Str 20 z 26 |
|
---|---|
Kanonier30 | Post #1 Ocena: 0 2017-07-09 23:53:28 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Czyli nie podkreslac, ze nauka w Kanadzie jest za niemala kase? Rozumiem.
No ale potwierdzenie z uczelni musze chyba zabrac? Oni nawet to oferuja (szkola) dla celow wizowych - dla studentow, ktorzy do Kanady potrzebuja wiz...zreszta moga zapytac dlaczego bede w Kanadzie. No chyba musze powiedziec prawde. Jasne, ze chce tez zwiedzic Ontario...przymierzalem sie do Montrealu, a wiec Quebec (aby tam sie ulokowac),...moze tam w ogole jest fajniej? Ja zrezygnowalem, bo nie chce sie w Toronto przesiadac na kolejny lot do Montrealu...jednak jesli zycie w Montrealu i w Quebecu jest o wiele bardziej atrakcyjne i daje wiecej mozliwosci, to moge jeszcze zmienic wybor (uczelnia dziala w obu tych miastach)... Podsumowujac, wlasnie wrocilem ze szpitala, bo nagle noga zrobila sie jak bania - 20 miesiecy od operacji - zator. Cala ta wiza moze okazac sie mi wkrotce zbedna. Tak to w zyciu jest, nie znasz dnia ani godziny. Chyba dlatego tez chcialem te wize...moze raz I pewnie ostatni zobaczyc Stany, chociaz tereny naprzeciw Ontario, to slynny "pas rdzy", a wiec niezbyt ciekawie. Do Detroit nawet nie zamierzalbym sie wybierac - chyba najbardziej niebezpiecznie miasto w US, opanowane przez gangi. Richmond, a wiec definytywnie loteria? No jesli tak, to nie mam sie co przejmowac, ze nie mam na wlasnosc wykupionej dzielnicy w UK. Dadza, albo nie dadza...w wypadku odrzucenia troche niemilo bedzie, ale coz. Kanada i tak jest moim glownym celem. Chyba, ze wkrotce juz definytywnie wyladuje na wozku inwalidzkim, to moge zapomniec o podrozy przez Atlantyk. I tak sie skoncza moje plany. |
Mustafa1975 | Post #2 Ocena: 0 2017-07-10 06:29:53 (7 lat temu) |
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
He he niezle ludzi wkrecasz Ciekawe czy ty w ogole jestes w UK. Ja to mysle ze ciebie kanonieze30 internet wciagna i tak sobie latasz po kablach,laczach czy serverach. Moze jestes juz sztuczna inteligencja hi hi.
|
Post #3 Ocena: 0 2017-07-10 07:24:11 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2017-07-10 08:16:37 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Prosze trzymac sie tematu watku.
Carpe diem.
|
Kanonier30 | Post #5 Ocena: 0 2017-07-12 02:28:47 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Temat wiz byl poruszany w innych watkach. Dzieki Richmond za wczesniejsze odpowiedzi.
Zapozanle sie z tresia innych forow na temat wiz do USA. Nigdy nie interesowalem sie tym wczesniej. Nie bylo okazji i chyba lepiej, bo nie wiedzialem, ze cala Unia jest objeta ruchem bezwizowym, a Rzeczpospolita jest w jednym szeregu z Rumunia, Bulgaria, Cyprem I Chorwacja (ktora, jako ostatni kraj zostala przyjeta do Unii Europejskiej). Takze dlaczego nie jestesmy, obywatele RP, objeci Visa Waiver Program...Znam jedna odpowiedz, ale bedzie urazala narodowa ambicje. Totez zostawie bez komentarza. Czytelem wypowiedz, ze ktos nie pojdzie do Ambasady US, bo jest to zbyt upokarzajace, a wiec nie pojedzie do Stanow dopoki Polska nie znajdzie sie w tymze programie. Obawiam sie, ze tutaj na pewno przegonia nas Chorwaci. Wyznaczylem to nieszczesne spotkanie. Jesli nadal bede mial sile, to pojade, tudziez opisze jak mniej wiecej bylo . Spodziewam sie, ze dolacze do odsetka odmow, ale po opisaniu takiego przezycia temat bedzie nadal zywy na forum, bo jak zawsze na komentarze zawsze mozna liczyc . PS. Gdyby jednak nie daj Boze mi przyznali, to niestety watek zaginie w masie poprzednich. A juz sie nie moge doczekac komentarzy "gentlemanow", zwlaszcza ktorzy jako poddani Elzbiety II zwiedzaja co miesiac Stany wzdluz i wszerz. Generalnie zyciowe pasmo sukcesow, ktore jedynie pro forma wymaga uwagi i poklasku wsrod maluczkich na Mojej Wyspie. Zawsze wpadam w zachwyt, ze tak niestandardowe osobowosci sie wypowiadaja, zwlaszcza po moich postach . No i oby. W koncu po to jest forum Milego poranka. [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 12-07-2017 02:45 ] |
|
|
andyopole | Post #6 Ocena: 0 2017-07-12 02:32:59 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Nie przeżywaj tak jak mrówka okres. W Polsce 94% aplikujacych dostaje wize do USA więc ilość odrzutow jest malenka.
|
mirabelka77 | Post #7 Ocena: 0 2017-09-08 12:43:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-04-2007 Skąd: londyn |
Nie chce zakladac kolejnego watku, a wyszukiwarka otwiera mi tylko pierwsza strone ze znalezionych tematow?
moja forma chce mnie wyslac w sluzbowa delegacja do USA w listopadzie/grudniu. Czy wize mam zalatwiac sama czy moja firma powinna to zalatwic dla mnie? ktos sie moze orientuje? dzieki |
Kanonier30 | Post #8 Ocena: 0 2017-09-08 14:48:20 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Tak czy inaczej bedziesz musiala sie zjawic w Ambasadzie, tego nie przeskoczysz przy wizie biznesowej. Procedura taka, jak przy turystycznej.
Pracodawca zas powinien oplacic Ci koszta zlozenia wniosku wizowego i dac dokumewntacje potwierdzajacej wyjazd sluzbowy i wszelkie szczegoly. Wlasciwie jedynym wyjatkiem - od koniecznosci stawienia sie w Ambasadzie - sa wizy NATO plus wizy na leczenie, gdy zakwalifikowany jest niesprawny do tego stopnia, ze nie moze zjawic sie w placowce dyplomatycznej. Wowczas z reguly proces prowadza rozmaite Fundacje i prawni opiekunowie. Niemniej doradztwo wizowe do USA nie jest moja szczegolna umiejetnoscia. Z wlasnego doswiadczenia. Im mniej Ci zalezy na otrzymaniu wizy, tym szybciej ja otrzymasz. Widzialem osoby z "tona" dokumentow, potwierdzajacych ich zwiazki z krajem zamieszkania. W wiekszosci odchodzili z niczym. Podstawowe dokumenty, okreslenie celu podrozy. Nic na sile nie wyciagac przy rejestracji przybycia do Konsulatu/Ambasady US - typu akty wlasnosci nieruchomosci, kontrakty pracownicze, wyciagi z konta, brytyjskie rezydentury itd. Konsul bedzie chcial, to poprosi. Nie wiem, ja tak zrobilem - jednak wychodzilem z zalozenia, ze wiza nie jest mi do niczego potrzebna. No i tak jest w istocie, ale mam - nie wiem po co, bo i tak nie polece do US. Zreszta te wizy, to jedynie promesa - na lotnisku smutny pan powie, ze nie wjedziesz...no i nie wjedziesz. Reklamacji nie uwzglednia sie. Nie bede przechodzil nawet przy Niagara Falls na amerykanska strone. Widzialem, jak Amerykanie potrafia zabrac nawet telefon komorkowy - usadzaja Cie na poczekalni - a pan sobie grzebie, czyta Twoje smsy, sprawdza zdjecia itd. Jesli masz slabe nerwy, to zaraz to zauwaza i wowczas zrobia taki check, ze czlowiek juz ma dosyc przejscia, przejechania do Stanow. Moze osoby z brytyjskimi paszportami maja latwiej...nie wiem. Czytalem, ze ludzie sa zadowoleni... [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 08-09-2017 14:57 ] |
cyp3k | Post #9 Ocena: 0 2017-09-08 15:05:26 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Rochester |
Mirabelka - przechodzilem procedure o wydanie wizy biznesowej niespelna 2-3tyg temu.
Sprawa jest dosyc prosta. Musisz zaczac od wypelnienia wniosku DS160 i oplaceniu wizy (platnosci dokonujesz karta - mozesz poprosic firme o to zeby Ci ja oplacila uzywajac karty firmowej, lub zaplac sama i okaz rachunek w ksiegowosci firmy) dodatkowo do wniosku dolacz zdjecie cyfrowe wg pozadanego formatu. Jesli skorzystasz z uslugi fotografa rowniez przedstaw rachunek firmie. Kiedy juz to zrobisz rezerwujesz wizyte w ambasadzie. Przygotuj sobie od ok 2-4h wolnego czasu. Koniecznie zabierz ze soba tzw zaproszenie strony amerykanskiej oraz list od pracodawcy w ktorym motywuje on koniecznosc wyslania Cie na druga strone wody. Po tym wszystkim skladasz odciski palcow na wniosku, odbywasz rozmowe z konsulem i idziesz do domu. Jesli dostaniesz wize, konsul poinformuje Ci ze w przeciagu kilku dni dostaniesz z powrotem paszport (zwroca kurierem). Powodzenia ! |
mirabelka77 | Post #10 Ocena: 0 2017-09-08 15:11:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-04-2007 Skąd: londyn |
dziekuje bardzo ze odpowiedzi.
cyp3k - dlugo trwala procedura? |