[ Ostatnio edytowany przez: Steven_Rogalsky 24-11-2009 10:33 ]
Str 2 z 7 |
|
---|---|
Steven_Rogalsky | Post #1 Ocena: 0 2009-11-24 10:29:30 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-11-2009 Skąd: brak |
Za Grecję proponuję Gdynię, ładniej, milej, sympatyczniej, szczególnie wieczorami przy szantach, dzieciaki będą zachwycone. Można też za drobne popłynąć w dniowy rejs do Sztokholmu, to dopiero frajda.
[ Ostatnio edytowany przez: Steven_Rogalsky 24-11-2009 10:33 ] |
landi | Post #2 Ocena: 0 2009-11-24 10:32:14 (15 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2007 |
no wlasnie nie widac piachu
no i w sumie Pireus i Ateny w zupełności wystarcza Polskie wybrzeze juz zwiedzone i wylezane co roku jezdzimy gdzie indziej tak zeby na emeryturke miec jakies miejsce upatrzone ![]() [ Ostatnio edytowany przez: landi 24-11-2009 10:34 ] ♪ Zakopałem w moim ogrodzie, To co złe jest w moim narodzie ♪
|
grekan | Post #3 Ocena: 0 2009-11-24 10:37:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2008 Skąd: Londyn Croydon |
Moze nie obrazliwe, ale na forach turystycznych agenci turystyczni sa niemile widziani; ich celem jest reklamowanie swoich biur, uslug, nie zawsze korzystnych dla klienta.Dlatego dobrze jest przemyslec to, co wyobraznia podsunie.Zycze udanego urlopu na jednej z wysp jonskich lub Cykladach.
|
Steven_Rogalsky | Post #4 Ocena: 0 2009-11-24 11:57:03 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-11-2009 Skąd: brak |
To nie jest forum turystyczne, poza tym wśród nas raczej nie widzę agentów biur podróży, już nie mówiąc o tym, że często biuro podróży ma ciekawe oferty wakacyjne.
|
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2009-11-24 16:01:29 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Grecja zrobiła sie troszkę droga.
Jeśli wakacje,to taniej jest na lądzie niz na wyspie. Ateny-owszem ale jeden dzień na zwiedzenie nie wystarczy.Z dziećmi mozna jechac,czemu nie. Trzeba przygotowac sie na tłok w autobusach czy na drodze. Jedna z piękniejszych wysp jest Kerkyra(Korfu). Nie pamiętam teraz miejscowości(jakby co,to moge dowiedzieć sie) ale jest tam park wodny. Mi podoba się Peloponez.Mieszkałam w Grecji ponad 7lat i tęsknie do tego kraju.Dlatego z męzem i dziecmi jexdzimy tam na wakacje. Tyle,że mamay ten komfort i zatrzymujemy sie u przyjaciół Greków ![]() Konkretnie mieszkałam w Kalamacie-cudowne miasto nad morzem.Lata tam Thomas Cook. warto zobaczyć na google earth. Jednak Grecja drożeje z roku na rok. Można jeśc w tawernie owszem ale jest dośc drogo.Taniej wyjdzie gdy podjada sie tzw.pitty,czy souvlaki.Jak dobrze kojarze,to jedna pitta kosztowała w te wakacje ok 1,50euro. Drogie sa owoce morza,ryby-szczególnie swieże. Tanie owoce-szczególnie arbuzy i melony. Apropo melon.melon w j.greckim znaczy przyszłośc a melon to peponi-tak na marginesie ![]() |
|
|
landi | Post #6 Ocena: 0 2009-11-25 11:40:39 (15 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2007 |
Dzieki za pomoc , zabukowaliśmy Rodos okolice Lindos
[ Ostatnio edytowany przez: landi 25-11-2009 12:24 ] ♪ Zakopałem w moim ogrodzie, To co złe jest w moim narodzie ♪
|
mak4701 | Post #7 Ocena: 0 2010-11-04 20:09:17 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
A moze ktos cos moze powiedziec o Zakynthos? Co warto zobaczyc, moze jakis hotelik godny polecenia, jak z cenami, jaka pogoda jest w maju......
Co sadzicie o wypadzie takim na własna reke, czyli samemu sobie zabukowac hotel, kupic samolot itp itd....? Pozdrawiam
|
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2010-11-04 22:47:05 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Nie moge uwierzyc, ze jeszcze pare dni siedzialam w tawernie na plazy, stopy w morzu dla ochlody, na malej greckiej wyspie Aegina. Moge polecic, chociaz nie jest tanio, gotowanie samemu kosztuje tyle samo, jak nie drozej, od jedzenia w tawernach.
Ja nie mieszkalam w hotelu, bo bylismy w domu przyjaciol, ale pytalam z ciekawosci w jednym. Fakt, ze nad samym morzem, ale apartament dla 4 doroslych osob, dziecka do 5 lat mowili ze nie liczyliby, w sezonie wakacyjnym to kwota 100 euro za dobe, poza sezonem 80. Na lunch, czy obiad/kolacje dla 4 osob i dziecka wydawalismy okolo 100 euro, ale bywaly miejsca, ze za podobne jedzenie zaplacilismy 60 euro. Musze sie przyznac, ze nie samo jedzenie bylo na rachunku, szczegolnie wieczorami siedzielismy dlugo i pare karafek wina, czy kufli piwa tez tam bylo (toc w Grecji ponoc kryzys, i trzeba gospodarke jaoks wspomoc ![]() Lecielismy BA z Heathrow do Aten, i placilismy okolo 140 funtow za osobe, co na czas ferii nie jest zle, fakt, ze bilety kupilismy na poczatku wrzesnia. Z lotniska jest autobus X96 prosto do portu w Pireusie (po sezonie, czyli od pazdziernika polecam wczesniejsze loty, bo promy na male wyspy moga nie plywac wieczorami). Bilet na autobus kosztowal 3.80 euru, okolo godziny czasu, ale w piatek bylo troche ruchu, i dobre poltorej godziny nam zeszlo. W porownaniu do taksowek, jeden probowal nam wcisnac "specjalna oferte" za 350 euro do portu, ale i tak nasza grupa z walizkami do jednej by sie nie zalapala, a za minibusa inny wolal 120 euro). Mozna rowniez pociagiem z lotniska do portu, 40 min, kosztuje 4 euro. Zalapalismy sie na ostatni prom (Flying Dolphin) o 8 wieczor, i mielismy troche szczescia, chociaz bylismy nastawieni na hotel do rana w razie spoznienia. Informacja o promach jest troche w kratke na necie, my probowalismy dzownic, ale malo sukcesu mielismy. Jedna proba dalej rozbawia nas po pas. Dzwonimy na numer, a tam najpierw po grecku, co normalne, a potem "jesli chcesz rozmawiac z kims po angielsku, wcisnij 1". Po wcisnieciu 1, uslyszelismy: "There's nobody speaking English here. Goodbye" ![]() Flying Dolphin leci 35 minut na Aegine, 13 euro od osoby (w drodze powrotnej plynelismy wiekszym promem, 1.5 godz 7.50 euro). Mielsimy na lotnisku brac samochod, ale wynajelismy na wyspie 200 euro za 10 dni, nie cudo, ale nam sluzylo. Ceny w sklepach/ supermarketach, a jest ich pewnie na wyspie ze trzy wieksze, wywolalyby zazdrosc na M&S w UK, szok, ale znajomi ktorzy przyjechali na weekend z Aten mowili, ze na wyspie i tak jest od dwoch lat taniej niz w Atenach. Samo miasteczko Aegina Port, mozna spokojnie obejsc charakterystycznymi malymi uliczkami, sa parki zabaw dla dzieci, plaza piaszczysta, woda czysciutka, ruiny starej osoady (same ruiny mozna za darmo ogladnac, a muzeum 4 euro gdzie sa przedmioty z wykopalisk). My mieszkalismy 10 min od miasta, tez kilka tavern, piekna plaza, idealne miejsce dla dzieci do pluskania, i dorpslych do plywania dalej od brzegu. My tydzien temu kapalismy sie w morzu. Wycieczki po innych miejscach na wyspie mozna sobie na pol dnia zrobic, a pol relaksowac; wyspa ma w przekroju chyba najwiecej 15km, piekne widoki wdluz drogi wybrzezy, a takze z gor (no fakt nie Tatry, ale wjazd na niektore nie dla osob z lekiem wysokosci, ale slabymi hamulcami). Jest kilka innych swiatyn, tzn resztek, jedna dosyc powaznych rozmiarow. W sezonie jest rowniez park wodny, i zapewne inne atrakcje, ale zycie nawet pod koniec pazdziernika nie zamiera, chociaz napewno spokojniejsze. W samej Aeginie w portowym miasteczku trudno wieczorem zgadnac ze sezon juz sie skonczyl, tlumy w tawernach. Moge polecic jak najbardziej. [ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 04-11-2010 22:53 ]
Ada
|
Post #9 Ocena: 0 2010-11-04 23:38:26 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
grekan | Post #10 Ocena: 0 2010-11-05 11:07:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2008 Skąd: Londyn Croydon |
Na Zakynthos bylem w Laganas, dluga kilkukilometrowa piaszczysta plaza z lgodnym zejsciem do morza/ idealna dla dzieci/.Zatoka w Laganas obfituje w zolwie caretta caretta i ich chronionymi gniazdami na plazy.Plaza dobra dla spacerow w kierunku Kalamaki i wysepki Agios Sostis. Polecam wycieczke statkiem dookola wyspy z posojem i kapiela w Zatoce Wraku znanej ze zdjec we wszystkich katalogach.Kazda wyspa grecka jest piekna ale inna; Rodos, Kos, Kofru, Kreta...
|