
|
Postów: 4 |
|
---|---|
alapala | Post #1 Ocena: 0 2011-04-20 22:57:51 (14 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2011 Skąd: London |
Kumpel zaproponował mi ostatnio abyśmy wybrali się motocyklami na Krym, był tam kilka lat temu również na motocyklu i namawia mnie na reeplay
![]() |
krakn | Post #2 Ocena: 0 2011-04-21 03:53:13 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
na jakich motocyklach się wybieracie?
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2011-04-21 08:08:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
O, matko buska! Jasne! Tylko zapytam jak krakn, bo to kluczowe - czym jedziecie?
|
galadriel | Post #4 Ocena: 0 2011-04-21 08:42:03 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2011-04-20 22:57:51, alapala napisał(a): Kumpel zaproponował mi ostatnio abyśmy wybrali się motocyklami na Krym, był tam kilka lat temu również na motocyklu i namawia mnie na reeplay ![]() Kumpel jechal i nie dojechał (na Ukrainie sie roztrzaskal Hondą). Chyba lezal tam w szpitalu, nie pamietam to lata swietlne temu bylo. Zreszta i tak juz nie zyje. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2011-04-21 08:46:52 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
galadriel, wielu nigdzie nie jechało i też zginęli, a wielu świat objechało do okoła, a nawet dojechali na motorach do koła podbiegunowego zimą! i żyją.
Tu masz film goscia co jechał Norwegia Nordkapp, spał w namiocie! przy -20/-30 st coś się link nie chce wkleić layer_embedded&v=6wn8CPU3mF4" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?feature ![]() To też polak ![]() ----------- i jeszcze bym się zapytał czy macie doświadczenie w drobnych naprawach motocykla, wymiana lub naprawy opon, oraz czy macie doświadczenie w wyprawach organizowanych samodzielnie, a nie przez biura podróży itp. Krym potrafi zaskoczyć, na servis nie ma co liczyć, drogi też nie ciekawe, za to można zostać potraktowanym przez lokalne władze jako szpieg i spędzić noc w areszcie, zanim wypełnią tysiące papierów i przeprowadzą kilka razy przesłuchania. Zwłaszcza jak by się wam udało gdzieś zabłądzić na tereny rosyjskich "biznesmenów" i polityków, w tym nawet Putina, O co nie jest trudno bo praktycznie większość wybrzeża do nich należy. Na szczęście milicja i pogranicznicy są mili i przyjacielscy, ale kurde biurokracja niczym z koszmarnego filmu :> spuścizna po radzieckich wzorcach, wiecie rozumiecie ... ja bym was puścił, ja wam wierze ale ... Oni ... a ja muszę wyjaśnić bo mam dobrą prace i najgorsze ze u nich nikt nie chce podjąć decyzji przez co wykonują dziesiątki telefonów i wypełniają stosy papierów. Oczywiście nie twierdze, że tak się może stać, ale jest duże prawdopodobieństwo, zwłaszcza blisko granicy i na wybrzeżu i trzeba się z tym liczyć. aha dobrze jest mieć ze sobą dolary :> płacić się "nie da", ale są świetnym prezentem w razie W Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|