MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 10 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 8 | 9 | 10 ] - Skocz do strony

Str 3 z 10

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

kolezanka_szkla

Post #1 Ocena: 0

2012-07-06 10:06:53 (12 lat temu)

kolezanka_szkla

Posty: 6388

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: L5

Richmond w Bergen slonecznych dnie mozesz zliczyc z dwa, trzy... Dni bez deszczu - z 10. W skali roku - oczywiscie.

W samej Norwegii - jak najbardziej. Jest slonecznie i BARDZO goraca. Oczywiscie nie na polnocy.

Niesamowite upaly mozesz miec w czerwcu i lipcu. Ziemia jest nagrzana do granic mozliwosci (a to przeciez skala), slonce nie zachodzi (czerwiec). Slowem - cudo.

[ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szkla 06-07-2012 10:33 ]

"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #2 Ocena: 0

2012-07-06 11:24:09 (12 lat temu)

Richmond

Posty: 28847

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Hehe, czyli trafilam na pol dnia slonecznego w Bergen ;-) (zaraz, nie pamietam czy byl sloneczny, ale nie padalo przez pol dnia).

Jak bede miala czas to wybiore sie na przejazd samochodem w czerwcu/lipcu, ktoregos kolejnego roku. Mam to juz w planach. Nie mam najmniejszych watpliwosci, ze jest tam bardzo ladnie :-) A wczesniej to kolejne polowanie na zorze polarna w styczniu, ale to chyba raczej w Szwecji.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

znowu-ciupek

Post #3 Ocena: 0

2012-07-06 12:46:04 (12 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Cytat:

2012-07-06 10:06:53, kolezanka_szkla napisał(a):
Richmond w Bergen slonecznych dnie mozesz zliczyc z dwa, trzy... Dni bez deszczu - z 10. W skali roku - oczywiscie.


Legenda mówi że tam pada 300 dni w roku.to pewnie przez to ze z trzech stron miasto zamkniete miedzy górami.Tyle ze potrafi byc upał,nagle rozpadać się i za chwilę znowu słońce

Cytat:

2012-07-06 00:17:16, kolezanka_szkla napisał(a):
Ja tam zawsze bym wybrala moja ukochana Norwegie.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>kolezanka_szkla</i> 06-07-2012 00:21 ]



Ja też,chociaż chetnie bym wylezał stare gnoty gdzies w ciepełku.Ogólnie to Norki chyba jakis magnes tam zakopali w skałach że tak ciągnie człowieka w tamte strony...

[ Ostatnio edytowany przez: znowu-ciupek 06-07-2012 12:48 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #4 Ocena: 0

2012-08-01 21:12:19 (12 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Ok pierwsze wrażenia, pierwsze przygody.

Jako prolog, powiem że Beata stwierdziła że dość jazdy samochodem i że ja już taki grubas że czas na ruch.
Czyli nie wynajmujemy samochodu.

OK, co ja się będę kłucił. ;-)

Przezornie w Polsce przy okazji wymiany na złotówki, zaopatrujemy się w euro i korony.

Lądujemy zgodnie z planem.

Na lotnisku zaczyna się...

Zupełnie nie możemy załapać czym jechać.
Stoi jakiś autobus.
Koszt 100 koron, powrotny 150.
Ale brak informacji po angielsku.
Wracamy do terminalu, odnajdujemy informacje turystyczna, a w nim śliczna blondynek z długimi nogami, pięknymi oczami i zalotnym blond wąsikiem.

Pani tak nas informuje że właściwie wprowadza w błąd, na siłę wysyłając nas na ten bus.

Wychodzimy, krecimy się że może taxi, chce 350,
Odnajdujemy przystanek innych linii, okazuje się że znacznie taniej 150 koron za 3 dni od osoby. Wszystkimi autobusami i zniżki na statki.

Ale nie możemy zatrybic rozkładu jazdy.
Normalnie jak dzieci.

Czekamy około 20 minut, spotykamy Polaków, podsluchalem i wygląda że tu mieszkają.
Niestety nie są pomocni.

Beata wymieka, idziemy po samochód.
No i zastrzelili nas cenami.
350 - 450 funtów! za 4 dni, a mogliśmy mieć za 220.
Rezygnujemy,
Idziemy z powrotem na przystanek.
Akurat pojechał.
Wsiadamy, dajemy kasę a gościu mówi że to nie takie pieniądze!

Zglupielismy
Pokazuje z kasy no kurde inne.
Okazuje się, że laska w kantorze dala nam korony Dunskie!

Hahaha, mamy wymienione 300 funtów bez sensu.
Kierowca nie przyjmuje kart, ale poczeka żeby przynieść gotówkę z bankomatu w terminalu.
Beata wraca że bankomat nie wydał gotówki.
Jakiś jeden z pasażerów, oferuje że zapłaci za nas!
Ale dziękujemy.
Między czasie gdy Beata poleciała do bankomatu, konwersacje z kierowcą z języka angielskiego, zmieniamy na polski ;-)
Facet zawiódł nas do centrum Stavanger. Poczekał aż wyplacimy kasę i zapłacimy za bilet!

Dodatkowo udzielił nam kilku rad co pozwoliło nam trafić do hotelu.

Lokujemy się w nowym hotelu,

I jedziemy do centrum bo w zasadzie jest już ok 18

I tu pierwsze rozczarowanie.

Ale o tym trochę później.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

zuza11

Post #5 Ocena: 0

2012-08-01 21:16:35 (12 lat temu)

zuza11

Posty: 2467

Kobieta

Z nami od: 15-03-2012

Skąd: South Yorkshire

No to nieźle się zaczęło:-o

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #6 Ocena: 0

2012-08-01 21:38:23 (12 lat temu)

Richmond

Posty: 28847

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Ceny moga Was zaskoczyc, niestety nie pozytywnie.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #7 Ocena: 0

2012-08-01 21:46:21 (12 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Wizyta w. Centrum.

Upewniamy się kilka razy, garstka ludzi..
Głównie znudzone nastolatki.
Beata marudzi, że jeść nie będzie tego nie, tamtego nie...

Zlapalem, zobaczyła mc donalds.
Trochę mnie wkurzyło, bo nie po to jechałem taki kawał drogi by jeść amerykański śmietnik.

Wchodzimy, i szybko wychodzimy.
Podłoga dosłownie klei się do butów.
Szok gorzej niż w londynie.

Idziemy na przeciwko do sklepu, bułki łosoś pyycha i ser, jakaś sałatka idziemy nad zatokę na ławeczki.
Spoko tak wolę i lubię ;-)

Idziemy na piechotę około 1 kilometra, co 3-4 dom ozdobiony jest polska anteną sat.
W kolo same magazyny, na przemian z domami.


Nadal nie wiemy jak odczytać rozkłady jazdy, niby już nam się zgadza, ale jakoś brak logiki w ciągłości.

Na szczęście mam ze sobą GPS, wiec wiemy gdzie jest nasz hotel.

Pogoda na jutro.
Ma lać.

Co do informatorow.
Niby są, ale jest taki bałagan że nie idzie zatrybic.
Jest bardzo dużo firm przewozowych, trzeba docierać do rozkładu jazdy każdego z osobna.

No nic czas na winko z hotelowego baru, lokalne piwko, i pozostaje mieć nadzieję że deszcze nie uniemożliwia nam spacer po fiordach.
Widze że Beata jest podlamana, tym bardziej że byłem przeciwny, przynajmniej w tym cholernym zimnym i mokrym roku.

No nic, bywało gorzej czasami ;-)
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

krakn

Post #8 Ocena: 0

2012-08-01 21:50:07 (12 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2012-08-01 21:38:23, Richmond napisał(a):
Ceny moga Was zaskoczyc, niestety nie pozytywnie.


Znaczy generalnie ceny znamy.
To Drogi kraj.
Gdyby nie dywidenda do wykorzystania, pewnie by nas tu nie było.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

krakn

Post #9 Ocena: 0

2012-08-01 22:05:08 (12 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Obrazek
Obrazek

Na obydwu domach i kilku wcześniejszych polskie michy nki Obrazek
Obrazek

Tor wyścigowy dla koni.
Obrazek
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

znowu-ciupek

Post #10 Ocena: 0

2012-08-01 22:49:06 (12 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Cytat:

2012-08-01 22:05:08, krakn napisał(a):
Na obydwu domach i kilku wcześniejszych polskie michy nki Obrazek


Bo to Stavanger...Miasto tak samo polskie jak Londyn.Turystycznie średnio atrakcyjne.Zagłębie fabryk i jeden z głównych punktów emigracji zarobkowej.Drugi po nim jest chyba Haugesund Tam naszych spawaczy jak mrówków a miasto duzo ładniejsze.
Ja osobiscie zwiedzanie Wikingowni zacząłbym od mojego faworyta "miasta deszczowców"

Cytat:

2012-08-01 22:05:08, krakn napisał(a):
Obrazek
A ten autobus dojeżdża rzut beretem od miejsca w którym pracowałem...No oficjalnie bo siedziba firmy jest tam w Ålgård.

Cytat:

2012-08-01 21:46:21, krakn napisał(a):
Głównie znudzone nastolatki.
Beata marudzi, że jeść nie będzie tego nie, tamtego nie...

No kulinarnie to Skandynawia na kolana nie rzuca.
Generalnie Pølse rządzi:-]

[ Ostatnio edytowany przez: znowu-ciupek 01-08-2012 22:58 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 10 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 8 | 9 | 10 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,