Idziesz do biura, pokazujesz rezerwację, mówisz na którą godzinę chcesz zmienić i miła pani mówi ile musiałbyś dopłacić. Czasem nie trzeba nic dopłacać. Raz tak miałem, w nocy, rezerwacja chyba na 6tą rano, a dojechaliśmy ok 2ej. Podchodzi gość w hi-vizie i mówi, że mają wolne miejsca na najbliższy prom, bez dopłat by nas wzięli, ale pyta czy się zgadzamy, bo nasz ma 3 restauracje, a ten najbliższy tylko 2. Nie mogłem uwierzyć, że to powiedział
