Reszta wyposazenia odpowiednia dla kraju rejestracji. W UK nie ma obowiązkowej gaśnicy. Za to warto pamiętać o kamizelkach odblaskowych.
Str 121 z 152 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2022-06-15 20:11:54 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Naklejka albo tablica UK. Nie ma juz GB. A alkomaty przestali sprawdzac niedlugo po wprowadzeniu, z 10 lat temu.
Reszta wyposazenia odpowiednia dla kraju rejestracji. W UK nie ma obowiązkowej gaśnicy. Za to warto pamiętać o kamizelkach odblaskowych. Carpe diem.
|
dominikana36 | Post #2 Ocena: 0 2022-06-15 20:36:09 (3 lata temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
I byly chyba jekies naklejki na swiatla z tego co pamietam?
|
kalimera1959 | Post #3 Ocena: 0 2022-06-16 09:52:21 (3 lata temu) |
Z nami od: 14-10-2010 Skąd: Leeds |
Mam pytanie. Czy osoba posiadajaca Settele Status moze poleciec i wrocic do UK na dowodzie osobistym? (Paszport ma w realizacji, zlozyla dokumenty w konsulacie 1 czerwca, planowany wylot 3 lipiec, powrot 20) a i SS ma z paszportu. Z gory dziekuje za odpowiedz. Na polskim Gov jest tylo ze My z SS mozemy wjechac do UK na dowodzie do 31 grudnia 2025
[ Ostatnio edytowany przez: kalimera1959 16-06-2022 09:53 ] |
ruuuda | Post #4 Ocena: 0 2022-06-19 18:33:42 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2013 Skąd: brak |
Czy ktos przewozil sadzonki kwiatow /ziemie samochodem do Pl i czy na granicy Anglia-Francja byly jakies "wonty" ?
Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2022-06-19 20:03:25 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Teoretycznie nie możesz.
Carpe diem.
|
|
|
Gwontownik | Post #6 Ocena: 0 2022-06-19 20:17:41 (3 lata temu) |
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat: 2022-06-19 18:33:42, ruuuda napisał(a): Czy ktos przewozil sadzonki kwiatow /ziemie samochodem do Pl i czy na granicy Anglia-Francja byly jakies "wonty" ? Na sadzonki i materiał siewny powinnaś mieć dokument nazywany świadectwem fitosanitarnym niezależnie od środka transportu poczta, kurier, transport prywatny. Z ziemią to pojęcia nie mam. Świadectwo jest płatne i kosztuje w granicach 60 pln. Świadectwo to nie jest wystawiane na asortyment tylko na całą zawartość transportu. Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
ruuuda | Post #7 Ocena: 0 2022-06-19 20:39:04 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2013 Skąd: brak |
Cytat: 2022-06-19 20:17:41, Gwontownik napisał(a): Cytat: 2022-06-19 18:33:42, ruuuda napisał(a): Czy ktos przewozil sadzonki kwiatow /ziemie samochodem do Pl i czy na granicy Anglia-Francja byly jakies "wonty" ? Na sadzonki i materiał siewny powinnaś mieć dokument nazywany świadectwem fitosanitarnym niezależnie od środka transportu poczta, kurier, transport prywatny. Z ziemią to pojęcia nie mam. Świadectwo jest płatne i kosztuje w granicach 60 pln. Świadectwo to nie jest wystawiane na asortyment tylko na całą zawartość transportu. Dziekuje , jest to pomocne . Niemam za duzo ale nazbieralo mi sie kilka roznych sadzonek . Musze je jakos przetransportowac do PL . Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.
|
Gwontownik | Post #8 Ocena: 0 2022-06-19 20:48:08 (3 lata temu) |
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
tu więcej
Jeżeli to są sadzonki własnej produkcji to możesz zapomnieć. If you export as a private citizen (you are not registered as a company or sole trader), please contact APHA for information on the process of how you can apply. Email planthealth.info@apha.gov.uk [ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 19-06-2022 20:52 ] Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2022-06-21 13:04:55 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Dla pocieszenia napisze, ze z powrotem mozna przywiezc 5 roslin. Tak przynajmniej glosi ulotka Border Force. Ja przywiozlam 4 sztuki i Francuzi nie interesowali sie tym w ogole, a Brytole nie sprawdzali zawartosci bagaznika. Chociaz w sumie to nie jestem pewna, bo dwa razy otwieralam bagaznik w Dunkierce, moze Ci drudzy, to byli Brytole, trudno bylo powiedziec po ich wygladzie.
Zrobilam podsumowanie kosztow wyjazdu. Na paliwo wydalam okolo 424 funtow i przejechalam za to 4489km / 2789mil. W pazdzierniuku 2021 wydalam 420 funtow, ale wtedy przejechalam 5551km / 3449 mil. Czyli te same 420 funty wystarczyly teraz na 1000km / 660 mil mniej. Srednie spalanie z obu wyjazdow podobne. W jedna strone plynelam Irish Ferries, co opisalam wczesniej. Z powrotem kupilam bilety w DFDS, bo Irish Ferries nie podobal mi sie prom i nie chce wspierac P&O, ktore wywalilo swoich pracownikow na bruk. Niby jest jakas opcja "price promise", ze DFDS oddaje roznice w cenie biletu i 10%, jak im sie wysle dowod, ze inna linia byla tansza, ale nie dostalam zadnej odpowiedzi na swoj email. Jak zrobia price match, to milo z ich strony, jak nie, to tez przezyje. Bilety na prom kosztowaly 66 i 73 funty, czyli razem 139. Uzylam znizki £30 korzystajac z kuponow Tesco. Pierwszy raz od lat nie spalam w zadnym hotelu podczas wyprawy do Europy. W jedna strone szkoda mi bylo czasu, w druga nie zatrzymalam sie, bo wyczytalam, ze resturacja w hotelu czynna dopiero od srody, a mialam jechac we wtorek. A jak potem wybralam srode, to hotel byl juz wyprzedany. A jakos nie palilam sie, zeby zatrzymac sie w innym miejscu. Duzych korkow, ani robot drogowych nie bylo z powrotem. Co prawda przed Antwerpia pokazywal sie korek na 30 minut, ale objechalam go, wiec nie wiem czy na pewno tam byl, bo tylko jedna nawigacja z dwoch go pokazywala. Objechalam tez Duisburg, bo tu juz obie pokazywaly korek na glownej trasie. Z powrotem tankowalam w Polsce i w Niemczech, bo tam bylo najtaniej. W drodze do Polski Belgia miala tansze paliwo niz Niemcy. Wszystko zmienia sie jak w kalejdoskopie. Mam jeszcze troche niemieckiego paliwa w baku, ale niedlugo bede musiala zatankowac po cenach UK. Niemcy benzyna E10 1.90 euro w supermarkecie (Hanover) i nawet minimalnie taniej pod Duisburgiem w miescie. We Francji ceny okolo 2.15 euro. W sumie wydalam okolo 1000 funtow na prawie 4 tygodnie pobytu (w tym koszt zlotu samochodowego 690zl), polowa jak widac poszla na benzyne, a reszta na wszystko inne (kamping na Mazurach, jedzenie, przyjemnosci, wycieczki, piwo z Belgii zabrane do domu, itp). Zawsze uzywam jednej karty do wszystkich platnosci, wiec od razu widac "ile wyszlo". Przy okazji drazylam temat kosztow platnosci zagranicznych z kolezanka i okazuje sie, ze karty MBNA i Nationwide maja teraz bardzo slabe kursy przeliczenia i w sumie lepiej chyba przelac sobie gotowke do PL i placic tak na miejscu. Dla przykladu, jak kurs Visy byl 5.55zl za funta, to karty przeliczaly po 5.32. Przy 1000 funtach, to 200zl w plecy. Okazuje sie tez, ze bankomaty polskie zaczely niezle zdzierac za wyplate karta zagraniczna. PKO BP chcialo 17zl oplaty, za wyplate 200zl. Byc moze takie oplaty byly juz kiedys. Ja zwykle wyplacalam wieksze kwoty w Euronecie i tam chyba powyzej 500zl bylo bez prowizji. Carpe diem.
|
sylwia999 | Post #10 Ocena: 0 2022-06-21 15:13:56 (3 lata temu) |
Z nami od: 22-12-2010 Skąd: UK |
Z tego co ja pamietam to wracasz na
tym dokumencie ktory rejestrowalas do SS |