Str 155 z 157 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
rafald |
Post #1 Ocena: 0 2025-07-03 15:46:39 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 2563
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
W Calais powinniśmy być 7:25 ran, czyli załapiemy się na wszelkie występujące w ciągu dnia korki. Za młodu też wolałem jeździć w nocy, ale teraz wzrok już nie ten i nie ma co ryzykować.
Po drodze zaplanowane tankowanie paliwa i piwa w Carrefour przed holenderską granicą, pewnie trzeba będzie trochę dolać w Niemczech.
Przez Niemcy 2-ką nach Berlin, później Świecko i nocleg już po polskiej stronie.
Rano kolejne tankowanie niedaleko motelu i kolejny dzień jazdy - na wieczór powinniśmy dowlec się na miejsce. Łącznie 1800km - trochę mniej niż u Perłów/Pereł (?), ale też ciekawie
Trasa częściowo znana z poprzednich wypadów do Belgii z UK i do Niemiec (Bremen - Hannover) z Polski, ale to było dawno, dawno temu... Ostatnio najdłuższy cięgiem przejechany odcinek to chyba 300km spod Manchesteru, z czego 3 godziny zajął dojazd pod Londyn, kolejne 3 - kręcenie się wokół Londynu.
|
 
|
 |
|
|
karjo1 |
Post #2 Ocena: 0 2025-07-05 20:04:39 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 21394
Z nami od: 01-06-2008 |
Bedziesz jechal, to daj znac jak ze straznikami pogranicza na przejsciu.
Na razie media strasza opowiesciami  .
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla2 |
Post #3 Ocena: 0 2025-07-05 20:19:21 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 4496
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Nie zapomnę jak mas trzepali Niemcy na przejściu, w
stronę UK,
chłopaki chyba drugi rok, czyli 20 lat temu.
Fajki przemycamy, nie! mieliśmy dwa kartony w aucie! szok, bo więcej samolotem idzie. PP wyciągnął te dwa kartony i pokazuje - tyle, a oni podsufitki, wszystkie wnęki, uje muje, słoninę wytargali i co to? nosz k.. m.ć, słonina - wtedy o słoninie w UK można było tylko pomarzyć, teraz nie lepiej.
Dzieciaki wystraszone w nocy to było. Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
 
|
 |
|
Crunch |
Post #4 Ocena: 0 2025-07-05 20:57:23 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 13
Z nami od: 11-12-2020 Skąd: Leeds |
Ja jade z Leeds do Harwich. Wyjazd w piatek około 14 na promie w kajucie juz o 21 będziemy. Noc przespana, rano śniadanie na promie i start około 7:30 rano z Hook. Wyspany i wypoczęty na cały dzień jazdy. Docelowo w Kielcach około 22 jesteśmy. Po drodze dwa postoje większe na Maca (jeden w niemczech a drugi w polsce). Tankuje pod korek w Leeds potem dolewka przed wjazdem na prom i ostatnie tankowanie za Poznaniem. Prom pewnie troche drożej niz przez Dover ale odpada nam Francja i Belgia. Poza tym całość wyjazdu traktuję jako cześć urlopu i mam się dobrze bawić. Od paru lat tak jeździmy i naprawdę fajna wycieczka (nawet kot bez żadnych leków daje radę ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) )
|
 
|
 |
|
rafald |
Post #5 Ocena: 0 2025-07-05 21:09:15 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 2563
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Harwich w sumie też niedaleko. Jaki koszt promu?
|
 
|
 |
|
|
xxxx1234 |
Post #6 Ocena: 0 2025-07-05 21:18:40 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 1245
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Niemiecy policjanci mają nierówno pod kopułam. Jak dobrze pamiętam to były moje początki w UK na trasie powrotnej to było już dość daleko od granicy zobaczyłem w lusterku "Zool Polizai" więc wiedziałem, że nas ściągną żadnych papierosów, alkoholu nie mieliśmy, jakieś tylko rzeczy które ciężko dostać w UK ci kretyni przeszukali nam wszystko jak zaczęli grzebać w naszych brudnych skarpetkach, gaciach, koszulkach to zaczęliśmy się śmiać z żoną, a że znam dość dobrze niemiecki to powiedziałem że ja bym zwymiotował jak bym miał tego dotknąć i chyba muszą im płacić z milion euro miesięcznie za tą pracę zostawili to z nerwami oddali dokumenty i pojechali.
|
 
|
 
|
|
Crunch |
Post #7 Ocena: 0 2025-07-05 21:22:29 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 13
Z nami od: 11-12-2020 Skąd: Leeds |
W listopadzie robiłem rezerwacje. W cenie (750 funtów) biletu w dwie strony mamy przeprawe, kabiny 3 osobowa z oknem, miejsca na nocleg dla kota oraz pełne sniadania.
Zawsze można wybrac dzienny prom jest tańszy, bez restauracji i kajuty są nie obowiązkowe (lub jak ktoś chce kajute to na dziennym jest połowe taniej niż na nocnym, ale nie wyobrażam sobie rejsu na ławce).
Pewnie przez Dover prom taniej wyjdzie ale na paliwie i na czasie wyjdzie inaczej plus zmęczenie. Co kto lubi.
|
 
|
 |
|
rafald |
Post #8 Ocena: 0 2025-07-05 21:55:48 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 2563
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Właśnie sprawdzam - z Hoek mielibyśmy trochę ponad 200km bliżej - nawet jak dychę na setkę zeżre, to można pominąć.
Za pociąg zapłaciłem £200. Jeżeli liczyć tylko koszt, to nam się i tak lepiej opłaca samolotem, ale w końcu w wakacjach nie tylko o to chodzi.
Harwich to ciekawa alternatywa. Prom, kabina - zawsze to frajda.
Najbardziej mnie zniechęcają te niemieckie patrole. Nie wiem, jak jest teraz, ale z czasów przedunijnych źle to wspominam - z odprowadzeniem pod lufą do pokoju przesłuchań włącznie 😅
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #9 Ocena: 0 2025-07-05 22:14:48 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 21394
Z nami od: 01-06-2008 |
No juz tyle razy polecalam opcje z Harwich
Tyle, ze my prom dzienny bierzemy.
Crunch, sprawdz moze opcje zmiany na kabine ze zwierzakiem. Jakis czas temu wprowadzili taka, ladnie zrobione kajuty, a calosc kosztowo wychodzi podobnie do kennelu. Co podroz, to z ciekawosci sprawdzam oblozenie kennelu i tylko pojedyncze zwierzaki w klatkach.
DLuzej mozna zostac w kabinach, dedykowany czas na zejscie do auta bez tlumu podroznych.
O patrole pytalam w ramach histerii o polskich obroncach granic.
Jak aktywisci szaleli na wschodniej scianie, to byl krzyk, ze nie sa dopuszczani na granice. Teraz, jak sa na granicy, to krzyk, ze tam sa  .
Z niemieckimi poranicznikami nie mielismy problemow, na ogol sprawdzali sposob przewozenia i papiery zwierzakow.
Gorzej zachowuja sie na lotniskach, Berlin szczegolnie.
|
 
|
 |
|
Crunch |
Post #10 Ocena: 0 2025-07-05 22:28:58 (3 tygodnie temu) |
 Posty: 13
Z nami od: 11-12-2020 Skąd: Leeds |
Z kennela to tak szczerze raz skorzystaliśmy. Nasz kot był sam a naokoło 7 psów. Przerażony strasznie na drugi dzień był
Teraz zabieramy go ze sobą do kabiny. Nikt jak narazie tego nie sprawdzał.
|
 
|
 |
|