
"Stosunek buddyzmu (który jest dominującą religią w Tajlandii) do prostytucji jest ogólnie rzecz biorąc neutralny.
Buddyzm nie pochwala bynajmniej prostytucji, jednak nie potępia i nie odrzuca kobiet, które utrzymują siebie lub swoje rodziny w taki sposób – nakazuje należne traktowanie każdego bez względu na pozycję społeczną czy wykonywaną pracę.
Dlatego osoby prostytuujące spotykają się z powszechną tolerancją.
W buddyzmie kobieta uważana jest za naturalnie gorszą od mężczyzny. Budda jasno wskazał swoim uczniom, że kobiety są „nieczyste, cielesne i psujące moralnie”.
Uwidacznia się to także w poglądzie, że kobieta nie może osiągnąć oświecenia (choć pogląd ten jest kwestionowany w innych pismach buddyjskich takich jak Vinaya Pitaka w Pali Canon).
Ponadto buddyzm praktykowany w Tajlandii określa dziesięć rodzajów żon w swoich klasztorach Wihara, z czego trzy rodzaje żon to takie, którym można płacić za ich usługi.
Buddyzm także zaleca „akceptację i rezygnację w obliczu bólu życia i cierpienia” zgodnie z wiarą w karmę i odkupienie grzechów z poprzedniego życia.
Dlatego wiele prostytutek w Tajlandii wierzy, że ich los jest skutkiem grzechów z poprzedniego życia a ich dola to karma.
Tajki które prostytuują się bywają być może czasami zawstydzone, ale nie noszą w sobie poczucia grzechu, nie noszą też piętna jakie społeczeństwo narzuca na osoby prostytuujące się w wielu innych kulturach.
Mężczyźni tajscy, rozważając małżeństwo, nie przywiązują większej wagi do tego czy ich przyszła małżonka trudniła się kiedyś prostytucją.
Z drugiej strony zamężne kobiety tolerują korzystanie przez mężczyzn z prostytucji gdyż uważają, że jest to tylko „pusty” seks i wolą raczej by ich partner miał nic nie znaczące kontakty z młodymi dziewczynami niż miałby szukać sobie innej małżonki.
Aprobata prostytucji w Tajlandii jest ponadto racjonalizowana przez wiarę w to, że mężczyzn cechuje większe pożądanie seksualne niż kobiety.
Pogląd ten wyznają nie tylko tajscy mężczyźni – podziela go także wiele tajskich kobiet.
Na lekcjach z wychowania seksualnego tajskie uczennice otwarcie mówią, że prostytucja istnieje po to by chronić „dobre kobiety” przed gwałtami."
Interesująco brzmi ten wątek o żonach,którym można płacić
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
A panom zapewne bardziej spodoba się ten o "pustym" seksie
