Str 27 z 29 |
|
---|---|
Vivienne | Post #1 Ocena: 0 2013-08-02 09:22:19 (11 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
Bo Pan Hiszpan mial porzadne wyksztalcenie zdobyte w jego kraju. Widac bylo, ze nieznajomosc j. angielskiego jest bardzo dla niego frustrujaca, a obietnica pracy za 50k byla bardzo motywujaca do podjecia nauki. Poza tym ten pan ma zone(partnerke) i dziecko.
A nie jak: "zawsze znajda sie jacys Polscy, ktorzy mi pomoga" |
Post #2 Ocena: 0 2013-08-02 10:42:39 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Severance_ | Post #3 Ocena: 0 2013-08-02 11:17:04 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-08-02 10:42:39, paolomario napisał(a): O, to ona też dziadków w Wehrmachcie miała? Stąpasz po kruchym lodzie, nadmiar wiedzy (nomen omen) niejednemu zaszkodził. PS: generalnie- nic mnie to nie obchodzi! Głęboko wierzę w ideę zajmowania się własnymi sprawami, szkoda mi prądu na roztrząsanie życia innych. ; ) Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Post #4 Ocena: 0 2013-08-02 15:22:57 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
AnnaBannana | Post #5 Ocena: 0 2013-08-02 17:09:59 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2013 Skąd: Shrewsbury |
Moje zdanie w tej kwestii jest troszkę odmienne. Jesli jej rodzina zgodziła sie w tym programie wystąpić to dała jednocześnie zgodę na to zeby opinia publiczna mogła ich ocenić. Oprócz tego to jaka osoba jest główna bohaterka ma spory związek z tym z jakiego domu sie wywodzi i jak została wychowana. No ale to tylko moja bardzo subiektywna opinia
|
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2013-08-02 19:02:22 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Moze przeoczylam, ale nie pamietam zeby sie "Agnieszka" skarzyla ze z powodu slabej znajomosci jezyka jest jej zle w UK. Ona przyjezdza i wyjezdza jak jej pasuje.
Nie zauwazylam, zeby rodzice "Agnieszki" skarzyli sie ze sa wykorzystywani, zeby wygladali na przymierajacych glodem zeby sobie odmowic, a "Agnieszce" wyslac fundusze. Nie mieszkaja tez w ziemiance, nie wygladaja na zaszczutych przez corke. Im taki uklad odpowiada, ona na wasz koszt nie zyje, wiec nie rozumiem tego roztrzasania. Rodzice jak maja co dac, to daja, ich sprawa. Do grobu ze soba nie zabiora. Dziewczyna nie zginela podczas swoich podrozy do Londynu, to nie zginie i w przyszlosci. Moze niektorych strasznie boli, ze ona sie nie musi spieszyc do odpowiedzialnosc, ze ma troche beztroskie zycie??? To jest jej zycie, przyjdzie bieda, to tez bedzie jej bieda, chociaz sadze ze i wtedy sobie poradzi.
Ada
|
pablo_picasso | Post #7 Ocena: 0 2013-08-02 21:17:14 (11 lat temu) |
Z nami od: 17-01-2013 Skąd: M'cr |
bo wielu z ogromną "przyjemnością" lubi oceniać cudze życie nie patrząc na swoje...
|
Post #8 Ocena: 0 2013-08-02 21:19:56 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2013-08-02 21:39:52 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2013-08-02 21:42:19 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|