy, to jak byłem małolatem, W RFN można było kupić malucha w 2 kolorach, Wiśniowy i czekoladowy ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2013-02-05 20:28:19 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ten zielony, o ktorym pisze, to jest taki bardzo razacy zielony.
Cos jak ten albo to ten: ![]() Co do tematu, w Polsce, w miescie rodzinnym bylam tylko 2 razy samochodem i zawsze na tyle nowym, zeby nie martwic sie tym, ze cos w nim padnie. Nie lubie stresowac sie zbednie za kierownica, ani nie lubie ekstra wydatkow. Carpe diem.
|
Post #3 Ocena: 0 2013-02-05 20:29:06 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kolezanka_szkla | Post #4 Ocena: 0 2013-02-05 20:29:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Cytat: 2013-02-05 12:31:39, Promy_UK napisał(a): Cytat: 2013-02-05 11:16:13, Fitzgerald123 napisał(a): Jakimi Wy autami jezdzicie... Nie wazna marka, rok produkcji, pojemnosc silnika. Wazne auto musi byc sprawne technicznie, bo kazdy przymusowy postoj na tak dlugiej trasie jest strasznie wkurzajacy i zazwyczaj kosztowny. Taaa wlasnie mi przypomniales opowiadanie mojego tescia z wojazy do Francji... fiatem 126p ![]() Dojechal, silnik zatarl, wracal juz innym samochodem... "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
sparky1 | Post #5 Ocena: 0 2013-02-05 20:37:54 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-01-2012 Skąd: London |
Cytat: 2013-02-05 20:29:57, kolezanka_szkla napisał(a): Cytat: 2013-02-05 12:31:39, Promy_UK napisał(a): Cytat: 2013-02-05 11:16:13, Fitzgerald123 napisał(a): Jakimi Wy autami jezdzicie... Nie wazna marka, rok produkcji, pojemnosc silnika. Wazne auto musi byc sprawne technicznie, bo kazdy przymusowy postoj na tak dlugiej trasie jest strasznie wkurzajacy i zazwyczaj kosztowny. Taaa wlasnie mi przypomniales opowiadanie mojego tescia z wojazy do Francji... fiatem 126p ![]() Dojechal, silnik zatarl, wracal juz innym samochodem... moj wujek jak wyskoczyl na autobane w RFN w 80 roku to go policja za tamowanie ruchu zgarnela ![]() |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2013-02-05 20:45:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Niedlugo wybieram sie 30 letnim samochodem do Hollandii i mam powazne obawy co do swojego bezpieczenstwa. Jak cos mnie trafi, to mam male szanse przezycia bez poduszek, kurtyn i tylko ze starymi pasami bezpieczenstwa. Nie wspominajac o strefach zgniotu auta zaprojektowanego w latach 70/80.
Carpe diem.
|
andyopole | Post #7 Ocena: 0 2013-02-05 20:49:25 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Jeden maluch stal zawsze na podworku przy A10 pomiedzy Cambridge a Ely. To byk chyba BIS...
Richmond, kiedys jezdzilismy tylko takimi autami i jakos wciaz zyjemy, ne perezywaj... ![]() |
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2013-02-05 20:58:00 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Tia, ale te 30 lat temu, to mysle, ze ludzie troche wolniej jezdzili i smiertelnosc na drogach byla wieksza.
Auto, ktorym bede jechac, bylo kiedys "demonem predkosci", coupe z silnikiem o mocy 112KM ![]() A przezyc owszem, chcialabym ![]() Carpe diem.
|
Post #9 Ocena: 0 2013-02-05 21:08:18 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
autor65 | Post #10 Ocena: 0 2013-02-05 23:39:29 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
fso 125 tdi
człowiek się zmienia za ...granicą
|