Str 284 z 288 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2021-07-07 07:37:54 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja nie zblizalabym sie do Lake District do wrzesnia najwczesniej. W sezonie jest tam ciasno i ciezko. Nawet w weekend poza sezonem.
Carpe diem.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2021-07-07 07:43:03 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Tak, wiem ...pytałam własnie o okolice września. Ja nie lubie tłumów, więc w sezonie tam sie nie pcham
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
ksosksos | Post #3 Ocena: 0 2021-07-07 09:38:49 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
A gdzie lepiej pod namiot z psem, Peak District czy Lake District?
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2021-07-07 09:55:26 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Gdziekolwiek, gdzie przyjmuja psy i jest miejsce do chodzenia.
Carpe diem.
|
ksosksos | Post #5 Ocena: 0 2021-07-07 10:02:55 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Chodzilo mi o to gdzie ladniej, nie bylem w zadnym miejscu.
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2021-07-07 10:24:27 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moim zdaniem w Lake District, taka angielska mini Szwajcaria: jeziora i gorki.
Carpe diem.
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2021-07-07 16:39:07 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Z punktu widzenia psiarza Peak District raczej na wiosne/jesien, na chlodniejsze dni ze wzgledu na otwarta przestrzen.
Lake District ma wiecej ciekow i jezior, wieksze zalesienie, latwiej sie ogarnac, jak chwilowo slonce przyswieci. Obydwie miejscowki fajne, ciekawe, a psy mile widziane chyba wszedzie. Z rzeczy praktycznych wszedzie przyda sie linka kilkumetrowa dla futra na trase, ze wzgledu na owce, innych psiarzy i dzikie zwierzaki. |
Richmond | Post #8 Ocena: +1 2021-07-15 14:49:46 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Troche zaleglosci namiotowych.
Weekend 2 tygodnie temu: Quarr Camping, Swanage, Dorset. https://www.pitchup.com/campsites/England/South_West/Dorset/Swanage/quarr-camping/ Jak dla mnie za duzo ludzi, brak kontroli nad tym co sie dzieje na polu. Wlasciciel moglby pokierowac troche ludzmi, wysylajac ich na czesc pola, gdzie jest miejsce, a oni porozbijali namioty jeden na drugim. Poza tym Anglia wygrala wtedy mecz z Ukraina i jacys goscie zaczeli to celebrowac glosna muzyka po 23.00, jezdzeniem na recznym po polu, itp. Na szczescie, to akurat bylo daleko ode mnie i nie przeszkadzalo mi, ale namiot najblizej chyba opuscil kamping w poplochu w nocy, bo rano juz ich nie bylo. Toalety i prysznic daleko od glownego pola. Pozytywy: fajna okolica na spacery, zwiedzanie, itp. Ja wybralam sie na spacer sciezka nadmorska i zrobilam 27km w sobote. Zdjecia z kampingu i okolicy: https://photos.app.goo.gl/xRvAFQGYndhRSqhR6 Ostatni weekend: Nightingales Rustic Camping, niedaleko Birmingham. https://www.pitchup.com/campsites/England/Central/Warwickshire/Bentley_Atherstone/nightingales-rustic-camping/ Dobre miejsce dla grup, bo na lace placi sie tyle samo za 1-4 osoby, 20 funtow za noc. W lesie jest rozroznienie na ilosc osob i placi sie 10 od osoby za noc. Do tego nie ma wyznaczonej godziny przybycia i wyjazdu, wiec mozna przyjechac wczesniej i zostac do wieczora ostatniego dnia. My bylismy od 10.00 w sobote do okolo 20.00 w niedziele. W niedziele i tak zrobilo sie pusto okolo poludnia. Zdjecia moga sugerowac, ze to calkiem spory las i duzo miejsca, ale tak naprawde, to jest maly kawalek lasu otoczony laka i przy kilku grupach, robi sie glosno. Do tego jest klepisko, ciemno i chlodno. Mi podobalo sie bardziej na lace. Opis kampingu sugeruje, ze kazda grupa ma swoja wlasna toalete, co nie jest prawda. W lesie jest blok toaletowy z jedna toaleta i zlewem. Na polu stoja toi-toi, ale niektore z nich zniknely nagle i momentami robila sie kolejka do najblizszej. Poza tym jest jeszcze blok sanitarny z prysznicem przy farmie, po drugiej stronie drogi. My rozbilismy sie na lace tylem do lasku i nikt wiecej juz tam nie dojechal. Wiecej osob bylo na lace bezposrednio przy drodze, ale my nie chcielismy widziec swiatel z farmy i innych namiotow. Zdjecia z pola, jakos nie zrobilam zadnych ze spacerow i wycieczek po okolicy. Samochodem bylismy w Cannock Chase AONB, a na piechote w Bentley, rowniez w lesie. W ten weekend wybieram sie ponownie na Long Meadow - Shire Camping. Robilam opis tego miejsca w czerwcu. Moja kolezanka byla tam dwa razy w miedzyczasie i wyslala mi pare zdjec z drona. Polecam to miejsce. Carpe diem.
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2021-07-29 19:29:11 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Obejrzalam sobie opcje namiotow w Pl, skoro caly sprzet lezy i czeka.
I chyba odwyklam od przeliczania, czlowiek osobno, namiot osobno, auto, rower jako nastepne do doliczenia. A ceny sie porobily dziwnie wysokie. |
gosian | Post #10 Ocena: 0 2021-07-29 19:40:58 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
A może ktoś się wybiera pod namiot od 9 sierpnia i przygarnie kropka??
![]() Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|